Piotr
Marciniak
Managing Director
Talent Bridge
Temat: 3 alternatywne źródła talentów w social media
Rekruterzy mają do dyspozycji wiele kanałów komunikacji w mediach społecznościowych, aby skutecznie pozyskiwać potencjalnych pracowników i tym samym dotrzeć do grupy docelowej. Najbardziej popularny wśród nich jest Facebook, który nader wszystko jest wciąż stosunkowo nowy w branży HR, mając około miliard profili. Jak wygląda zatem rekrutacja przy pomocy pozostałych portali społecznościowych, takich jak: LinkedIn, Twitter, Google Plus , które pozostają niszowe względem Facebook'a?Portal społecznościowy, który szczególnie jest pomocny w rekrutowaniu kadry kierowniczej na wszystkich szczeblach, pracowników sektora sprzedaży i marketingu. LinkedIn używany jest przede wszystkim do stworzenia sieci kontaktów. Warto więc zwrócić uwagę na to, kto nas zaprasza, w jakiej dziedzinie na rynku funkcjonuje, gdzie pracuje itp. Im bardziej rozbudowany, złożony profil i większa liczba informacji, tym większa szansa, że mamy do czynienia z wykwalifikowaną osobą, specjalistą w swojej branży. Taka znajomość może okazać się niezwykle pomocna i wartościowa w życiu zawodowym.
Zaawansowanym narzędziem w rękach headhunterów i agencji rekrutacyjnych w portalu, które szczególnie zasługuje na uwagę jest funkcjonalna wyszukiwarka. Aktywny rekonesans wraz z publikacją ogłoszeń o pracę może sprawić, że pożądany kandydat zostanie znaleziony w bardzo krótkim czasie. Wyszukiwarka umożliwia więc pracodawcom precyzyjne dotrzeć do potencjalnych pracowników, spełniających wymagania oferty pracy i oczekiwania rekruterów.
Poza tym coraz więcej rekruterów posiada także swoje konto w LinkedIn. Założony profil może dostarczyć nam wiele przydatnych danych, które mogą okazać się niezbędne w czasie rozmowy kwalifikacyjnej np. wspólni znajomi, uczelnia lub zainteresowania.
Większość firm korzysta z tego portalu społecznościowego tylko po to, aby zwiększyć świadomość marki i zareklamować wakaty. Natomiast Twitter jako platforma rekrutacyjna jest dobrym sposobem na pozyskanie talentów, do których się zaliczają: pisarze, specjaliści ds. social media, konsultanci, freelancerzy, marketingowy i pracownicy reklamy. Wzrost popularności tego portalu w Polsce oferuje także możliwość lepszego dotarcia do biernych kandydatów, do których prawdopodobnie nie można byłoby dotrzeć innymi kanałami i pozwala podejrzeć, w jaki sposób komunikują się potencjalni pracownicy.
Google+
Dynamiczny rozwój mediów społecznościowych skłania rekruterów do innego spojrzenia na powszechne i tradycyjne metody selekcji przyszłych pracowników. To powoduje również, że wzrasta popularność alternatywnych źródeł pozyskiwania kandydatów, jak właśnie kanał Google Plus. Publiczne profile kreowane i angażujące sieci kontaktów na portalu społecznościowym Google Plus zawierają zdecydowanie więcej informacji zawodowych niż większość kont na Facebook'u, ale mniej niż wspomniany wcześniej LinkedIn, który obecnie jest jedną z największych globalnych sieci skupiających profesjonalistów z różnych sektorów gospodarki. Poza tym portal ten zapewnia tzw. "trójwymiarowość" kandydata w przeciwieństwie do lektury jego CV, która często mija się z rzeczywistym wizerunkiem i nie daje pełnego obrazu tego, co reprezentuje potencjalny pracownik.