Temat: Odchudzanie

Witam,

Nazywam się Anna Korepta, mam 24 lata i jestem osobą otyłą. Poszukuję firmy bądź osoby chętnej do sponsorowania mojej diety.
W zamian za to mogę zaoferować mój wizerunek przed, w trakcie i po odchudzaniu.
Proszę więc Państwa o wsparcie w jakiejkolwiek formie, może to być również praca którą będę mogła wykonać w domu.

Zawsze byłam otyła ale jakoś nigdy mi to za specjalnie nie przeszkadzało aż pewnego listopadowego dnia weszłam na wagę. Pokazała mi się czerwona lampka. Zaczęłam mieć problemy ze zwykłymi czynnościami domowymi, czy nawet ze schyleniem się by zawiązać buty. Więc zaczęło się od 133 kg!!! Byłam przerażona. Zrobiłam badania. Oczywiście wyniki były złe. Podniesione trójglicerydy gwarantowały mi w niedalekiej przyszłości np. zawał. Jakiś Tydzień później „w ręce” wpadł mi link do Centrum Odchudzania Konrada Gacy (http://www.sos-odchudzanie.pl ). Szukali osób otyłych, którzy potrzebują pomocy w swoistej walce.
Zgłosiłam się, a nawet dostałam do ostatniego etapu. Niestety nie udało się. W zamian za to wysłuchałam przemowy guru odchudzania. „Odchudzanie jest jak alkoholizm, sam nie dasz rady” - usłyszałam od osoby która jest już po wszystkim. Słuchając zrozumiałam że to moja ostatnia szansa. Jeżeli ta ogromna grupa wsparcia mi nie pomoże to nikt tego nie zrobi! Poznałam tam ludzi, którzy osiągnęli sukces i jest on widoczny już przez wiele lat. Postanowiłam – ZAPISUJĘ SIĘ, ZAPŁACĘ, ZROBIĘ WSZYSTKO ABY OSIĄGNĄĆ SUKCES!!! Zaczęłam od początku grudnia. Pokonałam takie przeszkody jak Święta, Sylwester i kilka imprez urodzinowych, czy imieninowych. Jestem już 13 tydzień na diecie i straciłam 29 kilogramów!!! Czuję się po prostu świetnie, wyniki badań są idealne, a przede wszystkim jestem coraz piękniejsza.
Wydatki jakie ponoszę są zbyt duże na moją kieszeń. Próbowałam nawet pójść do pracy mimo tego że pół roku wcześniej urodziłam dziecko. Nie powiodło się, mała zaczęła chorować więc musiałam się nią zająć. W tym momencie jest dobrze, ale ze względu na brak opieki nad dzieckiem nie mam możliwości pójścia do pracy. Pracuje tylko mąż, więc nie jest łatwo.

Abonament za 84 dni
779,00 zł
Suplementy diety/miesięcznie
429,00 zł
Siłownia/miesięcznie
155,00 zł
Kosmetyki ujędrniające/miesięcznie
200,00 zł
Przyrządy dodatkowe/jednorazowo
200,00 zł
Suma
1 763,00 zł

Podsumowując jest to wydatek ok. 1000zł miesięcznie nie licząc kosztów jednorazowych takich jak pulsometr czy pas neoprenowy.

Proszę o rozpatrzenie mojej prośby, gdyż dla niektórych mogę być widziana jako zwykła gruba osoba, a tak naprawdę mam wspaniałe wnętrze i przykre jest to jak ktoś ocenia za sam jego wygląd. Robię to przede wszystkim dla lepszego samopoczucia, a w szczególności dla mojej małej córeczki dla której chcę żyć i za wszelką cenę teraz do tego dążę . Z góry dziękuję jeśli państwo przeczytali mój list do końca.