konto usunięte

Temat: Książki

Przez te wszystkie lata ukazało się trochę różnych książek związanych z Tori. Czy mieliście coś w ręce? Jak Wasze wrażenia?

Ja jestem szczęśliwym właścicielem dwóch pozycji. Parę słów na ich temat:
- "Piece by piece" - autobiografia. Po prostu obowiązkowa lektura dla wszystkich fanów! Gdy ją zdobyłem, po prostu pochłonąłem. Tori opowiada o swoim życiu, nie omija najboleśniejszych i najtrudniejszych tematów. Nie ma tu jednak żadnego taniego ekshibicjonizmu. Raczej szczera opowieść. Bardzo często robi różne wycieczki w stronę doświadczeń duchowych, mówi wiele o swoim światopoglądzie etc. Całość przeplatana jest krótkimi wypowiedziami nt. poszczególnych piosenek z "The Beekeper" (książka ukazała się tuż przed tą płytą).
- "Comic Book Tattoo" - imponujące tomisko: prawie 500 stron wielkiego formatu. Album graficzny, w którym znajdziemy ponad 50 historii napisanych i narysowanych przez cenionych twórców komiksu. Każda opowieść zainspirowana piosenką Tori. Bardzo zaskakujące ujęcia i interpretacje - ale czyta się świetnie. Trudno się oderwać. Rzecz interesująca nie tylko dla wielbicieli Tori. Każdy smakosz opowieści graficznych powinien być w pełni usatysfakcjonowany.Paweł B. edytował(a) ten post dnia 13.12.08 o godzinie 00:26
Marcin Piosik

Marcin Piosik Człowiek do zadań
specjalnych,
wszelkie nowe mile
widzian...

Temat: Książki

Też mam "Piece by Piece". Baardzo miła pamiątka z pewnych wakacji far, far away...

Lektura obowiązkowa!
Jarosław Nędza

Jarosław Nędza Dietetyk, Centrum
Zdrowia Dziecka

Temat: Książki

PBP zdobyłem będąc na wakacjach w Wielkiej Brytanii i często wracam do czytania (głównie fragmentów).
Jestem również szczęśliwym posiadaczem CBT w wersjii limitowanej w twardej oprawie podpisaną i ponumerowaną przez samą Tori! :)
Było tylko 1000 sztuk takich rarytasów :)
Paweł B.

Paweł B. Business Project
Manager

Temat: Książki

czy ja wiem czy to takie lektury obowiazkowe? Czasami dochodze do wniosku ze to naprawde nieco na wyrost jest robione rowniez mam na mysli tak zwane wersje limitowane oficjalnych albumow Tori. Gdzies powoli zatraca sie muzyka, a zaczyna liczyc dodatki, ktore nacodzien atakuja nas z kazdej strony.

Czy dolaczanie wywiadu paru slajdow na plycie DVD tworzy wersje liomitowana? smiem watpic... Oczywiscie mozna mi zarzucic, ze jesli mi sie nie podobaja limitowane nie musze ich kupowac, ale tak niefortunnie sie skalda ze wersje podstawowe pakuja w okropny plastik, zamiast rowniez wydac je na papierowym digipacku.

Wracajac jednak do tematu PBP moze i bym kupil i z ciekawosci przeczytal, ale brak polskiego przekladu nie specjalnie mnie do tego zacheca...

Następna dyskusja:

Książki - TOP 10




Wyślij zaproszenie do