Małgorzata
A.
Żywiołu nie da się
przewidzieć
....jestem żywiołem
.
Temat: Muzycznie i przyjacielsko :)
Samochód załadowany pod sam dach :|Mirek , powiedział , że bez swojego pieska nigdzie nie jedzie..Ale Janek tak się nadąsał, że nie szło się z nim dogadać, w końcu wymyślił, że ma alergię na psy.
A miało być tak pięknie , wspólne dawno planowane wakacje...
Iwonka popatrzyła na Gochę..ja pierdziu i weź tu z facetami się dogadaj .
Po czym zadzwoniła do Darka , żeby skombinował jakiś transport , bo jak będziemy czekały na naszych panów to miną wakacje.
Długo nie trzeba było czekać ;)
Ale czekaj czekaj, co zrobimy jak będzie padało ? :/ I to był problem :(
Więc Gośka wpadła na pomysł , że :
http://www.youtube.com/watch?v=VFo_snlfjyg