Antoni Ruszkowski

Antoni Ruszkowski Seksualne
(r)ewolucje

Temat: moment zlozenia zamowienia - aspekty prawne

witam,

mam pytanie dotyczace prawnych aspektow przyjmowania zamowien przez sklep internetowy. przegladajac regulaminy rozmaitych sklepow, jak rowniez w Podreczniku Trusted Shops, znalazlem 2 alternatywne zapisy:

1) Informacje o Towarach podane na stronach internetowych Sklepu, w szczególności ich opisy, parametry techniczne i użytkowe oraz ceny, stanowią zaproszenie do zawarcia umowy, w rozumieniu art. 71 Kodeksu Cywilnego.

2) Informacje o Towarach podane na stronach internetowych Sklepu stanowią ofertę, w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego

czy moze mi ktos wytlumaczyc na czym polega zasadnicza roznica pomiedzy tym czy cos jest lub nie jest oferta w rozumieniu KC? czy stosowanie jednego lub drugiego zapisu wplywa jakos na to jak powinien byc skonstruowany proces skladania zamowien?

druga sprawa. w regulaminie jednego ze sklepow (ktory posluguje sie zapisem o "zaproszeniu do umowy") znalazlem taki oto tekst:
"Momentem zawarcia umowy jest moment przyjęcia oferty Klienta przez Sklep"

w moim sklepie proces zakupowy wyglada nastepujaco:
1. koszyk, 2. formularz, 3. podsumowanie, 4. platnosc, 5. potwierdzenie

w ktorym kroku - z punktu widzenia prawa - odbywa sie zlozenie zamowienia? zastosowalem rozwiazanie, ze w przypadku wyboru przesylki za pobraniem w kroku nr 4 wyswietla sie przycisk "zloz zamowienie", wiec w takim przypadku spawa wydaje sie byc jasna (tym bardziej, ze przy tego rodzaju wysylce wymagam dodatkowo, by klienci potwierdzali zamowienie klikajac w odpowiedni link).
problemem jest dla mnie sytuacja, w ktorej klient placi poprzez system on-line. czy zlozenie zamowienia odbywa sie kiedy nacisnie "zaplac" czy moze dopiero kiedy wyswietli mu sie numer zamowienia (w kroku nr 5).

bede bardzo wdzieczny za odpowiedzi.

pozdrawiam,

konto usunięte

Temat: moment zlozenia zamowienia - aspekty prawne

językiem nie prawniczym:

w 1 przypadku jesteś bezpieczniejszy bo to Klient składa ofertę, a Ty albo ją przyjmujesz albo nie. Przyjęcie oferty "kupna" musi się odbyć przez jasną, oczywistą informację zwrotną ze strony sklepu np. mail z 'potwierdzam przyjęcie zamówienia' lub coś w tym stylu.

w 2 to co w sklepie jest ofertą, więc jeśli masz błąd w cenie, klient złoży zamówienie ( przyjmie Twoją ofertę ) to teoretycznie jesteś załatwiony i musisz zrealizować zamówienie ( są na to obejścia, ale to inna historia).

Flow w Twoim sklepie ewidentnie wskazuje, że sklep projektowali informatycy, a nie prawnicy :) Złożenie oferty ( 1 wariant ) lub przyjęcie oferty ( 2 wariant ) jest w momencie kliknięcia przycisku 'zamów' na piątej stronie.

Kuriozum w tym procesie, spotykanym w większości sklepów zresztą jest to, że klient często płaci przed zawarciem umowy sprzedaży :)

Pozdrawiam
Marcin
e-komers.plMarcin B. edytował(a) ten post dnia 09.09.11 o godzinie 16:51
Antoni Ruszkowski

Antoni Ruszkowski Seksualne
(r)ewolucje

Temat: moment zlozenia zamowienia - aspekty prawne

dziekuje za blyskawiczna i merytoryczna odpowiedz :)
Marcin B.:
językiem nie prawniczym:

w 1 przypadku jesteś bezpieczniejszy bo to Klient składa ofertę, a Ty albo ją przyjmujesz albo nie. Przyjęcie oferty "kupna" musi się odbyć przez jasną, oczywistą informację zwrotną ze strony sklepu np. mail z 'potwierdzam przyjęcie zamówienia' lub coś w tym stylu.

w 2 to co w sklepie jest ofertą, więc jeśli masz błąd w cenie, klient złoży zamówienie ( przyjmie Twoją ofertę ) to teoretycznie jesteś załatwiony i musisz zrealizować zamówienie ( są na to obejścia, ale to inna historia).

wychodzi wiec na to, ze powinienem wybrac bramke nr 1 :)
Flow w Twoim sklepie ewidentnie wskazuje, że sklep projektowali informatycy, a nie prawnicy :)

caly sklep zaprojektowalem sam :) a nie jestem ani prawnikiem ani informatykiem.
Złożenie oferty ( 1 wariant ) lub przyjęcie oferty ( 2 wariant ) jest w momencie kliknięcia przycisku 'zamów' na piątej stronie.

przycisk "zamow" (dla wysylek "za pobraniem") oraz przycisk "zaplac" - jest na stronie 4 (platnosc). strona nr 5 (potwierdzenie) informuje jedynie o przyjeciu zamowienia podajac jednoczesnie jego numer.
Kuriozum w tym procesie, spotykanym w większości sklepów zresztą jest to, że klient często płaci przed zawarciem umowy sprzedaży :)

jestem tego swiadomy jednak po lekturze roznych poradnikow i wypowiedzi na forach zdecydowalem sie na taki uklad, gdyz klienci czesto traktuja ostatni krok wlasnie jako ten, w ktorym maja jedynie podany numer zamowienia i raczej nie traktuja go jako kroku, w ktorym powinni podjac jakas akcje (w tym wypadku platnosc).

wracam do kwestii, ktore opisalem w mojej poprzedniej wiadomosci. czy z punktu widzenia prawa za zlozenie zamowienia mozna uznac klikniecie w przycisk "zaplac"? po jego kliknieciu system przekierowuje klienta na strone platnosci, po jej dokonaniu, wraca na strone sklepu do kroku nr 5.

pozdrawiam,



Wyślij zaproszenie do