Temat: Dobrze zabiesz sie do poprowadzenia własnej firmy.
Sprawy w Sądzie w kwestii samego nakazu robilem nawet w ciagu 1.5 miesiaca, jesli nie ma zadnych komplikacji oczywiscie. Jesli sa, to faktycznie moze to sie przeciagnac ale przynajmniej jest wtedy zabezpieczona wierzytelnosc i sie nie przedawni. Jesli dla Pana wyjsciem z sytuacji jest robienie NIC, to moze jest to i dobry pomysl ale ja bym go nie praktykowal.
Moze uscislijmy to w ten sposob. Dobre, dbajace o swoja renome firmy windykacyjne szanuja klientow i ich interesy. Nikt nie straszy bezprawnie, bo wiekszosc ludzi ma swiadomosc, ze jest to karalne. Pewne firmy umieszczaja klauzule, ze ich dzialania podejmowane sa w granicach i na podstawie prawa. Jesli tak nie jest klient ma czyste rece, a taka firma niestety nie.
Ciekaw jestem co Pan odpowie mi na takie pytanie... Dlaczego spora grupa grafikow dziala na nielegalnym oprogramowaniu?? Czy to nie jest takze balansowanie na granicy prawa??
Co do balansowania.. Wszystko jest OK jesli sie granicy nie przekracza. Tu jest prawo albo Pana "zjedza" albo Pan kogos "zje". Remisy sa dosc rzadkie i raczej malo oplacalne dla obu stron.
Natomiast w kwestii mitu, czy lat praktyki... Sporo czasu temu Milicja podejmowala okreslone dzialania wobec spoleczenstwa, czy jest tak i dzis?? Jednak niesmak pozostal ale to nie ci sami ludzie i nie te czasy, wiec byl bym naprawde daleki od uogolnien.
Przyslowiowo mozna stwierdzic, ze zawsze ejst dobry i zly policjant. Kwestia na kogo sie trafi.
Dlatego czytac, czytac i jeszcze raz czytac co sie podpisuje.
ps. najwidoczniej zle odebralem Pana intencje, co do studenta windykatora. Ja pozostane przy per Pan, rodzice nauczyli mnie szacunku dla starszych, chyba, ze Pan zadecyduje inaczej ;)
Łukasz M. edytował(a) ten post dnia 08.11.06 o godzinie 01:13