Temat: Dyktatura władzy

Nie wybierałem prezydenta, który profanuje ten urząd siedząc swym ciężkim zadem na sumieniu narodu. Mam przeciwko niemu jeden głos raz na 4 lata a on przeciwko mnie cały aparat zmyślnych represji, wojsko, policję, prawników, komorników, więzienia, media itd... Czy to uczciwe? Nie dawałem mu takich uprawnień - nie podpisywałem żadnej obustronnej umowy obywatelskiej - nie jest on ani jemu podobni reprezentantem moich interesów. Czy jestem zatem innym narodem? Mniejszością? Czy trzeba mnie represjonować, przekupić, dopuścić do władzy, zakneblować, ignorować? Jestem pchłą na zadzie władzy centralnej lecz dopóki istnieję nie mają władzy absolutnej nad moim umysłem i możliwością zwoływania znajomych pcheł by upuścić krwi tym krwiopijcom. Kiedy kapitan pirackiej załogi nie wywiązywał się ze zobowiązań w pierwszej historycznie udokumentowanej demokracji na morzu - żegnał się z urzędem witając się z szubienicą. To była zdrowa motywacja aby nie rzucał zbędnych słów na wiatr. W pirackiej demokracji kapitan rządził uczciwie a wszyscy na tym korzystali wtedy Kazik Staszewski nie musiałby śpiewać Wałęsa oddaj moje 100 milionów! ...Poszedłby do niego ze sznurem. Może należałoby wprowadzić taki regulacyjny populację krętaczy przepis? Kradłeś? Oddaj. Obiecałeś? Dawaj. Nie masz? To i ciebie nie ma. Proste jak cep leppera, który sam od siebie dostałby jeszcze z 10 lat temu w ryło... Władza deprawuje a władza absolutna deprawuje absolutnie! Bez wyjątków!

Temat: Dyktatura władzy

Kłamstwo rozrosło się już do takiej skali, że nikt nikomu nie wierzy, a już najmniej politykom. Ale, jak się okazuje, Lepper właśnie mówił prawdę, mimo że media go wyśmiewały: talibowie (jako więźniowie oczywiście) lądowali w Kikutach i bazy amerykańskie w Polsce były stworzone po to, by ich tutaj bezkarnie torturować, bo na terenie Ameryki tego robić nie wolno. Na ogół w Polsce szczególnie wyśmiewa się kogoś, kto mówi prawdę. Po jakimś czasie udostępniane są jednak prawdziwe wiadomości, szkoda jednak, że tylko z tego powodu, by pogrążyć politycznych konkurentów. Czego jeszcze się dowiemy przed kolejnymi wyborami w Polsce?