Marzena M. HR
Temat: Polecam- dobra książka
Dobra książka - zwłaszcza dla psychologów pracujących w Policji i innych zainteresowanych tematyką - "Przesłuchiwanie i wywiad" Wojciech Pasko-Porys.Ciekawa jestem jak wy ja ocenicie?
Marzena M. HR
Jan
Golebiowski
prowadzący zajęcia,
Szkoła Wyższa
Psychologii
Społecznej
konto usunięte
Monika Khawaja student
konto usunięte
konto usunięte
ORINA GILL:
Ja mogę polecić ksiązkę M.Kamińskiego "Gry więzienne" jest napisana bardzo przystępnym jezykiem, opisuje próbę zrozumienia więziennej rzeczywistości w momencie gdy autor znalazl się po tzw "drugiej stronie" (a na końcu dodatek i zarazem funkcja pomocnicza dla czytelnika Słownik podstaw bajery)
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Renata Wiklińska-Tryka:
Ja właśnie czytam K. Bonda "Polskie morderczynie" - wywiady z czternastoma kobietami, które popełniły morderstwa. Książka zawiera zapisy akt sądowych dotyczących spraw oraz rozmowy z osadzonymi.
I jakie masz wrażenia? Mi się średnio podobała, pomysł owszem - ciekawy, ale sposób przedstawiania tych historii średni. Z jednej strony czytamy obiektywnie przedstawione historie bohaterek (min. ze strony wydanego w sprawie wyroku) a z drugiej strony same morderczynie opowiadają o sobie i popełnionej przez nie zbrodni. wg mnie coś jednak nie gra... Wydaje mi się, że ta książka niestety może przyciągnąć jedynie "sensacyjną tematyką".
Karolina B. radca prawny
konto usunięte
konto usunięte
Karolina B.:
Też właśnie czytam tę książkę i mam mieszane odczucia. Szczerze mówiąc spodziewałam się trochę większego zagłębienia się nad tym, co się działo z tymi kobietami w chwili dokonywania czynu. Brakuje też jakiegoś komentarza do tych historii.
Zdjęcia trzeba przyznać, że są ładne.
Emilia
S.
Specjalista ds.
Rozwoju Obsługi
Klienta, Provident
Polska...
Joanna
Jankowska
Student, Uniwersytet
Medyczny w Łodzi
konto usunięte
Renata Wiklińska-Tryka:
I jakie masz wrażenia? Mi się średnio podobała, pomysł owszem - ciekawy, ale sposób przedstawiania tych historii średni. Z jednej strony czytamy obiektywnie przedstawione historie bohaterek (min. ze strony wydanego w sprawie wyroku) a z drugiej strony same morderczynie opowiadają o sobie i popełnionej przez nie zbrodni. wg mnie coś jednak nie gra... Wydaje mi się, że ta książka niestety może przyciągnąć jedynie "sensacyjną tematyką".
Wprawdzie nie skończyłam jeszcze czytać ale większą część mam już za sobą i wydaje mi się, że chyba nie zmienię zdania pod koniec książki. Mnie forma przedstawienia historii bohaterek odpowiada. Dzięki temu, że przedstawione są zapisy z akt mogę zapoznać się z faktami, a potem tę samą historię przeczytać z relacji morderczyni. Wielokrotnie czytając historię opowiadaną przez bohaterki miałam wrażenie, że prawda co do motywów ich postępowania jest i zawsze będzie nie odkryta, że mówią to co ludzie chcieliby usłyszeć. Ale czy ludzie tak nie postępują?
Masz rację, że "sensacyjna tematyka" książki przyciąga - właśnie z powodu tematyki po nią sięgnęłam.
Co masz na myśli, mówiąc że coś jest nie tak?
PS. zdjęcia - uważam, że portrety bohaterek są doskonałe.
Magdalena
Antoniak
magister filozofii i
psychologii
konto usunięte
Małgorzata Ostrowska:
Renata Wiklińska-Tryka:
I jakie masz wrażenia? Mi się średnio podobała, pomysł owszem - ciekawy, ale sposób przedstawiania tych historii średni. Z jednej strony czytamy obiektywnie przedstawione historie bohaterek (min. ze strony wydanego w sprawie wyroku) a z drugiej strony same morderczynie opowiadają o sobie i popełnionej przez nie zbrodni. wg mnie coś jednak nie gra... Wydaje mi się, że ta książka niestety może przyciągnąć jedynie "sensacyjną tematyką".
Wprawdzie nie skończyłam jeszcze czytać ale większą część mam już za sobą i wydaje mi się, że chyba nie zmienię zdania pod koniec książki. Mnie forma przedstawienia historii bohaterek odpowiada. Dzięki temu, że przedstawione są zapisy z akt mogę zapoznać się z faktami, a potem tę samą historię przeczytać z relacji morderczyni. Wielokrotnie czytając historię opowiadaną przez bohaterki miałam wrażenie, że prawda co do motywów ich postępowania jest i zawsze będzie nie odkryta, że mówią to co ludzie chcieliby usłyszeć. Ale czy ludzie tak nie postępują?
Masz rację, że "sensacyjna tematyka" książki przyciąga - właśnie z powodu tematyki po nią sięgnęłam.
Co masz na myśli, mówiąc że coś jest nie tak?
PS. zdjęcia - uważam, że portrety bohaterek są doskonałe.
Moim zdaniem właśnie o to chodziło autorce, żeby pokazać suche fakty cytując akta sprawy i kobietę-człowieka, która dokonała okropnej zbrodni. A jak wiadomo każda osoba opisując siebie i swoje motywy będzie się chciała pokazać z jak najlepszej strony. Tak już mamy. Wiele z nich po prostu stosuje wyparcie jako mechanizm obronny, żeby sobie poradzić z tym, co uczyniły. Książka jest świetnie skonstruowana i przez swoją dwoistość bardzo obiektywna. Myślę, że zostawia w nas te mieszane uczucia, bo opisuje właśnie tak brutalne zdarzenia dokonane przez "niewinne kobietki". A zdjęcia przez swoje piękno starają się pokazać nam bohaterki w innym świetle - człowieczym...
Następna dyskusja: