Basia
K.
dziennikarstwo,
kreacja, walka z
ograniczeniami
technicznymi
Temat: iREM - skorzystacie?
Nowy album bedzie miał premierę na facebook'u. Nie jestem zarejestrowana więc nie skorzystam, poczekam do płyty.czy to bardziej promocja zespołu czy serwisu?
za Dziennikiem:
Zespół R.E.M. poinformował, że jego najnowszy album będzie miał premierę nie w sklepach, ale w internecie. 24 marca na stronie R.E.M. zostanie udostępnionych wszystkie 11 utworów z płyty zatytułowanej "Accelerate". Krążek trafi na sklepowe półki dopiero tydzień później.
"Accelerate" to 14. studyjny album amerykańskiej grupy. Niestety internauci będą go mogli tylko odsłuchiwać, a nie pobierać poszczególne piosenki. Goście witryny R.E.M. obejrzą również film wideo, na którym członkowie grupy opowiadają o pracy nad nowym tytułem. Przygotowany dokument będzie dostępny tylko w sieci i nie trafi na płyty sprzedawane w sklepach.
W jaki sposób użytkownicy sieci zapoznają się z płytą? Potrzebna do tego będzie aplikacja iLike znajdująca się na portalu społecznościowym Facebook.com. Dzięki niej osoby zalogowane do Facebooka mogą umieszczać na swoich stronach wybrane piosenki i udostępniać je innym. iLike wspiera też strony artystów zarejestrowanych na Facebook Pages. Wśród nich jest też zespół R.E.M. Będzie to pierwsza tak licząca się na rynku muzycznym grupa, która w całości opublikuje swój album na iLike, a dopiero potem rozpocznie dystrybucję płyt w sklepach.
Czy decyzję R.E.M. należy uznać za przejaw dziwactwa? Zdecydowanie nie. Szacuje się, że na portalu Facebook jest zarejestrowanych ok. 80 mln osób. Każda z nich będzie mogła wejść na stronę R.E.M. i za darmo przesłuchać piosenki z "Acelerate". A gdy komuś któryś utwór szczególnie przypadnie do gustu, od razu kupi go na iTunes - bez wychodzenia z domu.
"Nasz krok został podyktowany zmianami na rynku muzycznym" - wyjaśniał w wywiadzie dla Billboard.com Michael Stipe, frontman zespołu. R.E.M. wolał dołączyć do pionierów, którzy za tymi zmianami podążają. Wokalista zdaje sobie sprawę, że sprzedaż tradycyjnych płyt gwałtownie spada nie tylko z powodu piractwa, ale także przez działalność sklepów typu iTunes, które oferują muzykę w formie elektronicznych plików do natychmiastowego ściągnięcia.
Stipe dodaje, że dystrybucja piosenek na stronach Facebook.com jest zgodna z charakterem albumu oraz tematyką poruszaną w utworach. Na "Accelerate" znalazły się bowiem piosenki odwołujące się do różnych wydarzeń politycznych i problemów społecznych, np. zamieszek w Seattle czy katastrofy spowodowanej przez huragan "Katrina".
Amerykański R.E.M. jest znany z nowatorskich pomysłów. Kręcąc wideoklip promujący nowy singiel "Supernatural Superserious", zespół zaprosił internautów do wspólnego montowania materiału wideo. Zresztą nie jest to jedyna grupa, która zdecydowała się na premierę najnowszej płyty w internecie. W październiku ubiegłego roku brytyjski zespół Radiohead wpierw udostępnił swój nowy album "Rainbows" w sieci. Fani mogli ściągnąć piosenki, płacąc za nie według własnego uznania od 0 do 99,99 funtów. Choć z szacunków analityków wynika, że jedynie 40 proc. osób pobierających utwory cokolwiek za nie zapłaciły, wątpliwe, by Radiohead na internetowym eksperymencie stracił.