Temat: Virago vs. Drag star vs.Shadow dla nowicjusza
Grzegorz M.:
Mam nadzieję, ze sie Panie dogadały.
Od siebie dorzucam słowo nt Shadowki: dosiadam od 2008r i ZERO problemów. Łańcuch? No trzeba co jakiś czas naciągnąć.
Znam takich co i z kardanem mieli kłopot.
No, tu zaprotestuję. Lubię Shadowki, ale co do łańcucha, to nie tylko je trzeba naciągać, lecz przede wszystkim SMAROWAĆ CO 400km !!!
(tj bardzo często - poza tym myślę, że Panie niekoniecznie chciałby co 400km zaliczać glębę na kolanach by przelecieć ogniwka łańcucha sprayem) a do tego, łańcuchy piekielnie hałasują podczas jazdy. Byłem w szoku, do jakiego stopnia!
Tu Kardan bezwzględnie wygrywa - jest bezobsługowy, cichutki. A że ktoś 1/1000 miał pecha i zdarzyła się komuś awaria Kardana, to i tak nieźle, bo łańcuchy przecież trzeba wymieniać co jakiś czas z kółkami zębatymi w komplecie.
Jak doradzacie, to mówcie o wszystkich niedogodnościach.
Janusz Bąk:
Cześć, problem z przegrzewaniem drugiego garka w korkach kolega miał w Virago 1100.
A na czym ten problem polegał i czym się objawiał? Bo już jakiś czas temu zaliczono tę przypadłość do... mitów. Co więcej, znane są przypadki gotowania się płynu chłodnicach innych motocykli, ale przegrzania Virago nie znam żadnego przypadku a chodzę po róznych forach. Silniki Virago bez szkody dla siebie wytrzymują bardzo długo bardzo wysokie temperatury. Żadna parada nie jest dla nich przeszkodą.
Za to niewątpliwa przypadłością wszystkich Virago są rozruszniki. Na szczęście są naprawialne (niedrogo) i później znowu pracują spokojnie przez kolejnych parę lat.