Temat: Nassim Haramein
no nie wiem, po obejrzeniu calego mam mieszanie uczucia
po pierwsze z jednej strony: fajnie, milo ze ktos widzi co jest, lobbuje za tym, zeby sporo osob sie dowiedzialo i pokazuje ze sa mozliwosci rozwiazania sprawy (troche to coveyowskie... kolejny nawiedzony facet, ktory nic nie wymyslil ale zebral i prezentuje idee innych i punkty widzenia stajac sie wielkim wizjonerem..)
z drugie w wikipedii o panu Fosterze Gamblu slowa nie ma, a skojarzenia nazwiska sa dosc konkretne, calosc wyglada na SPRYTNY zabieg PR-owy i podwojny blef ze strony P&G (absolutnie w klimacie tego co na czasie, co nalezaloby wyprodukowac i absolutnie nie laczyc z firma .. i dodatkowo paskudne (jesli sie nie myle) bo w zasadzie w filmie sam Icke wyjasnia - mowiac o czyms innym - to, co ja widze tu. Problem-cause-solution..
Intuicyjnie cos mi sie tu nie podoba, mam wrazenie jakby ten film programowo pokazywal 'wszystko co boli' - po to zeby zebrac grupe 'tych, ktorych to obchodzi', zeby sami sie zglosili, dolaczyli przez fejsa i ich strone - zeby stali sie jawni i namierzalni. Nie wiem po co i nie umiem powiedziec dlaczego, ale cos z tym filmem albo nowym ruchem jest u podstaw nie tak, a wiem bo czuje. I tyle. INTUICJA.
tym niemniej - ladnie zebrane, przeglad wszystkich waznych tematow, ciekawie podane no i ten kojaco-uleczajacy glos pana Fostera.. :/ mam wrazenie, ze wiele rzeczy dookola jest potrojnym blefem, trudno sie w tym odnalezc
a Nassim jak zwykle :) zawsze milo go zobaczyc.. !
juz wiem... ten mily pan Foster przypomina mi Date, tego ze startreku, bardzo mila postac, nie ma sie do czego przyczepic ale to nie czlowiek
http://www.youtube.com/watch?v=7ZYoXonws4I&feature=rel...
nie wiem o co chodzi ale wiem, ze ufajac intuicji zazwyczaj unikam klopotow, caly ten thrive poobserwuje ale z dystansem, galaktycznym na razie (przy okazji - zajebiste te wizualizacje.. mozna naprawde poczuc sie .. jak w star treku!)
Katarzyna Dudek edytował(a) ten post dnia 23.02.12 o godzinie 15:59