Temat: woodtosck podsumowanie
Konrad Chaciński:
@Szczepan
Sporo masz tych pamiątek :) ja zawsze biorę tylko koszulkę z logiem woodstocku i bilet z podróży. Od ilu lat jeździsz na woodstock?
od ponad dekady byłemna wszystkich ;-)
A co do tyskiego.. wiedziałem że w tym roku ma być inne piwo wiec spodziewałem się niższej ceny niż rok temu, bo przecież lech jest tańszy od lecha.
lech tanszy od lecha??
eee
chyba tyskacz. NIe ma sie czemu dziwic zeszłoroczna porażka lecha (to piwo jest zbyt słodkawe i zbyt "miekkie w smaku" (przy upale smakuje mdło) Natomiast kwaskowaty rześki tyskacz jest chyba najlepszym piwem festiwalowym.
Na cenę nie narzekaj! jak chcerz to wybierz się na takie cudne MDonaldowe cuda jak Heinekem (piwo 8PLN), Coke (9PLN), czy Jarocin (piwo 6 PLN, ale Harnaś którego nie da sie wypić), Czchów (okocim 5PLN).
Na prawde 3.3 to jeszcze nie tragedia. choć ja też pamietam piwo w ogródko za 2.5 PLN`a
Jedzenie również nie było takie tanie..
ale przynajmniej nie było tych cholernych żetonów. Fakt też jestem za wolnym rynkiem, Do dziś z rożrzewieniem wspominam zapiekany makaron z boczkiem za (!) 3 złote.