Temat: Powrót z delegacji a dzień wolny
Sytuacja jest trudna do zinterpretowania a to z trzech powodów.
Pierwszy to taki, że pracownikowi zwraca się poniesione przez niego wydatki związane z podróżą, określone lub uznane przez pracodawcę. Nie wiadomo jakie poczynił Pan ustalenia z pracodawcą oraz czy jest elastyczny w tym zakresie, aby zezwolić na kolejny nocleg.
Po drugie Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy z dnia 15 maja 1996 r. (Dz.U. Nr 60, poz. 281) w par. 3 pkt . 5 stanowi, że Dowodami usprawiedliwiającymi nieobecność w pracy są:oświadczenie pracownika potwierdzające odbycie podróży służbowej w godzinach nocnych, zakończonej w takim czasie, że do rozpoczęcia pracy nie upłynęło 8 godzin, w warunkach uniemożliwiających odpoczynek nocny.
Pracodawca może Panu zarzucić, że wydatek za nocleg był nieuzasadniony, bowiem przysługiwało Panu usprawiedliwienie co do absencji w pracy.
Po trzecie mówi Pan o szkoleniu.Podstawą wypłaty świadczeń z tytułu podróży służbowej jest art. 77[5] ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn. zm.) – dalej k.p. Z przepisu tego wynika, że podróż służbowa jest to podróż na polecenie pracodawcy w celu wykonania zadania służbowego poza – upraszczając – zwykłe miejsce pracy. Tymczasem podróż na szkolenie (tzw. podróż szkoleniowa), nie wymaga polecenia pracodawcy, a sama nauka co do zasady nie jest zadaniem służbowym. Zamiast polecenia przepisy wymagają inicjatywy lub zgody pracodawcy. Wystawienie polecenia jest jednak dopuszczalne – będzie to świadczyło po prostu o inicjatywie lub zgodzie pracodawcy i przyznaniu świadczeń na zasadach przewidzianych dla podróży służbowych. Dodatkowo: podstawą wypłaty świadczeń przy szkoleniach nie jest art. 77[5] k.p., a art. 103[1] k.p. Chyba, że dostał Pan od pracodawcy polecenie wyjazdu służbowego na szkolenie, wówczas wracamy do przepisów o podróży służbowej.