Temat: Sterowanie społeczeństwem
Adam... podziele sie czyms :)
jak do rasowej blodynki czasem docieraja do mnie niektore slowa dopiero wtedy gdy widze ich prawie namacalny wyraz i sens tego, co oznaczaja, czym sa..
i tak np. nigdy nie rozumialam do konca slowa 'egzaltowana' dopoki nie zamieszkalam przed laty w wynajmowamym mieszkaniu z pewna Iza
nie rozumialam 'bezrefleksyjny' w takiej pelni i wysyceniu jak mozna to tylko odczuc w Chinach, wczesniej mi sie tylko wydawalo :D
i tak nie rozumialam wlasciwie slowa 'opozycja' dopoki nie nie pojawiles sie Ty :)
powiem Ci, ze rzadko sie z Toba zgadzam ale to przywolywanie do porzadku, naklananie do precyzji, sprawdzania zamiast przyjmowac na slepo - bo gdzies ktos cos wklepal i wrzucil w net i generalnie wszelkie 'wake up calls' ktore od dawna zamieszczasz - uwazam, ze sa swietne.
podoba mi sie tez styl, w jakim oponujesz, i zeby pobawic sie slowami, czasem mi imponujesz!
jesli by doszlo kiedys do spotkania w realu, zeby pogadac o czym czy swiat sie konczy czy zaczyna i jaki ma byc ten swiat i dla kogo i po co - to mam nadzieje, ze tam bedziesz i bynajmniej nie tylko jako obserwator :)