konto usunięte

Temat: Ministry "Cover Up"

Mały crosspost, ale ciekaw jestem opinii innych na temat tego wydawnictwa.

Obok znanych już "Lay Lady Lay" i "Supernaut" są same nowe perełki. Szczerze polecam tę płytę, Al świetnie połączył charakterystyczny dla siebie ciężar z niesamowitym luzem. Zdecydowanie wyróżniają się "Under My Thumb", "Bang a Gong", "Space Truckin' "Roadhouse Blues" czy fantastyczne, z ramonesowo ciętymi gitarami "What a Wonderful World", które wręcz powalają na kolana. Nie mogę się od tej płyty oderwać.

Zdrav,
P.

konto usunięte

Temat: Ministry "Cover Up"

A to una już jes? Ostrzę zęby!:) A w kwestii opinii, nawet po odsłuchaniu nie będę dobrym dyskutantem, bo jestem skrajnie proministrowy i właściwie wszystko ich łykam bezkrytycznie.
Marek P.

Marek P. Browar Piwoteka!

Temat: Ministry "Cover Up"

Cóż, po rekomendacji posłucham... Ale krytycznie, ponieważ uważam, że po Psalm 69 Alowi skończyły się pomysły na granie, później to już tylko odgrzewane kotlety...

konto usunięte

Temat: Ministry "Cover Up"

Ale to płyta zawierająca rzeczy z definicji odgrzewane ;)
Marek P.

Marek P. Browar Piwoteka!

Temat: Ministry "Cover Up"

Adam Kaliszewski:
Ale to płyta zawierająca rzeczy z definicji odgrzewane ;)
Wiem, ale może ta płyta zaprezentuje świeże podejście do starych numerów. W sumie lubię nawet covery, ale dobrze zagrane (tzn. takie, żeby można było rozpoznać i piosenkę i zespół, który gra...).

konto usunięte

Temat: Ministry "Cover Up"

Psalm 69 to jest mistrzostwo świata!!!
a Cover Up... cóż... bo ja wiem... może być
Błażej C.

Błażej C. Główny specjalista,
Izba Administracji
Skarbowej w Gdańsku

Temat: Ministry "Cover Up"

A ja bardzo lubię album "with sympathy" :) Jest tak słodko nowo-romantyczna :)

konto usunięte

Temat: Ministry "Cover Up"

Małego byka strzeliłem, "Roadhouse Blues" oczywiście już zostało wydane na "The Last Sucker". Jakoś mi umknęło to z pamięci.

P.

konto usunięte

Temat: Ministry "Cover Up"

B. Stanisław C.:
A ja bardzo lubię album "with sympathy" :) Jest tak słodko nowo-romantyczna :)

Metallica skończyła się na "Kill 'Em All" ;), a Ministry zaczęło na "The Land Of Rape And Honey".

P.

konto usunięte

Temat: Ministry "Cover Up"

Marek Puta:
Cóż, po rekomendacji posłucham... Ale krytycznie, ponieważ uważam, że po Psalm 69 Alowi skończyły się pomysły na granie, później to już tylko odgrzewane kotlety...

Faktycznie, bardzo krytycznie, wyjątkowo wręcz. IMHO o ile "Psalm 69" jest faktycznie poza konkurencją, to "Filth Pig" i anty-bushowska trylogia z "The Last Sucker" na czele to również wielkie dzieła. Kompletnym niewypałem była "The Dark Side Of The Spoon" - jedyna płyta Ministry, której się bez wyrzutu sumienia za pośrednictwem Allegro pozbyłem. Całkowicie niestrawna rzecz.

P.
Błażej C.

Błażej C. Główny specjalista,
Izba Administracji
Skarbowej w Gdańsku

Temat: Ministry "Cover Up"

Eee tam :) Ja mogę słuchać zarówno Extreme Noise Terror jak i Ultravox. A "With Sympathy" jest bardzo blisko Ultravoxowi. Wiadomo, nie jest to muzyka, którą później zaczęli grać. Z tego co pamiętam, z uwagi na kontrakt i producentów. Mimo to czuję "sympatię" do tej płyty :)
Marek P.

Marek P. Browar Piwoteka!

Temat: Ministry "Cover Up"

Przemysław Ł.:
Faktycznie, bardzo krytycznie, wyjątkowo wręcz.
Czegoś nie rozumiem: oceniasz moje krytyczne przesłuchanie płyty zanim ją jeszcze przesłuchałem? Ciekawa sprawa... można by Cię posądzić o jakieś zdolności parapsychiczne...

konto usunięte

Temat: Ministry "Cover Up"

Marek Puta:
Przemysław Ł.:
Faktycznie, bardzo krytycznie, wyjątkowo wręcz.
Czegoś nie rozumiem: oceniasz moje krytyczne przesłuchanie płyty zanim ją jeszcze przesłuchałem? Ciekawa sprawa... można by Cię posądzić o jakieś zdolności parapsychiczne...

Chodziło mi o to, że bardzo krytycznie oceniłeś twórczość Ministry po "Psalmie".

P.
Marek P.

Marek P. Browar Piwoteka!

Temat: Ministry "Cover Up"

Przemysław Ł.:
Chodziło mi o to, że bardzo krytycznie oceniłeś twórczość Ministry po "Psalmie".

P.

Jeśli tak to zwracam honor.
A do Ministry z pewnością wrócę, jest to zespół wart głębszej refleksji.

Pozdrawiam,
Marek

konto usunięte

Temat: Ministry "Cover Up"

Marek Puta:
Jeśli tak to zwracam honor.
A do Ministry z pewnością wrócę, jest to zespół wart głębszej refleksji.

Pozdrawiam,
Marek

W kontekście tego co napisałeś, to ja się niefortunnie wyraziłem :)

Temat: Ministry "Cover Up"

No i tutaj ja się wtrącę, bo "The Dark Side..." to świetna, wolnociężka płyta i antyreklamy robić nie pozwolę :) Różni się od innych, ale to tylko i wyłącznie jej atut. Co do głosów typu "Ministry się skończyło tu i tu"... Nie zgadzam się w żadnym calu. Ministry to legenda, która zdecydowanie jest w stanie unieść ten ciężar, Panowie, my mówimy o kapeli, która gra koncenrty i wciąż zaskakuje, a istnieje już prawie 30 lat!! Ale o gustach nie dyskutujmy. Z niecierpliwością czekam na koncert Ministrów!
Przemysław Ł.:
Marek Puta:
Cóż, po rekomendacji posłucham... Ale krytycznie, ponieważ uważam, że po Psalm 69 Alowi skończyły się pomysły na granie, później to już tylko odgrzewane kotlety...

Faktycznie, bardzo krytycznie, wyjątkowo wręcz. IMHO o ile "Psalm 69" jest faktycznie poza konkurencją, to "Filth Pig" i anty-bushowska trylogia z "The Last Sucker" na czele to również wielkie dzieła. Kompletnym niewypałem była "The Dark Side Of The Spoon" - jedyna płyta Ministry, której się bez wyrzutu sumienia za pośrednictwem Allegro pozbyłem. Całkowicie niestrawna rzecz.

P.
Bartosz Sobolewski

Bartosz Sobolewski Out of Korpo :)

Temat: Ministry "Cover Up"

Tomasz Wiaderek:
No i tutaj ja się wtrącę, bo "The Dark Side..." to świetna, wolnociężka płyta i antyreklamy robić nie pozwolę :) Różni się od innych, ale to tylko i wyłącznie jej atut. Co do głosów typu "Ministry się skończyło tu i tu"... Nie zgadzam się w żadnym calu. Ministry to legenda, która zdecydowanie jest w stanie unieść ten ciężar, Panowie, my mówimy o kapeli, która gra koncenrty i wciąż zaskakuje, a istnieje już prawie 30 lat!! Ale o gustach nie dyskutujmy. Z niecierpliwością czekam na koncert Ministrów!
Przemysław Ł.:
Marek Puta:
Cóż, po rekomendacji posłucham... Ale krytycznie, ponieważ uważam, że po Psalm 69 Alowi skończyły się pomysły na granie, później to już tylko odgrzewane kotlety...

Faktycznie, bardzo krytycznie, wyjątkowo wręcz. IMHO o ile "Psalm 69" jest faktycznie poza konkurencją, to "Filth Pig" i anty-bushowska trylogia z "The Last Sucker" na czele to również wielkie dzieła. Kompletnym niewypałem była "The Dark Side Of The Spoon" - jedyna płyta Ministry, której się bez wyrzutu sumienia za pośrednictwem Allegro pozbyłem. Całkowicie niestrawna rzecz.

P.


Nie zapominaj Tomek o niesławnych początkach Ministry ;) Zgadzam się z większością co do wielkości "Psalm".Ta płyta po prostu trafiła w czas,słuchałem jej kiedyś namiętnie."Filth Pig" jest zajebista,te utwory to jakby walec się toczył po asfalcie :)) Reszta jest,hmm,taka sobie...

Następna dyskusja:

Gliwice cover festiwal




Wyślij zaproszenie do