Temat: Pytanie

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Piotr Żbikowski:
Prawdopodobnie będziesz miał assessment center. Staraj się wybijać ponad wszystkich i dużo udzielać.
Powodzenia!

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Dominik O.:

Piotr Żbikowski:
Prawdopodobnie będziesz miał assessment center. Staraj się wybijać ponad wszystkich i dużo udzielać.
Powodzenia!

AC nie polega na byciu najgłośniejszym i najbardziej widocznym, musisz się zaprezentować z głową, staraj się pokazać te cechy, które są oczekiwane, czyli w Twoim przypadku, przywództwo, praca w grupie, rozwiązywanie zadań - ich sposób rozwiązywania, delegowanie zadań itp...

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Piotr Żbikowski:

Dominik O.:

Piotr Żbikowski:
Prawdopodobnie będziesz miał assessment center. Staraj się wybijać ponad wszystkich i dużo udzielać.
Powodzenia!

AC nie polega na byciu najgłośniejszym i najbardziej widocznym, musisz się zaprezentować z głową, staraj się pokazać te cechy, które są oczekiwane, czyli w Twoim przypadku, przywództwo, praca w grupie, rozwiązywanie zadań - ich sposób rozwiązywania, delegowanie zadań itp...

Nie będę się kłócił. Byłem tylko na jednym assessment center w życiu. Przeszły wtedy dwie osoby - ja i dziewczyna, która ciągle się wymądrzała - nie mówiła zbyt mądrze, ale zwróciła na siebie uwagę. Stąd moja podpowiedź, ale oczywiście zrobisz jak zechcesz.

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Dominik O.:

Piotr Żbikowski:
Nie będę się kłócił. Byłem tylko na jednym assessment center w życiu. Przeszły wtedy dwie osoby - ja i dziewczyna, która ciągle się wymądrzała - nie mówiła zbyt mądrze, ale zwróciła na siebie uwagę. Stąd moja podpowiedź, ale oczywiście zrobisz jak zechcesz.

AC dla dwóch osób? Ciekawe jak to wyglądało?

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Magdalena Kujawa:

Dominik O.:

Piotr Żbikowski:
Nie będę się kłócił. Byłem tylko na jednym assessment center w życiu. Przeszły wtedy dwie osoby - ja i dziewczyna, która ciągle się wymądrzała - nie mówiła zbyt mądrze, ale zwróciła na siebie uwagę. Stąd moja podpowiedź, ale oczywiście zrobisz jak zechcesz.

AC dla dwóch osób? Ciekawe jak to wyglądało?

Wydaje mi się, że nie ma sensu za wszelką cenę na AC pokazywać cech, o których myślimy, że się przydadzą w danej pracy. Po pierwsze, możemy się pomylić, bo firma szuka kogoś z innymi cechami. Po drugie, będziemy musieli udawać, żeby sobie radzić w pracy. Czy warto?

Ps. Pan Piotr napisał przeszły.Magdalena Kujawa edytował(a) ten post dnia 05.11.10 o godzinie 13:07

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Michał Bodynek:
Przeżyłem rozmowie, nie było tak źle, bo przez pierwsza godzinę było opowiadanie, kto to jest KRS i jak działa lidl później zostaliśmy zaproszeni na rozmowę indywidualną gdzie były 2-3 pytania jedno, dlaczego lidl? Jakie ma pani/pan doświadczenie zawodowe? Czy jest pani/pan gotowa na odbycie szkolenia poza miejscem zamieszania? 36 Osób było i nie maja ograniczeń ile ludzi zostanie zatrudnionych.

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Dominik O.:

Michał Bodynek:
Przeżyłem rozmowie, nie było tak źle, bo przez pierwsza godzinę było opowiadanie, kto to jest KRS i jak działa lidl później zostaliśmy zaproszeni na rozmowę indywidualną gdzie były 2-3 pytania jedno, dlaczego lidl? Jakie ma pani/pan doświadczenie zawodowe? Czy jest pani/pan gotowa na odbycie szkolenia poza miejscem zamieszania? 36 Osób było i nie maja ograniczeń ile ludzi zostanie zatrudnionych.

Michał, nie ma czegoś takiego jak brak ograniczeń w ilości zatrudnionych osób, chyba, ze Lidl wywala cała obecna kadrę lub ich awansuje - co jak sam wiesz jest mało prawdopodobne. Być może wezmą większość na szkolenie, które wygląda jak normalna praca, stoisz na kasie, rozkładasz towar i po kolei wszystkie możliwe obowiązki na sklepie. Podczas tego będziecie oceniani i wtedy wybiorą 2-3 osoby(lub tyle ile akurat potrzebują)

BTW gratuluje rozmowy, która przeszedłeś, w jaki sposób będą się z Tobą kontaktować w celu poinformowania o wyniku tej rozmowy.Dominik O. edytował(a) ten post dnia 05.11.10 o godzinie 17:20

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Michał Bodynek:
Może i tak być jak mówisz, bo szkolenie trawa 8 miesięcy i zaczynasz od kasy i potem wszystkie następne szczeble kariery. Z tego, co słyszałem i wczytałem po forach to ogrom ludzi rezygnuje po pracy na kasie robi się 12 godzin dziennie:/Ale czemu nie spróbować a może jednak nie będzie tak źle ? Czekam na telefon maja zadzwonić i powiedzieć tak albo nie do przyszłego piątku. Tylko nurtuje mnie pytanie, w jaki sposób oni znajda właściwą osobę na właściwe miejsce skoro poza tym pytaniem gdzie się pracowało i jakie obowiązki spełniało to nic nie ma poza CV i dodatkowym pytaniem dlaczego Lidl. Nie było sprawdzenia wiedzy, cech charakteru jaka kto ma osobowość nic. To w jaki sposób zrobią weryfikacje?

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Maciej Karbowiak:

Michał Bodynek:
Może i tak być jak mówisz, bo szkolenie trawa 8 miesięcy i zaczynasz od kasy i potem wszystkie następne szczeble kariery. Z tego, co słyszałem i wczytałem po forach to ogrom ludzi rezygnuje po pracy na kasie robi się 12 godzin dziennie:/Ale czemu nie spróbować a może jednak nie będzie tak źle ? Czekam na telefon maja zadzwonić i powiedzieć tak albo nie do przyszłego piątku. Tylko nurtuje mnie pytanie, w jaki sposób oni znajda właściwą osobę na właściwe miejsce skoro poza tym pytaniem gdzie się pracowało i jakie obowiązki spełniało to nic nie ma poza CV i dodatkowym pytaniem dlaczego Lidl. Nie było sprawdzenia wiedzy, cech charakteru jaka kto ma osobowość nic. To w jaki sposób zrobią weryfikacje?

...bo to nie chodzi o nabór średniej kadry zarządzającej (RKS)tylko o uzupełnienie braków personelu niższego szczebla:) a jeżeli ktoś przejdzie to "szkolenie" to faktycznie będzie dużo dla LIDLA wart - oddanie, poświęcenie, bezinteresowność (ponoć płacą jak fizycznym), dążenie za wszelką cenę do celu i bezgraniczne oddanie sprawom firmy ... - pomyśl czy takiego pracownika nie chciałbyś zatrudnić - bo ja bardzo ;)

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Dominik O.:
Łukasz, mój dobry znajomy pracuje w innej firmie - identycznej jak Lidl, to co napisałeś skwitował kilkoma zdaniami, szukają kierownika sklepu lub regionu, ale jeszcze nie rozstali się z tą osobą lub budują nowych kilka marketów w danej lokalizacji i szukają personelu od kasjera do kierownika. Zobaczysz co Ci odpowiedzą, ale pamiętaj - tam jest ustalona ścieżka kariery w sensie czasu zatrudnienia na danym stanowisku i wynagrodzenia, jeśli dobrze zapamiętałem, to jest ono bez premii.

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Michał Bodynek:

Dominik O.:
Łukasz, mój dobry znajomy pracuje w innej firmie - identycznej jak Lidl, to co napisałeś skwitował kilkoma zdaniami, szukają kierownika sklepu lub regionu, ale jeszcze nie rozstali się z tą osobą lub budują nowych kilka marketów w danej lokalizacji i szukają personelu od kasjera do kierownika. Zobaczysz co Ci odpowiedzą, ale pamiętaj - tam jest ustalona ścieżka kariery w sensie czasu zatrudnienia na danym stanowisku i wynagrodzenia, jeśli dobrze zapamiętałem, to jest ono bez premii.

Dzis zadzwoniłem do lidla, bo nie dostałem żadnej odpowiedzi, która miały dostać wszystkie osoby na tak i na nie, jeśli chodzi o przyjęcie. Powiedziała mi Pani, która odebrała telefon ze zostały wysłane listy do kandydatów. Jakoś mi się wydaje ze osoby, które dostana list nie dostały się a do tych, których przyjęli dostali telefon. Wiec pozostaje walka dalej w poszukiwaniu pracy...

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Dominik O.:

Michał Bodynek:

Dominik O.:
Łukasz, mój dobry znajomy pracuje w innej firmie - identycznej jak Lidl, to co napisałeś skwitował kilkoma zdaniami, szukają kierownika sklepu lub regionu, ale jeszcze nie rozstali się z tą osobą lub budują nowych kilka marketów w danej lokalizacji i szukają personelu od kasjera do kierownika. Zobaczysz co Ci odpowiedzą, ale pamiętaj - tam jest ustalona ścieżka kariery w sensie czasu zatrudnienia na danym stanowisku i wynagrodzenia, jeśli dobrze zapamiętałem, to jest ono bez premii.

Dzis zadzwoniłem do lidla, bo nie dostałem żadnej odpowiedzi, która miały dostać wszystkie osoby na tak i na nie, jeśli chodzi o przyjęcie. Powiedziała mi Pani, która odebrała telefon ze zostały wysłane listy do kandydatów. Jakoś mi się wydaje ze osoby, które dostana list nie dostały się a do tych, których przyjęli dostali telefon. Wiec pozostaje walka dalej w poszukiwaniu pracy...

Łukasz, przykro mi...jeśli nie dostałeś telefonu - czekaj na list, w którym przeczytasz jaki to jesteś dobry, ale byli lepsi.
To kolejny przykład jak traktowani są kandydaci do pracy, na rozmowach jesteś ważny, na pewno oddzwonimy, a potem - rzeczywistość, sam zadzwoniłeś i obca osoba, bo zapewne ta Pani nie była podczas rozmów, informuje Cie o tym że zonk i proszę czekać na list o którym nie mówiliśmy podczas procesu rekrutacji...

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Dominik O.:

Michał Bodynek:

Dominik O.:
Łukasz, mój dobry znajomy pracuje w innej firmie - identycznej jak Lidl, to co napisałeś skwitował kilkoma zdaniami, szukają kierownika sklepu lub regionu, ale jeszcze nie rozstali się z tą osobą lub budują nowych kilka marketów w danej lokalizacji i szukają personelu od kasjera do kierownika. Zobaczysz co Ci odpowiedzą, ale pamiętaj - tam jest ustalona ścieżka kariery w sensie czasu zatrudnienia na danym stanowisku i wynagrodzenia, jeśli dobrze zapamiętałem, to jest ono bez premii.

Dzis zadzwoniłem do lidla, bo nie dostałem żadnej odpowiedzi, która miały dostać wszystkie osoby na tak i na nie, jeśli chodzi o przyjęcie. Powiedziała mi Pani, która odebrała telefon ze zostały wysłane listy do kandydatów. Jakoś mi się wydaje ze osoby, które dostana list nie dostały się a do tych, których przyjęli dostali telefon. Wiec pozostaje walka dalej w poszukiwaniu pracy...

Łukasz, przykro mi...jeśli nie dostałeś telefonu - czekaj na list, w którym przeczytasz jaki to jesteś dobry, ale byli lepsi.
To kolejny przykład jak traktowani są kandydaci do pracy, na rozmowach jesteś ważny, na pewno oddzwonimy, a potem - rzeczywistość, sam zadzwoniłeś i obca osoba, bo zapewne ta Pani nie była podczas rozmów, informuje Cie o tym że zonk i proszę czekać na list o którym nie mówiliśmy podczas procesu rekrutacji...

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Michał Bodynek:

Dominik O.:

Michał Bodynek:

Dominik O.:
Łukasz, mój dobry znajomy pracuje w innej firmie - identycznej jak Lidl, to co napisałeś skwitował kilkoma zdaniami, szukają kierownika sklepu lub regionu, ale jeszcze nie rozstali się z tą osobą lub budują nowych kilka marketów w danej lokalizacji i szukają personelu od kasjera do kierownika. Zobaczysz co Ci odpowiedzą, ale pamiętaj - tam jest ustalona ścieżka kariery w sensie czasu zatrudnienia na danym stanowisku i wynagrodzenia, jeśli dobrze zapamiętałem, to jest ono bez premii.

Dzis zadzwoniłem do lidla, bo nie dostałem żadnej odpowiedzi, która miały dostać wszystkie osoby na tak i na nie, jeśli chodzi o przyjęcie. Powiedziała mi Pani, która odebrała telefon ze zostały wysłane listy do kandydatów. Jakoś mi się wydaje ze osoby, które dostana list nie dostały się a do tych, których przyjęli dostali telefon. Wiec pozostaje walka dalej w poszukiwaniu pracy...

Łukasz, przykro mi...jeśli nie dostałeś telefonu - czekaj na list, w którym przeczytasz jaki to jesteś dobry, ale byli lepsi.
To kolejny przykład jak traktowani są kandydaci do pracy, na rozmowach jesteś ważny, na pewno oddzwonimy, a potem - rzeczywistość, sam zadzwoniłeś i obca osoba, bo zapewne ta Pani nie była podczas rozmów, informuje Cie o tym że zonk i proszę czekać na list o którym nie mówiliśmy podczas procesu rekrutacji...

Dostałem list o takiej treści:
"Uprzejmie dziękujemy za zainteresowanie i chęć podjęcia pracy w firmie Lidl Polska oraz za cenny czas, jaki nam Pan poświęcił.
Z przykrością informuję, iż w chwili obecnej nie jestem zainteresowany Pana kandydaturą.Jednocześnie chciałbym podreślić ,iż moja decyzja w żaden sposób nie świadczy o negatywnej ocenie Pana osoby."
Mam nadzieje ze kiedys spotkam Derektora Regionu i bede miał okazje zapytać w jaki sposób znalazł tego Kierownika Regionu czym sie kieroał bo mnie to troche nurtuje.

Link do wypowiedzi

Temat: Pytanie

Dominik O.:

Michał Bodynek:

Dominik O.:

Michał Bodynek:

Dominik O.:
Łukasz, mój dobry znajomy pracuje w innej firmie - identycznej jak Lidl, to co napisałeś skwitował kilkoma zdaniami, szukają kierownika sklepu lub regionu, ale jeszcze nie rozstali się z tą osobą lub budują nowych kilka marketów w danej lokalizacji i szukają personelu od kasjera do kierownika. Zobaczysz co Ci odpowiedzą, ale pamiętaj - tam jest ustalona ścieżka kariery w sensie czasu zatrudnienia na danym stanowisku i wynagrodzenia, jeśli dobrze zapamiętałem, to jest ono bez premii.

Dzis zadzwoniłem do lidla, bo nie dostałem żadnej odpowiedzi, która miały dostać wszystkie osoby na tak i na nie, jeśli chodzi o przyjęcie. Powiedziała mi Pani, która odebrała telefon ze zostały wysłane listy do kandydatów. Jakoś mi się wydaje ze osoby, które dostana list nie dostały się a do tych, których przyjęli dostali telefon. Wiec pozostaje walka dalej w poszukiwaniu pracy...

Łukasz, przykro mi...jeśli nie dostałeś telefonu - czekaj na list, w którym przeczytasz jaki to jesteś dobry, ale byli lepsi.
To kolejny przykład jak traktowani są kandydaci do pracy, na rozmowach jesteś ważny, na pewno oddzwonimy, a potem - rzeczywistość, sam zadzwoniłeś i obca osoba, bo zapewne ta Pani nie była podczas rozmów, informuje Cie o tym że zonk i proszę czekać na list o którym nie mówiliśmy podczas procesu rekrutacji...

Dostałem list o takiej treści:
"Uprzejmie dziękujemy za zainteresowanie i chęć podjęcia pracy w firmie Lidl Polska oraz za cenny czas, jaki nam Pan poświęcił.
Z przykrością informuję, iż w chwili obecnej nie jestem zainteresowany Pana kandydaturą.Jednocześnie chciałbym podreślić ,iż moja decyzja w żaden sposób nie świadczy o negatywnej ocenie Pana osoby."
Mam nadzieje ze kiedys spotkam Derektora Regionu i bede miał okazje zapytać w jaki sposób znalazł tego Kierownika Regionu czym sie kieroał bo mnie to troche nurtuje.

Może lepiej olej gościa i szukaj dalej... wybacz. ale takie pisma są na porządku dziennym...w tego typu organizacjach handlowych.

Link do wypowiedzi