konto usunięte
Temat: Mike Oldfield człowiek orkiestra
ciekawa (łącząca pokolenia) wersja znanych "Dzwonów rurowych"http://www.youtube.com/watch?v=sSRJvq4Wd48
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Jacek
S.
Kompleksowe
zarządzanie ładem
informatycznym (IT
Governance)
konto usunięte
Jacek
S.
Kompleksowe
zarządzanie ładem
informatycznym (IT
Governance)
Elżbieta
Nowicka
Producent(Importer)
oleju arganowego.
konto usunięte
konto usunięte
Czeslaw Mrall:Jakżeż "mniej znane":), kawałek był nawet na Liście Marka Niedźwieckiego:). Ciekawa jest geneza tego utworu. To też świadczy dobitnie o geniuszu naszego bohatera :)
Chyba mniej znane, ale mi miłe:
Mike Oldfield - Five Miles Out
konto usunięte
konto usunięte
Roberto Sochaj:A! Jeśli był na liście, to wszystko jasne... tylko, że dla mnie to nie jest wyznacznik znajomości.Chyba mniej znane, ale mi miłe:Jakżeż "mniej znane":), kawałek był nawet na Liście Marka Niedźwieckiego:).
Mike Oldfield - Five Miles Out
konto usunięte
Czeslaw Mrall:
Roberto Sochaj:A! Jeśli był na liście, to wszystko jasne... tylko, że dla mnie to nie jest wyznacznik znajomości.Chyba mniej znane, ale mi miłe:Jakżeż "mniej znane":), kawałek był nawet na Liście Marka Niedźwieckiego:).
Mike Oldfield - Five Miles Out
Z innej strony patrząc. Oldfield startował mniej więcej w tym samym czasie co J.M.Jarre jednak mam wrażenie, że nie doścignął Jarra w popularności.
W moim odczuciu jest/był bardziej interesującym artystą.
---
pozdr.czes;-)
Jacek
S.
Kompleksowe
zarządzanie ładem
informatycznym (IT
Governance)
Łukasz
Sobolewski
Producent, wydawca,
prezenter,
konferansjer...
konto usunięte
Jacek Szymański:A bo też i okoliczności w jakich powstał w zamyśle naszego bohatera ten utwór były niecodzienne i dynamiczne :)
Właśnie chciałem podnieść komercyjny aspekt twórczości Mike'a.
Ale ubiegli mnie Koledzy, dyskutując o Five Miles Out :)
Niby pop. Ale jak bardzo odstający od średniej! Ile tam się dzieje,
a to przecież raptem kilka minut.
Bogato zaaranżowana piosenka, ze zmianami tempa, dwoma wokalami i ulubionymi przez Mike'a dudami :)
No i ta niepodrabialna gitara...
Oldfield prawie zawsze jakieś smaczki aranżacyjne dorzucał do swoich piosenek.
I dobierał wokalistki/wokalistów o ciekawej barwie głosu.
Dlatego, mimo że wolę Mike'a instrumentalnego, z przyjemnością słucham też piosenkowych fragmentów Islands, Crises i Discovery.
Tylko Heaven's Open radzę omijać z daleka :)
Poniżej link do nieśmiertelnego Moonlight Shadow, w wersji Annie Haslam:
http://www.youtube.com/watch?v=OBs9yp47bMI
konto usunięte
Łukasz Sobolewski:
Dla mnie Mike Oldfield jest muzycznym bogiem! :)
Dość powiedzieć, że posiadam całą Jego dyskografię, od osławionych dzwonów począwszy, na najnowszych albumach skończywszy. Są w tym zbiorze albumy wybitne, są też słabsze ogniwa. Oczywiście ocena twórczości pozostaje zawsze rzeczą subiektywną. Dla mnie trzy najlepsze płyty Mike'a to:
1) Tres Lunas (2002)
2) Discovery (1984)
3) Platinum (1979)
Trzy ulubione kompozycje:
1) Poison Arrows
2) Moonlight Shadow
3) Heaven's open
Zaś fragment, przy słuchaniu którego zawszę odlatuję to koncertowa wersja czwartej części Platinum. Gorąco polecam:
http://www.youtube.com/watch?v=sDCXdgPHH54
Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
konto usunięte
Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Następna dyskusja: