Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Polski przemysł muzyczny

Bo z pewnością można użyć słowa "przemysł"... Jak go postrzegacie?
Osobiście obiema łapkami podpisuję się pod niniejszymKarolina Dulnik edytował(a) ten post dnia 15.12.08 o godzinie 22:44

Temat: Polski przemysł muzyczny

Karolina Dulnik:
Bo z pewnością można użyć słowa "przemysł"... Jak go postrzegacie?
Osobiście obiema łapkami podpisuję się pod niniejszymKarolina Dulnik edytował(a) ten post dnia 15.12.08 o godzinie 22:44

czytalem i kiwalem glowa na tak, moge sie tylko zgodzic z koleznka Karolina i wszytskimi swietymi europejskiego rynku muzycznym.

konto usunięte

Temat: Polski przemysł muzyczny

Jakoże dyskusja miała dotyczyć generalnie rynku wschodniego, to postanowię posłużyć się przykłądem naszego sąsiada. Z całą pewnością powinniśmy wziąć lekcje z zakresu produkowania muzyki i public relations od Rosji albo nawet i Ukrainy. Obracając się we współczesnej pop kulturze, dla mnie absolutnym fenomenem jest zjawisko zespołu t.A.T.u. które zresztą otrzymało nagrodę MTV już jako legenda. I rzeczywiście w kwestii promocji rosyjskiego rynku zrobiono dużo. Zarówno kompozycje jak i wizerunek oraz cała otoczka zespołu, udowodniły że można zrobić coś na światowym poziomie, ba! mało tego, można zrobić coś, co nie będzie brzmiało jak amerykański pop plastic tudzież rnb. Tak więc, proponowałbym żeb i w Polsce wylansować coś co będzie oryginalne, ale u nas albo ludzie boją się eksperymentować, albo idą na łatwiznę. Cóż wszak polska muzyka pop to w dużej mierze tandetne disco polo z przygłupawymi tekstami. Martwi mnie, że to ogłupia społeczeństwo. To wszystko : Ich troje, feel, doda ....tak naprawdę nie ma żadnej siły przebicia jeśli chodzi o jakiś międzynarodowy poziom. I tak jak wspomniałem Tatu robi świetną muzykę, a przy tym wypracowało sobie świetną pozycję i co ciekawe, umiejętnie łączy masową popularność z popularnością na salonach. Wystarczy tylko spojrzeć jacy artyści (np Sting) producenci (T Horn) chcieli z nimi współpracować.
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Polski przemysł muzyczny

Sebastian, grunt w tym, że nie chodzi o wyprodukowanie artysty (patrz Tatu, Blink, Tokio Hotel), a o wypromowanie istniejących interesujących zespołów.
Mikołaj K.

Mikołaj K. Project Manager

Temat: Polski przemysł muzyczny

Patryk "SITO" Sitek:
Karolina Dulnik:
Bo z pewnością można użyć słowa "przemysł"... Jak go postrzegacie?
Osobiście obiema łapkami podpisuję się pod niniejszymKarolina Dulnik edytował(a) ten post dnia 15.12.08 o godzinie 22:44

czytalem i kiwalem glowa na tak, moge sie tylko zgodzic z koleznka Karolina i wszytskimi swietymi europejskiego rynku muzycznym.

To i ja pokiwam głową.

konto usunięte

Temat: Polski przemysł muzyczny

Karolina Dulnik:
Sebastian, grunt w tym, że nie chodzi o wyprodukowanie artysty (patrz Tatu, Blink, Tokio Hotel), a o wypromowanie istniejących interesujących zespołów.


Sęk w tym, że projekt Tatu odstaje od reszty... Owszem stworzył je genialny psycholog reklamy Ivan Szapowalow, ale dziewczyny utrzymały się same. Nagrywają dobre płyty, każda następna jest lepsza i wyróżniają się na tle całej papki popkultury, tekstami, muzyką itd itp... Właśnie to doceniam. Doceniam też, że ida pod prąd i nie nagrywają singli pod publikę , przy których można się bawić ot choćby skandaliczny "Beliy Plaschcik" . Chodzi o to , że w polskiej muzyce brakuje oryginalności, wszystko jest na jedną modłę, wszystko jest zżynane z amerykańskich klipów. Poza tym mamy słabych speców od wizerunku, no bo umówmy się, jeżeli w Polsce dominuje Doda, a wcześniej Michał Wiśniewski.... Swego czasu pisałęm na ten temat artykuł. Tak naprawdę to wszystko już było i to w zasadzie wszędzie...na Bałkanach - Ceca, Norwegia - Lene Alexandra, Ukraina - Via gra....

ps: rozumiem różnicę pomiędzy wyprodukowaniem a wypromowaniem :) Problem w tym że u nas nie ma naprawdę kogo promować, chyba żeby wziąć postać X i przerobić ją...Sebastian Cwilag edytował(a) ten post dnia 16.12.08 o godzinie 23:08

Temat: Polski przemysł muzyczny

chyba nie o promocję kwiatków jak Tatu się wszystkim "tęgim głowom" rozchodzi ;>

moim skromnym zdaniem jak najbardziej mamy się czym chwalić na zachodzie. fakt, faktem, jesteśmy dość opóźnieni przez niezbyt szczęśliwą powojenną historię, ale czy projekty-smaczki w stylu chociażby Mitch&Mitch, Pink Freud albo Jacaszka nie miałyby szans zaistnieć na międzynarodowym rynku przy odpowiednim wsparciu wytwórni?
otóż miałyby...

to samo tyczy się młodych zespołów rockowych, których namnożyło się dość sporo ostatnimi czasy.

no i tych starszych, w stylu Myslovitz chociażby, które mimo naprawdę wielkich chęci, spójnej strategii marketingowej i artystycznej i tak poległo na międzynarodowym rynku. wydaje mi się, że niestety, ale tacy artyści bez naprawdę mocnego wsparcia ze strony wytwórni fonograficznych, wielkich szans w tzw. "wielkim świecie" nie mają.
no bo jak się ma, ww. Myslovitz do zakładki 'world music', w którą jego płyty pakowane są na zachodzie?

temat jest dość ciekawy, artykuł również.
no i z jednym się zgadzam na pewno - nie ma co płakać. pracować? warto! :)

coś, kiedyś musi zaskoczyć
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Polski przemysł muzyczny

Każdy i wszystko ma szansę zaistnieć jeśli trafi do swojej grupy docelowej. Mam wrażenie, że coraz mniej chodzi o globalność i szeroki zasięg, a coraz bardziej o jasno określoną dostępność. Dlatego nie wiem, czy kolektywne natarcie jest najlepszym pomysłem. Sporo artystów odchodzi od dużych wytwórni, coraz więcej (początkujących) zaczyna z małymi wydawcami. No i internet, który tam samo jak upraszcza (zasięg), tak samo utrudnia (zalew) odnalezienie. Więc jednak silna i indywidualna promocja.

Temat: Polski przemysł muzyczny

no tak, ok.

zauważ jednak, że małe brytyjskie / amerykańskie / francuskie wydawnictwa mają szlaki przetarte latami inwazji wszelkich majorsów. wiele z nich i tak koniec końców ląduje w sporym kolektywnym worku dystrybucyjnym, którego u nas w Polsce po prostu nie ma (chodzi mi o dystrybuowanie naszych płyt na zachodzie).

internet, owszem, jest przyszłością, jednak by promocja w nim działała skutecznie, trzeba mieć jakiś okręt flagowy, który zainteresuje ludzi danym regionem. by mieć na niego realne szanse - trzeba dość mocnego wsparcia, przede wszystkim finansowego, którego małe niezależne wytwórnie po prostu nie mają.
a polskie majorsy wolą promować dziwne gwiazdki bądź 100% tipy z zachodu i to tylko na naszym lokalnym rynku niestety...

co do silnej i indywidualnej promocji - ok, to też jest baaardzo ważny warunek sukcesu. sądzę jednak, że niestety przy braku ww. systemu dystrybucyjnego nawet dość mocna i oryginalna gwiazda nie ma najmniejszych szans na zaistnienie na zachodnim rynku.
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Polski przemysł muzyczny

Czasy się zmieniają i te prawa muzycznego rynku też. Nowe media to ogromna siła, obnażająca często marketing i PR...
Poza tym różnica polega na tym, że Polska otworzyła się na zachód, ale zachód niekoniecznie otworzył się na Polskę. Dopiero do niedawna i na raty to się dzieje. Dlatego nie ma co patrzeć jak zrobili to kiedyś wielcy tylko jak to można zrobić TU i TERAZ, w obecnej rzeczywistości i z takimi technologicznymi prognozami.

Za moje pierwsze poważne kieszonkowe kupiłam sobie pierwszą płytę CD. To było jakieś 20 lat temu.

Za moją pierwszą pensję kupiłam sobie pierwszego discmana. To było jakieś 10 lat temu.

Teraz słucham właściwie tylko mp3... Oczywiście z radia internetowego ;]

Temat: Polski przemysł muzyczny

tak, tak, tak, ja się z tym wszystkim absolutnie zgadzam :)

chodzi mi jedynie o to, że nawet żeby wpaść na 'radio internetowe z polską muzyką' ;) musisz je wcześniej gdzieś dostrzec... a nic nie robi takiej promocji jak '10 pounds for 2cds' albo 'buy one, get one free'... :)
co by nie mówić, tradycyjny sposób sprzedaży muzyki ma wciąż ogromny wpływ na gusta muzyczne ludzi, mimo, że płyt sprzedaje się coraz mniej.

nie mówiąc już o tradycyjnych mediach, które, jak powszechnie wiadomo, swoimi prawami rządzą się i na zachodzie...
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Polski przemysł muzyczny

Taki kamyk do ogródka, czyli o marketingu muzycznym jeszcze słów kilka :)

Następna dyskusja:

Muzyczny serial dokumentaln...




Wyślij zaproszenie do