GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Kurt...

Hello,

Ktoś ma wieczór z Nirvaną dzisiaj?
Ja usłyszałam od znajomego dzisiaj, słuchając Nirvany właśnie,że "dlaczego ten koleś tak wyje?" i zastanawiam się czy kult powoli nie umiera...
Czy niektórzy poprostu nie są w stanie zrozumieć przesłania...
Albo ja nie dzisiejsza:)
Link do wypowiedziLink
Jacob Job

Jacob Job Pierwszy
Wielkopolski Urząd
Skarbowy w Poznaniu

Temat: Kurt...

...wieczory z Nirvana mialem moze z 10 lat temu..teraz tylko powracam.....z reguly do "Nevermind"....ale co do przeslania...wydaje mi sie, ze mega wielkiego przeslania ten zespol nie mial..a moze sie myle, ale faktycznie tchnal w lata 90-te nowego ducha, przezartego dragami coprawda,ale cos sie dzialo....a kult....przygasa...ci co znaja to beda znac...ale nawet dobrze po calym boomie na grunge...niech odpoczywa sobie teraz w spokoju....
Link do wypowiedziLink
Grzegorz T.

Grzegorz T. SNAFU. Szara
eminencja ;)

Temat: Kurt...

Ostatnio nie wiedziałem na co mam "muzyczną ochotę" i mi w ręce wpadła lyta, której nie słuchałem od lat wręcz. I od razu poszło play....jedna z najlepszych w historii moim zdaniem....
nirvana unplugged
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kurt...

Kurt byl emo ;]

Swoja droga to cudowna ironia, ze ich najlepsza plyta bylo unplugged.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz T.

Grzegorz T. SNAFU. Szara
eminencja ;)

Temat: Kurt...

W sumie masz racje....nawet Come as you are tam brzmi dla mnie bynajmniej lepiej jak oryginał;-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kurt...

Marcin Kubicki:
Kurt byl emo ;]

Swoja droga to cudowna ironia, ze ich najlepsza plyta bylo unplugged.

Jest to opinia. Dla mnie naprzyklad "incesticide" bardziej podchodzila.
Czy umarl ten duch? Nie, napewno nie. Niestety grunge skrecil w ulice, ktora niestety okazala sie slepa. Alternatywa wogole zmienila sie niestety w cos strasznego, ale zreszta tak jest z jaka kolwiek muzyka, ktora w koncu gdzies dojdzie.
Czy mialo jakie przeslanie? Gdyby nie mialo to by nie trafilo do tylu ludzi. Byla to muzyka zrobiona pod publike mlodsza, buntownicza i zagubiona (tzn. wszystkich nastolatkow, ktorzy juz w hip hop nie wpadli, a dla ktorych punk jest za mocny).

A tak wogole to

Obrazek
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kurt...

Nigdy nie byłem fanem Kurta. Może byłem zbyt młody, ale obok jego twórczości zawsze przechodziłem z dość dużym dystansem.

Uznaję w zasadzie tylko "Unplugged". "Bleach" nigdy mi się nie podobał i, co jest pewnym wytłumaczeniem, poznałem go na samym końcu. "Nevermind" to zestaw piosenek, niektórych mocno chwytliwych, ale jakoś niezbyt ze sobą współgrających. Duże lepiej weszła mi "In Utro", ale i ona nie do końca przekonała.

A inną kwestia jest mit, albo też kult, pana Cobaina. To że ludzie wychowani w innych czasach nie chwytają naszych idoli sprzed wieku jest chyba dość naturalne. ;> Mają swoich własnych, jakiś Pete Doherty czy inny Jared Leto. ;)
Link do wypowiedziLink
Michał B.

Michał B. Ekspert ds.
Płatności Mobilnych

Temat: Kurt...

"idoli sprzed wieku"?

to ile wy macie lat? 140?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kurt...

1994 rok to bylo 14 lat temu. Od tamtej pory wiele sie zmienilo, wielu ludzi, z ktorymi pracuje jeszcze na kupe papu mowili. Inne czasy, inny styl myslenia. W 1994 byla masakra w Rwandzie, Mandela zostal prezydentem, Israel i Palestyna podpisali pokojowy pakt. OJ Simpson uciekal przed policja a plyta roku byl soundtrack do "Bodyguard".
"Forrest Gump" dostal oskary! Inne czasy, inna mentalnosc. Nie trzeba miec 100 lat, wystarczy miec ponad 30 i juz roznica miedzy toba, a osoba nastoletnia jest kolosalna. Rebeliancka naiwna mlodosc smieszy a piosenka o traceniu rozsadku z powodow typu niezrozumienia swiata zaczynaja nudzic. Bo rozsadek czlowiek traci dopiero jak zaczyna to rozumiec.
Link do wypowiedziLink
Michał B.

Michał B. Ekspert ds.
Płatności Mobilnych

Temat: Kurt...

Rafal Wolk:
1994 rok to bylo 14 lat temu.

a wiek to dokładnie 100 lat. nadal się nie rozumiemy? :)
Link do wypowiedziLink
Michał B.

Michał B. Ekspert ds.
Płatności Mobilnych

Temat: Kurt...

moze do temaru wroce bo spontanicznie odbilem a nieprzypadkowo tutaj sie znalazlem. niech mnie ktos w koncu oswieci na czym wlasnie polegalo to wspomniane przeslanie kurta.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kurt...

Michał B.:
Rafal Wolk:
1994 rok to bylo 14 lat temu.

a wiek to dokładnie 100 lat. nadal się nie rozumiemy? :)

Rozumiemy sie. A po kropce powinno byc takie "N" a nie takie "n" w "nadal" ;)
Link do wypowiedziLink
Michał B.

Michał B. Ekspert ds.
Płatności Mobilnych

Temat: Kurt...

:P

kurcze, cos nieuwaznie czytam bo widze ze w poscie kilka pieter wyzej wszystko wyjasniles :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kurt...

hehe... wyjasnilem? Muzyka jest prosta, nie trzeba nic wyjasniac. Na przyklad, ja slucham muzyki elektronicznej, nie ma slow, nie ma nikogo kto mogl by Ci powiedziec jak sie czuc. A jednak jest to zrozumiale bez slow. W przypadku Nirvany, byla to liryka obserwacyjna, czyli poezja oparta na problemach dnia codziennego... emocji zwiazanych z zyciem i zycia potyczkami. "Ale przeciez o tym jest kazda piosenka!" - tak Jasiu, bardzo dobra obserwacja ;) jedyna roznica jest wlasnie muzyka, ktora to wspiera, a ze kazdy z nas operuje na innych frekwencjach i inne dzwieki do nas wszystkich docieraja... itd itp.. ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kurt...

Michał B.:
Rafal Wolk:
1994 rok to bylo 14 lat temu.

a wiek to dokładnie 100 lat. nadal się nie rozumiemy? :)

wiek:
1. «długość życia człowieka od urodzenia do danej chwili; też: długość życia rośliny lub zwierzęcia lub czas istnienia czegoś»
2. «okres stu lat»
3. «długi, dłużący się okres»
4. «okres wyróżniający się czymś znamiennym»

Za Słownikiem Języka Polskiego
;- p
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kurt...

Rafal Wolk:
Marcin Kubicki:
Kurt byl emo ;]

Swoja droga to cudowna ironia, ze ich najlepsza plyta bylo unplugged.

Jest to opinia. Dla mnie naprzyklad "incesticide" bardziej podchodzila.
Czy umarl ten duch? Nie, napewno nie. Niestety grunge skrecil w ulice, ktora niestety okazala sie slepa. Alternatywa wogole zmienila sie niestety w cos strasznego, ale zreszta tak jest z jaka kolwiek muzyka, ktora w koncu gdzies dojdzie.
Czy mialo jakie przeslanie? Gdyby nie mialo to by nie trafilo do tylu ludzi. Byla to muzyka zrobiona pod publike mlodsza, buntownicza i zagubiona (tzn. wszystkich nastolatkow, ktorzy juz w hip hop nie wpadli, a dla ktorych punk jest za mocny).

A tak wogole to

Obrazek


fajne zdjęcie, eh uśmiałam się!! :D
Link do wypowiedziLink
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Kurt...

to fakt, ;edwo 14 lat temu, a jak to dawno było. Ja ciągle obracamsie muzycznie w klimatach grunge, choć nirvany już w zasadzie nis słucham, wole alice in chains czy soundgarden. Nie zmienia to jednak faktu, że była to ostatnia chyba jak dotąd tak wielka muzyczna rewolucja. I faktycznie z ludźmi młodszymi nawet o te 5-7 lat nie ma o czym tu rozmawiać. ech...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kurt...

Bartłomiej Kubiaczyk:
to fakt, ;edwo 14 lat temu, a jak to dawno było. Ja ciągle obracamsie muzycznie w klimatach grunge, choć nirvany już w zasadzie nis słucham, wole alice in chains czy soundgarden. Nie zmienia to jednak faktu, że była to ostatnia chyba jak dotąd tak wielka muzyczna rewolucja. I faktycznie z ludźmi młodszymi nawet o te 5-7 lat nie ma o czym tu rozmawiać. ech...


Jezeli chodzi o rewolucje w dzwieku... to muzyka elektroniczna przeszla ich pare od tamtego czasu... ale oprocz tego, to zgodze sie ze niestety, ale nikt kola nie wymyslil.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kurt...

Aleksandra S.:
Hello,

Ktoś ma wieczór z Nirvaną dzisiaj?
Ja usłyszałam od znajomego dzisiaj, słuchając Nirvany właśnie,że "dlaczego ten koleś tak wyje?" i zastanawiam się czy kult powoli nie umiera...
Czy niektórzy poprostu nie są w stanie zrozumieć przesłania...
Albo ja nie dzisiejsza:)

Szkoda, że Twój znajomy tak to ujął a nie zostawił tak "cennej" i inteligentnej uwagi dla siebie samego... Uważam, że kult jednak nie umiera - a może tak tylko sobie tego życzę?
Jest wielu "pozytywnie zakręconych" młodych ludzi, którzy odnajdują się w tej muzyce, odnajdują sposób na stres i bolączki dnia codziennego. Na dodatek z pewnością nie potrzebują do tego ani dragów ani alkoholu.
Piszę o młodych, którzy teraz poznają tą muzykę a nie zapominajmy o tych którzy znają ją od lat! Każdemu z nas robi się na pewno miło gdy usłyszy rytmy, które kiedyś wywoływały w nas taakie emocje (chyba za dużo piszę o sobie).
Co do przesłania to nie do każdego płynie ono ze słów/tekstów utworów. Dla mnie niekiedy słowa są takim samym dodatkiem jak co poniektóre smaczki elektroniczne - przemykające gdzieś w tle, a właściwym przesłaniem jest sama muzyka/rytm jak we wcześniej wspomnianej muzyce elektronicznej ;)
Aleksandra - Ty na pewno jesteś "dzisiejsza" ale ja? hihi
Link do wypowiedziLink
Michał B.

Michał B. Ekspert ds.
Płatności Mobilnych

Temat: Kurt...

Muzyka setek innych artystów kojąco wpływa na stres, bolączki dnia codziennego,może nawet na bóle reumatyczne.

Jeśli faktycznie Nirvana muzycznie jest czymś wyjątkowym, a ich kult nie opiera się na sztucznym rozdmuchaniu przez media + śmierci wokalisty to proszę, podrzućcie mi parę tytułów utworów w których ci panowie wykazują się jakoś technicznie/lirycznie.

Z góry proszę o nieposądzanie mnie o niechęć czy coś takiego, dla mnie po prostu liczą się zupełnie inni artyści z lat 90tych i fenomen popularności Nirvany jest dla mnie niezrozumiały.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Kurt Cobain w Conversach




Wyślij zaproszenie do
Anuluj