Temat: Scenariusz rozwoju globalnego kryzysu
Joanna Kępińska:
jeśli duża liczba ludzi założy i uwierzy w taki scenarisz, to może się on sprawdzić. Lepiej nie kreować takich straszliwych wizji. Wiem, że są tacy, którzy knują i spiskują, ale to nie znaczy, że musi im się udać. Nie pomagajmy im takimi proroctwami. Twórzmy alternatywne scenariusze, które też są możliwe. Przyszłość nie jest przesądzona, oby nie...
Adam wiesz co mi się podoba, to właśnie to, tekst Joanny. Ona ma cholerną rację, to jest właśnie meritum do jakiego powinno się sprowadzać większość postów. Nie rozdmuchiwanie afer ani budowanie krytycznych wizji. Myślami kreujemy świat im więcej osób przebudzonych myśli kategoriami o jakich pisze Joanna tym lepiej dla całej ludzkości. Dopisując negatywne scenariusze, czarne wizje, kłótnie powoduje, że w szczególności ludzie obdarzeni wiedzą i siłą myśli dokładają siłę (myśląc, ze działają w słusznej wierze) tym czarnym scenariuszom. Do przemyślenia czy watro zatem budować scenariusze. Ps. Warto na pewno informować
Na marginesie:
Grecja nie zbankrutuje bo jest to fikcja, a zatem jedynie co może się rozpaść to fikcyjne bankructwo. Co z tego, że jedna grupa rozwala wszystko pod centrum, ale.. tylko pod parlamentem reszta to fikcja, nic się nie dzieje, spokój, cisza, pokój i próba zastraszenia samych greków: podatkami, kryzysem i bankructwem?. Pewnie powie ktoś a to to to i to ....dowody.. O nic innego nie chodzi jak o przepychanki, kto będzie władał Grecją i ziemią (!!!) Zabytkami pra-ojców i takie tam. Dlaczego prawie nigdzie nie jest napisane, że za ratunkowe transze pod młotek pójdą
najważniejsze zabytki Grecji....
Lidia Wandas edytował(a) ten post dnia 07.03.12 o godzinie 00:55