Tomasz D. www.9studios.co.uk
Temat: jak (i czy w ogóle) zabezpieczacie swój słuch?
niedawno zauważyłem pewna przypadłość, mianowicie we wszystkich mixerach i słuchawkach "psuł mi się jeden kanał", jakbym nie ustawiał to lewy był znacznie ciszej niż prawy, później doszło do tego ze w klubach przy dużym natężeniu dźwięku czułem świdrujący przeszywając ból ucha i piszczenie jeszcze długo po tym jak opuściłem klub, no i okazało się ze to nie sprzęt się psuł tylko ucho (dokładniej stany zapalne spowodowane hałasem) przekopałem internet i różnego rodzaju fora, zakupiłem wtyczki, ale większość była całkiem do bani i albo po dłuższej chwili uczy bolały od wewnątrz, albo strasznie swędziało, albo dźwięk był mega stłumiony, jeden znajomych dj polecił mi te wtyczki i muszę powiedzieć że chociaż cenowo są stosunkowo tanie w porównaniu do tych które mi sugerowali wcześniej to efekt jest masakrycznie dobry, słychać przez nie jakby skręcić trochę mastera a nie jak w przypadku innych stłumione dudnienie, te można nosić nawet podczas seta :Ddziwne trochę uczucie kiedy muzykę słyszy się stosunkowo cicho a uderzenie dźwięku jest takie że aż na klacie czuć wibracje :]
raz wyciągnąłem z ucha wtyczkę w klubie i bylem przerażony na co narażałem własne uszy przez cały ten czas... a przecież słuch mamy tylko jeden i w naszym przypadku jest to skarb. A jak to jest z wami? mieliście tego typu problemy? stosujecie jakieś zabezpieczenia?
czy hardkorowo bez troski tak zeby stac sie drugim Frankim Wildem?Tomasz D. edytował(a) ten post dnia 04.03.09 o godzinie 23:22