Temat: Poszerzenie dźwięku
W przypadku Wokalu to jak najbardziej, jest to patent stosowany przez wielu producentów. Jeśli chodzi o instrumenty to tak naprawdę zależy wszystko od tego jaki efekt udaje ci się przez to uzyskać, jeśli wychodzi coś fajnego to nie ma powodu by tego nie robić.
W przypadku dublowania tej samej ścieżki trzeba koniecznie delikatnie je rozsynchronizować, ale o ułamki sekundy nie więcej by nie było wyraźnego opóźnienia jednego śladu do drugiego.
Fajny efekt można uzyskać nagrywając tę samą partię dwa razy zamiast dublować tę samą. Powstaje wtedy ładna panorama stereofoniczna, oczywiście na każdy ślad fajnie jest nałożyć efekty o różnych ustawieniach. Przykładowo pogłos o różnym czasie wybrzmiewania.
Jeśli wykorzystujesz takie podwójne ścieżki z rozłożoną panoramą, dobrze jest zmiksować sobie te obie ścieżki do śladu mono by sprawdzić czy nie znoszą się fazy, a co za tym idzie czy nagranie nie zanika.
ah jeszcze bębny :)
Bębny fajnie wychodzą jednak trzeba zastosować do nich inną metodę, zamiast dublować ścieżkę i ją przesuwać w czasie względem drugiej lepiej jest zastosować różne brzmienia, czyli 2 różne brzmienia stopy, werbla itd, choć hihaty proponowałbym zostawić w spokoju, ale poeksperymentować nie zaszkodzi :)
Bębny mają bardzo krótki czas ataku i szybko zanikają, gdyby je rozsynchronizować to momentalnie pojawiłby się efekt w stylu "flanger"
mam nadzieję że pomogłem troszkę :)
Patryk Scelina edytował(a) ten post dnia 30.06.08 o godzinie 20:47