Temat: Metallica?
Wojciech K.:
a co powinni robić 4 jeźdźcy, ażeby Cię wciągnąć w przedstawienie ? :)
odpowiem za siebie: zagrac w malym klubie dla 100 osob, w tym mnie :) chocby pod nazwa "the four horsemen" :)
tak sie sklada, ze "najmniejszy" i chyba jednoczesnie najlepszy koncert metalliki na jakim bylem to ten w spodku, i tak pewnie juz niestety zostanie.
jadac na ostatnie koncerty na slaskim czy na festiwalu, wiedzialem, czego sie spodziewac, wiec trudno mowic o rozczarowaniu. forma wokalna hetfielda jest nawet troszke lepsza niz sie spodziewalem (nie pogarsza sie juz:-), mimo to zachwycony tez nie wrocilem - zachwyty rezerwuje sobie dla kapel, ktore potrafia mnie wciaz zaskakiwac (na plus oczywiscie) :)
i - jesli chodzi o metal - nie zdarza mi sie to raczej na wielkich stadionach :) koncert machine head zawalony przez naglosnienie to troche inna sprawa, ale dla mnie moglo go rownie dobrze w ogole nie byc, choc to jedna z moich ulubionych kapel. dla mnie ocena aktualnej kondycji zespolu to jednak cos wiecej niz wrazenia z jednego czy dwoch koncertow.
z jakimkolwiek narzekaniem na obecna forme metalliki powstrzymuje sie do premiery "death magnetic" - przed kazda kolejna plyta od 17 lat mialem wieksza lub mniejsza nadzieje, ze bedzie dobrze i teraz mam rowniez :) ale od nadziei do zachwytow droga daleka, wiec w kwestii nowej plyty - podobnie jak i w innych, wazniejszych sprawach - pozostaje optymista przygotowanym na najgorsze :)