Grzegorz
Skoczylas
programista, a
prywatnie - tancerz
tanga
Temat: jak to jest własciwie z tym tangiem???
Monika Skoraszewska:
Początkujący partner raczej nie przezywa mistycyzmu, tylko dylematy dotyczącego tego, na ktorej nodze i właściwie gdzie stoi jego partnerka.
Z perspektywy kilku lat wiem z całą pewnością, że im więcej kilometrów przetańczysz na milongach, tym częściej przestajesz się zastanawiać, co zrobić w następnym takcie, a po prostu tańczysz. Każdy przetańczony kilometr zbliża cię do tego mistycyzmu.
A sąsiedzi tejże pary byliby wdzięczni, gdyby nieskoordynowane wykopy nie naruszały ich przestrzeni osobistej.
Jeżeli partner często zastanawia się, na której nodze stoi jego partnerka, to znaczy, że jest raczej początkujący. Ci, którzy są znacznie bliżej mistycyzmu są bardzo wdzięczni takim parom, gdy próbują wykonać "nieskoordynowane wykopy" na środku parkietu (jeżeli sala jest dość duża), a nie na jej obrzeżach.