GoldenLine
Zaloguj się
Daniel R.

Daniel R. Trudno o sukcesy bez
Pasji.

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

Rewelacja i niedoparte uczucie spełnienia...

Dzięki Panowie za Wasze video nagrania. Przed momentem je obejżałem i ciary po plecach idą tak jak wczoraj na koncercie.

Uśmiechy wracających wczoraj nocą z Poznania do Katowic przez Wrocław, mówiły same za siebie jak wielkie było to dla nas przeżycie.

PozdrawiamDaniel Rolnik edytował(a) ten post dnia 26.08.09 o godzinie 22:10
Link do wypowiedziLink
Ewa Mrowińska

Ewa Mrowińska psycholog,
wykładowca, trener

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

so f special :)
Link do wypowiedziLink
Rafał Bażant

Rafał Bażant Media Strategy
Manager, Lemon Demon
sp. z o.o.

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

na dobranoc come on come on .. holy roman empire i znowu lzy w oczach:)

a ta sie wszystko zaczelo:)
http://www.youtube.com/watch?v=UpIs65DGi20&feature=cha...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

Umarłam milion razy na tym koncercie. A historia z okiem była dla mnie mistrzostwem. ;)
Link do wypowiedziLink
Anna Krzysik

Anna Krzysik Psycholog

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

hej, ludzie, skąd tak wielki entuzjazm w Was wszystkich?? Czy nikt nie zauważył martwej atmosfery na tym koncercie??
Moim zdaniem kocert był dobry, a i owszem, ale mało emocjonujący.Zespół zagrał profesjonalnie, ale publicznosci bynajmniej nie porwał. Przynajmniej wokół mnie, a byłam w drugiej strefie, ludzie byli jak z drewna; stali sztywno, nie reagując na to, co działo sie na scenie; tak, jakby nie byli tym zupelnie zainteresowani. I nie wiem doprawdy czy to za sprawą przypadku akurat w moim otoczeniu znalezli sie sami tacy "niezywotni" (w co jednak wątpię) czy moze to wynik koncertu??
Wydaje mi się, ze Radiohead dali koncert nieco mechanicznie; byl poprawny i dobrze przygotowany, ale bez serca; brakowalo w nim glebi. I chyba zbyt maly kontakt zespolu z publicznoscią. No cos bylo NIE TAK.
Link do wypowiedziLink
Rafał Janta

Rafał Janta aj em ju ar

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

Kazdy inaczej przezywa muzyke. Kolo mnie stala para, ktora prawie przez caly koncert wchlaniala dzwieki RH z zamknietymi oczami, w bezruchu. To bylo piekne!
W koncu to nie byl Bregovic ;)
Dla mnie koncert byl magiczny!
Thank you!
Thank you!
Thank you!
Link do wypowiedziLink
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

Też tak uważam. Ja się z siebie śmiałam, że powinnam mieć zniżkę na bilet, bo zamykając oczy tracę część koncertu. A nie byłam w stanie ich nie zamykać. To nie jest potupajkowa muzyka. Byłam w I strefie. W środku część ludzi szalała, piszczały dziewczyny pod sceną, co mnie strasznie dziwiło, i miałam wrażenie że Toma śmieszyło. Jak nie podskakuję to znaczy, że nie przeżywam? :)
Ja przeżyłam coś mistycznego. Nic więcej nie potrzebowałam :)
Link do wypowiedziLink
Marcin Ligocki

Marcin Ligocki Program Manager

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

Na początek jedno slowo:

Gloaming !!!!!!!!!!

Przy tym kawałku odleciałem zupełnie. Niesamowita aranżacja. Moim wyczekiwanym numerem jeden było Idioteque i naszczęście sie odczekałem, ale Gloaming wyszło nieprawdopodobnie i jak dla mnie to był zdecydowanie numer 1.

Cały koncert jak dla mnie genialny. Thom w świetnej formie. Wesoły i skaczący. Nie patrzenie na niego pół koncertu, a nie cały :-) Naszczęście stałem jakieś 20m od sceny więc miałem ich jak dla siebie ;)

I takie pytanie w eter..
Jak myślicie jak zespół odebrał przyjęcie w Polsce i publikę?

Mocno jestem ciekaw tego bo od ich odbioru pewnie zależy to czy i kiedy wrócą. A ja chce jeeeeszczeee raaaaaz!!!!

Pozdrawiam wszystkich radioheadowców.
PS. Nie potrafię przestać oglądać filmików z koncertu...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

Przyjęcie w Polsce było kilka razy silniejsze niż w Berlinie w zeszłym roku, gdzie moim zdaniem było bardzo dużo osób z przypadku. Nie było tam podziału na strefy i pod scenę mógł dostać się tak naprawdę każdy kto kupił bilet - było tam bardzo dużo osób z przypadku, z czego najgorsi byli Hiszpanie - wokół nich tworzył się metrowy pusty krąg, gdyż byli tak hałaśliwi i tak mocno się rozpychali.
O tym jak zespół odebrał Polską publiczność i z jakim nastawieniem podeszli do koncertu świadczy m.in. to, że mieli przygotowane sample z polskich audycji radiowych do National Anthem (nie wiem jak było np. w Czechach)
http://www.youtube.com/watch?v=JRrNQ3b-Cyw
przed Myxomatosis pochwalili się jak dobrze potrafią mówić po polsku
http://www.youtube.com/watch?v=5Md-HN4WyB8
nie wspominając już o słowach przed Creep
http://www.youtube.com/watch?v=xwiM4PmwV8U
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

Anna Krzysik:
hej, ludzie, skąd tak wielki entuzjazm w Was wszystkich?? Czy nikt nie zauważył martwej atmosfery na tym koncercie??
Moim zdaniem kocert był dobry, a i owszem, ale mało emocjonujący.Zespół zagrał profesjonalnie, ale publicznosci bynajmniej nie porwał. Przynajmniej wokół mnie, a byłam w drugiej strefie, ludzie byli jak z drewna; stali sztywno, nie reagując na to, co działo sie na scenie; tak, jakby nie byli tym zupelnie zainteresowani. I nie wiem doprawdy czy to za sprawą przypadku akurat w moim otoczeniu znalezli sie sami tacy "niezywotni" (w co jednak wątpię) czy moze to wynik koncertu??
Wydaje mi się, ze Radiohead dali koncert nieco mechanicznie; byl poprawny i dobrze przygotowany, ale bez serca; brakowalo w nim glebi. I chyba zbyt maly kontakt zespolu z publicznoscią. No cos bylo NIE TAK.

Koncert nie był mechaniczny. To, że poznański Fotis Sound przygotował najlepsze nagłośnienie w kraju, że akustyk zrealizował go perfekcyjnie, że oprawa video oraz LEDowe oświetlenie było zsynchronizowane idealnie nie jest mechaniką, tylko profesjonalizmem zasługującym na medal. Mechaniczne koncerty daje Depeche Mode, gdzie cała setlista, a nawet wszystkie ruchy to tylko i wyłącznie realizowanie scenariusza - wszystkie koncerty są takie sam, prócz momentu "Good evening (tutaj wpisz nazwę miasta)".
Jak napisała Alicja Sterna z Onet.pl " (Radiohead) Porzucili status zespołu, który nagrał manifest młodych ludzi, by stać się grupą niewpisującą się łatwo w żadne szablony czy szufladki."
Pytanie do koleżanki: w jakich dużych koncertach uczestniczyłaś, bo jak rozumiem masz porównanie?
Link do wypowiedziLink
Marcin Ligocki

Marcin Ligocki Program Manager

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

Przeczytałem gdzieś, że ten motyw z National Anthem polega na tym że Johnny po prostu dostraja odbiornik radiowy live i puszcza fragmenty audycji, które miksuje.
Nie wiem czy tak to robią, ale widzialem juz to na kilku innych koncertach (wirtualnie oczywiście)

Jeżeli robią to rzeczywiście "na żywo" to ciekawe jakby się nastawił na radio maryja albo na RMF w którym zapewne leciało by Roxette ;]
Link do wypowiedziLink
Piotr Semla

Piotr Semla Sales Manager
Pixers.pl

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

mistrzostwo świata i okolic, cóż więcej można dodać...;)jedyne,niepowtarzalne przeżycie...czekam na następny koncert w Polsce,oby jak najszybciej!
Link do wypowiedziLink
Anna Krzysik

Anna Krzysik Psycholog

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

Filip O.:
Anna Krzysik:
hej, ludzie, skąd tak wielki entuzjazm w Was wszystkich?? Czy nikt nie zauważył martwej atmosfery na tym koncercie??
Moim zdaniem kocert był dobry, a i owszem, ale mało emocjonujący.Zespół zagrał profesjonalnie, ale publicznosci bynajmniej nie porwał. Przynajmniej wokół mnie, a byłam w drugiej strefie, ludzie byli jak z drewna; stali sztywno, nie reagując na to, co działo sie na scenie; tak, jakby nie byli tym zupelnie zainteresowani. I nie wiem doprawdy czy to za sprawą przypadku akurat w moim otoczeniu znalezli sie sami tacy "niezywotni" (w co jednak wątpię) czy moze to wynik koncertu??
Wydaje mi się, ze Radiohead dali koncert nieco mechanicznie; byl poprawny i dobrze przygotowany, ale bez serca; brakowalo w nim glebi. I chyba zbyt maly kontakt zespolu z publicznoscią. No cos bylo NIE TAK.

Koncert nie był mechaniczny. To, że poznański Fotis Sound przygotował najlepsze nagłośnienie w kraju, że akustyk zrealizował go perfekcyjnie, że oprawa video oraz LEDowe oświetlenie było zsynchronizowane idealnie nie jest mechaniką, tylko profesjonalizmem zasługującym na medal. Mechaniczne koncerty daje Depeche Mode, gdzie cała setlista, a nawet wszystkie ruchy to tylko i wyłącznie realizowanie scenariusza - wszystkie koncerty są takie sam, prócz momentu "Good evening (tutaj wpisz nazwę miasta)".
Jak napisała Alicja Sterna z Onet.pl " (Radiohead) Porzucili status zespołu, który nagrał manifest młodych ludzi, by stać się grupą niewpisującą się łatwo w żadne szablony czy szufladki."
Pytanie do koleżanki: w jakich dużych koncertach uczestniczyłaś, bo jak rozumiem masz porównanie?


Kolego,

pisząc, ze zagrali "mechanicznie" mam na myśli nie całą techniczną oprawe i przygotowanie, ale psychologiczny aspekt. Wcale nie kwestionuje tego,ze zespół byl dobrze przygotowany i profesjonalnie poprowadzil koncert. Ale nie bylo nic poza tym, a przynajmniej nieiwele. Tak jakos bez serca...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

Zadam jeszcze raz pytanie: jakie masz porównanie? Czego oczekiwałaś? Moim zdaniem byłaś nieliczną osobą, która pojawiła się tam z przypadku.
Link do wypowiedziLink
Anna Krzysik

Anna Krzysik Psycholog

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

Alina K.:
Też tak uważam. Ja się z siebie śmiałam, że powinnam mieć zniżkę na bilet, bo zamykając oczy tracę część koncertu. A nie byłam w stanie ich nie zamykać. To nie jest potupajkowa muzyka. Byłam w I strefie. W środku część ludzi szalała, piszczały dziewczyny pod sceną, co mnie strasznie dziwiło, i miałam wrażenie że Toma śmieszyło. Jak nie podskakuję to znaczy, że nie przeżywam? :)
Ja przeżyłam coś mistycznego. Nic więcej nie potrzebowałam :)


Alez mi nie chodzi o szaleństwo pod sceną i piski rozentuzjazmowanych fanek. Zgadzam sie z tym, ze każdy inaczej muzykę przezywa i doświadczanie jej w pelnym skupieniu, z zamkniętymi oczami jak najbardziej rozumiem. No łasnie, ale to juz jest inny temat, bo mowimy o sposobie przeżywania muzyki. A ludzie, ktorych widzialam na koncercie sprawiali wrazenie, ze nie przezywają go wcale. Czesc z nich juz w początkach koncertu usiadła na ziemi, ludzie gadali ze sobą, rozglądali sie na boki, wychodzili. Wielu ludzi sprawialo wrazenie zupelnie niewzruszonych, a nikektorzy chyba byli tam w ogole z przypadku.
Link do wypowiedziLink
Marcin Ligocki

Marcin Ligocki Program Manager

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

Ja przyznam, że w takim razie nie wiem czy mówisz o ludziach czy zespole?!

To, że byli ludzie którzy usiedli i rozmawiali, wcale nie musi oznaczać, że zespół się nie spisał. W moim otoczeniu nie było ani jednej osoby, która nie wyglądała na zachwyconą. Jedni skakali, drudzy krzyczeli inni bujali się z zamkniętymi oczami. Wszyscy jednak wyglądali na oczarowanych.

Jednak zaczęłaś Twoje zarzuty zupelnie nie od tego. Proponuję, żebyś zobaczyła inne koncerty radiohead w sieci i może wtedy ta rozmowa ma jakikolwiek sens.

Uważam że zespół był w świetnej formie i nie tylko zakrał perfekcyjnie pod względem technicznym ale także z olbrzymim ładunkiem emocjionalnym. Oni potrafią niemal nic nie mówic do publicznośći i grać dośc statycznie - w poznaniu było inaczej.

To że obok Ciebie ktoś wolał jeść batonik to już jakby nie kwestia zespołu i jego starań.Marcin Ligocki edytował(a) ten post dnia 27.08.09 o godzinie 14:09
Link do wypowiedziLink
Karolina Sołśnia-Zielińsk a

Karolina
Sołśnia-Zielińsk
a Dom Maklerski IDMSA
/ Rynek Niepubliczny

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

hej
czy możecie mi podać linki do filmików dobrej jakości z koncertu Radiohead w Poznaniu? ciągle ich słyszę w głowie, ale chciałabym to zobaczyć jeszcze raz...
czuję się NIESAMOWICIE po tym koncercie... to niby takie banalne stwierdzenie: NIESAMOWICIE, ale chyba nie ma słowa które ujęłoby jak się czuję... i pewnie Wy macie podobnie
Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Paulina N.

Paulina N. art director, grafik

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

My staliśmy w 1 sektorze wsod takich samych fanow jak My.

Lzy laly nam sie z oczu. NUDE, THERE THERE, Everything In Its Right Place, Reckoner

Caly czas nie wierze, nie wierze... Ze widzialam, sluchalam.

Genialny repertuar, liczylam na 3 ostatnie plyty.

IN RAINBOWS, HAIL TO THE THIEF i KID A

ps. linki w HD znajdziecie wpisujac na YOUTUBE: rozpixelovana RADIOHEA_D

POZDRAWIAM
Link do wypowiedziLink
Rafał Bażant

Rafał Bażant Media Strategy
Manager, Lemon Demon
sp. z o.o.

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

gloaming w HD RZEEEEEEEEZNIAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!

http://www.youtube.com/watch?v=ATn5WQu7Xcs&feature=cha...

+ jeszcze od tego samego pana
cudowne videotape (znowu mam lzy)
http://www.youtube.com/watch?v=u4t552xBb1c&feature=cha...

Karma Police (cuuuudowna koncowka thom gitara i tlum)
http://www.youtube.com/watch?v=U40-WK6A8r4&feature=cha...

Creep (nie mam pytan)
http://www.youtube.com/watch?v=R4JO92nwemM&feature=cha...

These are my twisted words (mniaaam)
http://www.youtube.com/watch?v=ESso5xtkZg0&feature=cha...

Dziekuje bardzo :) i Myxomatosis HD
http://www.youtube.com/watch?v=5Md-HN4WyB8

2+2=5 aaaaaaaaaaaaaaa

http://www.youtube.com/watch?v=2BlBzjtoXpARafał Bażant edytował(a) ten post dnia 27.08.09 o godzinie 20:41
Link do wypowiedziLink
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Wrażenia po koncercie - Poznań 25.08.2009

Anna Krzysik:
Alez mi nie chodzi o szaleństwo pod sceną i piski rozentuzjazmowanych fanek. Zgadzam sie z tym, ze każdy inaczej muzykę przezywa i doświadczanie jej w pelnym skupieniu, z zamkniętymi oczami jak najbardziej rozumiem. No łasnie, ale to juz jest inny temat, bo mowimy o sposobie przeżywania muzyki. A ludzie, ktorych widzialam na koncercie sprawiali wrazenie, ze nie przezywają go wcale. Czesc z nich juz w początkach koncertu usiadła na ziemi, ludzie gadali ze sobą, rozglądali sie na boki, wychodzili. Wielu ludzi sprawialo wrazenie zupelnie niewzruszonych, a nikektorzy chyba byli tam w ogole z przypadku.
Powiem tak... za mną stało dwóch panów... przeklinali, chamsko wzywali zespół do roboty itp. Widać było, że znaleźli się tam z przypadku. Dopiero "Karma..." jakoś ich ruszyła. Zrobili się cichsi. Myślę, że jeżeli było więcej osób, którzy przyszli - "bo wypada" to tak mogło wyglądać otoczenie w niektórych miejscach. Wśród moich znajomych mnóstwo osób w życiu nie słyszało o RH. To nie jest muzyka (to moja opinia) dla kazdego. Jeżeli ktoś przyszedł - z ciekawości, nie dziwię się, że mógł nie "wstrzelić się" w klimat. To nie szopka muzyczna dla każdego... I żadnej w tym winy zespołu. Dla mnie to przeżycie dla którego naprawdę brak słów.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Sprzedam bilety: Radiohead/...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj