Robert M.

Robert M. Kierownik Zakładu

Temat: Uważajcie co negocjujecie w trakcie rozmowy...

Moje doświadczenia niech będą pomocne dla innych . Wynegocjowałem kwotę netto którą mój pracodawca podzielił na pół premią uznaniową (tak w tej firmie podobno jest ) . Efekt , netto stało się zaniżonym brutto plus mglista premia (uznaniowa ) .
Pytanie dla innych , czy każda polska firma jest tak fatalnie zorganizowana (nawet ta z GPW ) ?Robert Matyszczak edytował(a) ten post dnia 03.05.10 o godzinie 21:04
Piotr Klimko

Piotr Klimko Foooooore...!!!

Temat: Uważajcie co negocjujecie w trakcie rozmowy...

Robert Matyszczak:
Moje doświadczenia niech będą pomocne dla innych . Wynegocjowałem kwotę netto

Nic nie wynegocjowałeś. Negocjacje kończą się jednoznacznym efektem, a to, co ty zrobiłeś to było jak widać bezowocne gadanie (sorry za bezpośredniość opinii). Jak możesz powiedzieć, że coś ustaliliście jak potem każdy interpetuje to na swój sposób. Niestety w tej sytuacji spora część winy spoczywa na Tobie (nie cała ale też nie jesteś bez winy).
Teraz musisz zdecydować - podpisujesz na nowych warunkach, które jak widzę nie bardzo Ci pasują albo mówisz otwarcie jak sprawa wygląda. Nie wiem jak dla Ciebie ale ja widzę tutaj tylko jedno rozwiązanie, bo każde inne jak dla mnie podważyłoby Twoje kompetencje do pełnienia roli kierownika. A może to właśnie test był...Piotr Klimko edytował(a) ten post dnia 04.05.10 o godzinie 12:25
Rafał G.

Rafał G.
http://lac.pl/~lam/r
ocky.htm

Temat: Uważajcie co negocjujecie w trakcie rozmowy...

.Rafał G. edytował(a) ten post dnia 02.01.11 o godzinie 20:30
Robert M.

Robert M. Kierownik Zakładu

Temat: Uważajcie co negocjujecie w trakcie rozmowy...

Piotr Klimko:
Robert Matyszczak:
Moje doświadczenia niech będą pomocne dla innych . Wynegocjowałem kwotę netto

Nic nie wynegocjowałeś. Negocjacje kończą się jednoznacznym efektem, a to, co ty zrobiłeś to było jak widać bezowocne gadanie (sorry za bezpośredniość opinii). Jak możesz powiedzieć, że coś ustaliliście jak potem każdy interpetuje to na swój sposób. Niestety w tej sytuacji spora część winy spoczywa na Tobie (nie cała ale też nie jesteś bez winy).
Teraz musisz zdecydować - podpisujesz na nowych warunkach, które jak widzę nie bardzo Ci pasują albo mówisz otwarcie jak sprawa wygląda. Nie wiem jak dla Ciebie ale ja widzę tutaj tylko jedno rozwiązanie, bo każde inne jak dla mnie podważyłoby Twoje kompetencje do pełnienia roli kierownika. A może to właśnie test był...Piotr Klimko edytował(a) ten post dnia 04.05.10 o godzinie 12:25

Co do kompetencji kierowniczych jestem o nie spokojny są sprawdzone . Od 1 lipca rozpoczynam nową pracę na stanowisku kierowniczym .Polska to kraj gdzie jak nie dostaniesz czegoś na piśmie to tego nie masz . Okazuje się że osoba z którą negocjujesz nie ma odpowiednich uprawnień i twoje warunki są weryfikowane przez jego przełożonego post factum . Mój błąd polegał na braku "promesy zatrudnienia" w której zapisane byłyby warunki . Co prawda dokument nie ma umocowania prawnego ale to zawsze słowo pisane .
P.S.
Podobny przypadek przydarzył się mojemu koledze i dzięki mojej "lekcji" nie popełnił błędu . Czyżby "bezowocne gadanie " to ostatnio standard .
Piotr Klimko

Piotr Klimko Foooooore...!!!

Temat: Uważajcie co negocjujecie w trakcie rozmowy...

Robert Matyszczak:
Co do kompetencji kierowniczych jestem o nie spokojny są sprawdzone .
Nie zamierzałem tego podważać. Po prostu uważam, że jakbyś się zgodził na warunki dla siebie niekorzystne przedstawione w sposób w jaki opisałeś to by było ich podważeniem.
Okazuje się że osoba z którą negocjujesz nie ma odpowiednich uprawnień i twoje warunki są weryfikowane przez jego przełożonego post factum .
Tutaj masz sporo racji. Dlatego warto powalczyć o swoje i np. zadać pytanie, czy po udzieleniu odpowiedzi z twojej strony, możesz oczekiwać wiążącej deklaracji ze strony pracodawcy. Jeżeli nie warto zażądać rozmowy o finansach z osobą władną podjąć decyzję. Tak jak pracodawca może mieć oczekiwania wobec ciebie, tak i ty możesz mieć oczekiwania od potencjalnego pracodawcy.



Wyślij zaproszenie do