Anna Banach

Anna Banach Księgowość, kady i
płace

Temat: muzyka i reklama

Witam,

Chciałabym troszeczkę pomóc swojemu znajomemu, który śpiewa i komponuje. Myślę o reklamie, czymś dzięki czemu ludzie poznają jego nazwisko, zajrzą na jego stronę, kupią płytę.
Oczywiście zacznę od for internetowych o tematyce muzycznej, obawiam się jednak, że to może nie wystarczyć...
Twórczośc mojego znajomego można porównać do Marka Grechuty.

Będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi ;-)

konto usunięte

Temat: muzyka i reklama

Anna B.:
Witam,

Chciałabym troszeczkę pomóc swojemu znajomemu, który śpiewa i komponuje. Myślę o reklamie, czymś dzięki czemu ludzie poznają jego nazwisko, zajrzą na jego stronę, kupią płytę.
Oczywiście zacznę od for internetowych o tematyce muzycznej, obawiam się jednak, że to może nie wystarczyć...
Twórczośc mojego znajomego można porównać do Marka Grechuty.

Będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi ;-)

Nie chciałbym się wymądrzać, ale wydaje mi się, że tu potrzebna będzie osobna, ale zupełnie podstawowa, witryna internetowa dla tego zawodnika. Najlepiej jeśli będzie to po prostu jego imię i nazwisko jako nazwa domeny, bo z reguły w przypadku artystów to jest najważniejsze. Natomiast dodatek typu dźwięk oraz - czy tego chcemy czy nie - obraz, to rzecz najważniejsza. Przestrzegałbym jednak przed nadmiernym optymizmem na samym początku. Od zobaczenia strony, do sięgnięcia do kieszeni droga jest bardzo długa i to jest w ogóle osobne zagadnienie jak przekonać kogoś do kupienia czegoś. Jeśli mowa o samej płycie, to najpierw ta płyta musi być. No, ale zakładamy, że już jest. Więc na pewno w podstawowej witrynie musi być system pobrania opłaty, niech to będzie choćby paypal. Ale, jakby na to nie patrzeć decydującą rolę ma sposób prezentacji, czyli mówiąc na skróty - videoclip. Najlepiej jeśli będzie to coś w formie videostreamingu, ale też coś co można ściągnąć na komputer. Videostreaming jest nawet ważniejszy, ktoś wchodzi na witrynę i od razu widzi i słyszy coś, a nie musi szukać osobnego katalogu gdzie na dodatek MUSI ściągnąc jakiś plik na komputer. Bo prawda jest taka, że współczesny internauta nic nie musi. Nie musi nawet myśleć, to trzeba zrobić zamiast niego - i to jest najważniejsza uwaga odnosząca się do wypromowania tego typu zjawiska jak artysta. Nie stroniłbym tu od klasycznych metod reklamy, ale zanim to nastąpi, to witryna internetowa musi już funkcjonować. Konkurencja jest bardzo duża, jeśli chodzi o muzykę, dlatego że firmy fonograficzne (przepraszam za to wulgarne określenie) produkują artystów muzyków, wielu kompletnie beznadziejnych, no ale na to nic się nie poradzi. No, chyba, że ktoś ma taki głos jak np. Hayley Westenra itd. ale to już zupełnie inne historia.
Jeśli będzie to videoclip, to na pewno trzeba wyjątkowej uwagi przy pierwszych videoclipach, dlatego że one posłużą do określenia odbiorców, a więc osobowość artysty, jego image, muszą być tam jednak konkretnie nakreślona, żeby ludzie mogli się z nim i z jego utworami identyfikować. To jest ogromnie skomplikowane zagadnienie i trzeba uważnie je przemyśleć. Po prostu - chcemy sprzedać produkt, więc musimy mieć dokładnie określone cechy produktu oraz cechy odbiorców. Aha, warto zrobić jakieś sensowne tapety na ekran PC, ale nie jakimś aparatem typu smiena, tylko czymś lepszym. Oczywiście tych szczegółów jest jeszcze 93475894325, a ja podałem zaledwie kilka. W każdym razie temat jest ciekawy, bo dotyczy ogólnie promocji przy pomocy internetu, akurat w tym przypadku mamy artystę, ale w istocie może to być ktokolwiek, lub cokolwiek. Można też eksperymentować - jeśli ktoś nie ma wyobraźni - z nagrywaniem jakimś telefonem komórkowym itp itd, ale - powiem szczerze - radzę po prostu tego nie robić byle jak i byle czym. Radzę też nie nagrywać dźwięku mikrofonem onboard nawet jeśli jest to kamera Sony PD150 czy PD250. Robią to tzw. "profesjonaliści", ale powtarzam - radzę tego nie robić. Istotny jest potem tzw. mastering nagrania audio, bo - nie zapominajmy, chodzi o muzyka. Gdyby ktoś doradzał zrobienie nagrania na taśmie światłoczułej, to odradzam ze względu na ogromne koszty. Oczywiście, tak byłoby najlepiej, bo klisza to jednak klisza, ale koszty są makabrycznie wysokie. To by było na tyle mojego ględzenia. Życzę powodzenia.
Tomasz Swoboda

Tomasz Swoboda Przedsiebiorca

Temat: muzyka i reklama

Witam

Przekonać kogoś do zakupu płyty w sieci to raczej sztuka ! (mam na mysli szeroki dostep do P2P itp...) skupił bym się bardziej na zdobyciu sympatii potencjalnych klientów, można spróbować to zrobić łączac wizerunek muzyka z jego muzyką, tak więc podstawą do rozpoczęcia prac nad reklamą w sieci jest odsłuchanie utworów:) i stworzenie harmonicznej kamapnii w formie strony www czy też teledysku. Dalszą częscią jest wypowiedź mojego przedmówcy ..

Pozdrawiam
Anna Banach

Anna Banach Księgowość, kady i
płace

Temat: muzyka i reklama

Sprawa jest troszkę bardziej zaawansowana. Jest to muzyk, który jest na polskiej scenie muzycznej od ładnych paru lat, nagrał 3 płyty, kilka videoclipów, często koncertuje (tyle że poza corocznym piknikiem country w Mrągowie występuje zazwyczaj kameralnie w pub'ach... a to nie jest najlepsza reklama).
Ma również stronę internetową, na razie jest ona w opłakanym stanie, ale razem ze znajomymi pracujemy nad jego nową witryną, bardziej funkcjonalną i przejrzystą. Jest też jeden plus - a mianowicie jego znajomy pracujący w jednej z rozgłośni radiowych puszcza czasami jego piosenki.
Jak się jednak okazuje to cały czas za mało. Muzyk ten nie ma żadnego sponsora, który zrobiłby mu kampanię reklamową, poza tym dzisiaj dużo bardziej chwitliwe są utwory młodzieżowe (disco, rock, itd.) a jego muzyka to bardziej poezja śpiewana (coś jak Grechuta), na którą niestety nie ma takiego popytu jak kiedyś...
Dlatego zastanawiałam się, czy można dla niego zrobic coś, co powiększyłoby grono jego fanów, coś dzieki czemu ludzie zaczęliby się nim interesować

Następna dyskusja:

Reklama a branża




Wyślij zaproszenie do