Tomasz Gregorczyk

Tomasz Gregorczyk Product Manager

Temat: Mniejszy kat z przodu a jazda na backside

Witam po raz pierwszy :) Ok 5x na desce (moze z 40 zjazdow), goofy :)

Dotychczas mialem ustawione wiazania, zgodnie z "zaleceniami" dla poczatkujacych, na 30/15. Dobrze jezdzilo mi sie tylko na krawedzi na palcach. Przy jezdzie na pietach deska za kazdym razem ustawiala sie rownolegle ze stokiem i musialem krecic zeby zainicjowac jazde w dol i z powrotem na palcach. Wczoraj po zmianie ustawien na cos w okolice 20/10 udalo sie juz jezdzic na pietach. W nagrode bola mnie za to kolana :) Czy zbyt duzy kat z przodu mogl utrudniac jazde na pietach.

konto usunięte

Temat: Mniejszy kat z przodu a jazda na backside

Nie.
Ja jeżdzę 46/50 i jest ok ;)

p.

konto usunięte

Temat: Mniejszy kat z przodu a jazda na backside

Kurde a moj SG ma 60/58 :))
BTW czy na miekkich deskach backu sie nie ustawialo jakiegos malego minusa?Rafal S. edytował(a) ten post dnia 23.01.13 o godzinie 15:23
Andrzej Urban

Andrzej Urban Projektant systemów,
Żagiel S.A

Temat: Mniejszy kat z przodu a jazda na backside

Na miękkich przy jeździe freestyle wygodniej ustawić sobie back symetrycznie do frontu i na minusie, żeby ułatwić jazdę tyłem (tzw. switch).

Ja od kilku sezonów jeżdżę na tzw. "kaczkę" (front: 15, back: -15), wtedy masz takie same kąty jadąc przodem i tyłem.

Tomasz G. : na początku jeździłem z takimi kątami jak Ty (front 30, back 15) i nie powinieneś mieć żadnych problemów z jazdą na krawędzi backside - problemu trzeba szukać gdzie indziej.

Zresztą jak widzisz po kolegach na twardzielach 15-30 stopni to wcale nie jest duży kąt :)

Może jesteś za bardzo wychylony w jedną stronę albo za sztywno na nogach przy przejściu na backside?
Tomasz Gregorczyk

Tomasz Gregorczyk Product Manager

Temat: Mniejszy kat z przodu a jazda na backside

W zasadzie mozna powiedziec, ze udalo sie ogarnac jazde na backside, w zakresie swobodnego poruszania. Nie jest tak fajnie jak na front, ale kazdy chyba ma swoja ulubiona strone :). Nie wiem czy nie zmienic ponownie na 30/15 i sprobowac na takich ustawieniach, ktore nie dawaly az tak w kosc kolanom.

Przy okazji, ostatnio zaobserowalem, ze w wypozyczalni daja poczatkujacym deche z ustawionymi katami na 0 lub na lekka kaczke. To normalne? Szczerze, to nawet nie pytali mojej zony, czy jest goofy/regular.Tomasz G. edytował(a) ten post dnia 24.01.13 o godzinie 11:38
Tomasz Gregorczyk

Tomasz Gregorczyk Product Manager

Temat: Mniejszy kat z przodu a jazda na backside

Dzis dla odmiany zamierzam przetestowac 15/0, a potem moze 12/-7 :). Mojej zonie, ktora sie wlasnie uczy z tego co widze zapodali 0/0 albo minimalna kaczuche. Troche dziwne, ze bez zdecydowanego kata na przod.
Tomasz Gregorczyk

Tomasz Gregorczyk Product Manager

Temat: Mniejszy kat z przodu a jazda na backside

Czy naprawde przechodzenie z piet na palce musi byc trudniejsze niz z palcow na piety?
Michał M.

Michał M. Ja nie przedmiot,
żeby opisywać :)

Temat: Mniejszy kat z przodu a jazda na backside

Ustaw sobie deskę na jakimś nieśniegowym podłożu i powychylaj się do tyłu do przodu próbując stanąć na krawędziach. Tak się nauczysz wstępnego balansu ciała. Pamiętaj, że po przejściu na śnieg musisz mieć świadomość, że tam jest ślisko i deska Ci może Ci uciec podczas jazdy. Dlatego ważne jest dobre naostrzenie krawędzi.

Ale ogólnie z tego co wywnioskowałem z tego co piszesz to Twoim podstawowym problemem jest odpowiednie balansowanie ciałem. Pomoże Ci trochę to co Ci napisałem wyżej.

Aleeeeeee..... z tego co piszesz też wnioskuję, że raczej masz trochę obawę przy nadmiernej prędkości i zapewne komfort odczuwasz większy jadąc na piętach/palcach (jedno z dwóch).
Zacznij od jakiejś małej stromizny. Zapomnij na razie o krawędziach. Ciężar ciała na nogę prowadzącą. Lekko ją ugnij, ale staraj się nie przenosić ciężaru ani na palce ani na piętę. Powinieneś jechać prosto. I teraz W TEJ SAMEJ POZYCJI lekko przenieś ciężar ciała na palce, albo pięty w zależności w którą stronę chcesz skręcić. NIE KRAWĘDZIUJ! Jak to robisz to zmniejsz prędkość (zmiana górki albo większymi łukami) Jak już będziesz jechał bokiem do spadku to przenosisz ciężar z pięt na palce albo odwrotnie w zalezności co wybrałeś wyżej. NIE KRAWĘDZIUJ!! :))))) Zrobisz łuk i pewnie zaczniesz nabierać prędkości, ale śmiało kontynuuj skręt i prędkość zacznie spadać. Ważne jest abyś całość robił na desce w całości stykającej się z podłożem. Jeżeli zaliczysz glebę wskutek zakrawędziowania (czyli obciążasz niby palce, a lecisz do tyłu lub na odwrót) to znaczy, że źle przenosisz ciężar ciała.

Jeżeli ogarniesz takie wolne skręty na pełnej płaszczyźnie deski to potem dołączając maksymalne wychylenia, o których pisałem na początku zaczniesz wchodzić sobie na krawędzie. Ale jazda na krawędziach to już całkiem szybka jazda. Więc jeszcze trochę ;) Oczywiście oprócz tego co napisałem istotne jest też to aby amortyzować nierówności poprzez dynamiczne nogi, ale to już betka... ;)))))

Następna dyskusja:

Problem z przechodzeniem z ...




Wyślij zaproszenie do