Temat: Jeśli ktoś pisze teksty zapraszam:)

No siemano, pozdrawiam was serdecznie, witam całe grono w tym pojebanym świecie. Może jeszcze nie wiecie jak wszystko tu wygląda, tu gdzie szara codzienność pochłania setki ofiar. Tu stwórca nie zagląda, przedstawię wam ten obraz, pokaże wam jak ciąży nad nami mroczna klątwa.
Gdy wstaje nowy dzień, gdy słońce tu zagląda, cała czarna magia chowa się po kątach. Wierzowce, blokowiska wszędzie trudno się dostać. W pośpiechu rano każdy na zegarek spogląda, bo goni ich przekleństwo czyli żądza pieniądza.
Rodzice swe pociechy pozostawiają w szkołach, przedszkolach i żłobkach albo same w domach, by prędko biec do pracy i zarobić na obiad. Tu żyją ci bogaci, są też ludzie biedni, czyli ten tak zwany, margines społeczny. Tu każdy chciał by w końcu swój los na lepszy zmienić. Nie każdy to potrafi a wtedy żywot wieczny.

Weź stan przed lustrem teraz i popatrz tu na siebie, wcale nie jesteś gorszy od tych co żyją lepiej, co kasy mają mnóstwo, nie znając słowa szczęście, nie wiedzą co to miłość są zapatrzeni w siebie.

Koniec dnia nadchodzi, słońce żegna się z miastem, większość szybko czmycha do swych ciepłych gniazdek.
W tle słychać gdzieś syreny, tam głośno gra muzyka, kocham ten klimat nocny gdy śpi cała dzielnica. Wybijam znów na rejon, złapać się z ziomkami, robimy różne ruchy palimy tony Ganji, na ławce gdzieś na mieście siedzimy uhahani. Lecz ktoś nam znów przerywa, niebieskie światło widać, podchodzi jakiś facet, na niebiesko ubrany i grozi nam że wszyscy będziemy zatrzymani. Szukają narkotyków, niebezpiecznych narzędzi. Tu każdy stoi sztywno nawet gdy przypał wleci. Tak każdy wychowany, tu takie są zasady, wszyscy jak rodzina siebie nie zostawiamy. Pamiętaj to człowieku, bądź w porządku dla reszty, karma zawsze powróci więc nie patrz się za plecy. Unieś w górę głowę, twardo stąpaj po ziemi, rozejrzyj się w około, za ciśnij mocno pięści, dbaj o swoich bliskich nie pozwól by cierpieli. Zrób wszystko co się da by polepszyć swoje życie, zamiast ćpać ten syf i niszczyć swą psychikę obierz jakiś cel, widzimy się na szczycie.

Temat: Jeśli ktoś pisze teksty zapraszam:)

jak za mną za tęsknisz
to pamiętaj
byłem kochałem zostałem sam teraz
to już wczoraj dziś ten sam chłopak
wczoraj dziewczyna
dziś nie znajoma
wczoraj mówiłaś kocham na zawsze
teraz głowa nie potrafi się wyleczyć nie zapomina
dzisiaj słowa ranią serce kiedyś ktoś cię po kocha
a jutro cię zrani i docenisz to co mijałaś jak po czujesz
serce nie kamień pęka raz

Temat: Jeśli ktoś pisze teksty zapraszam:)

Siema znów blok A
Kompakt, pakt mam brata obok skleja wersy
Tęsknić będę w chuj, gdy pogoń za miedzę dla pieniędzy
Czas ciężki łamać się nie będę, kłamać też ziom nie chce
Dla mamy uchyl nieba Wiktor, przecież możesz więcej

Wiem słowo kocham, ucisk dostatecznie, mi nie starczy
Wiem jak cię boli wizja syna co wraca na tarczy
Nie czuję przegrany, wstyd dla mnie teraz poddać by
Na grobie widniał przegryw a miano zwycięscy dałaś mi

Chcę byś z dumą z łzami w oczach, mówić mogła kurwa to mój syn
Co zrobił coś z niczego, dał ci wszystko w zamian nie chcąc nic
Bezinteresowność celem mym, lecz wpierw to być kimś
Zapewnić reszcie dni chill, lity mur zmartwień w mir ziścić

Nie uciekać do pyłu się, nie szkodzi jak przeszłości sny
Lecz obawiam że stojąc w lustrze spytam, czy ten typ to ty?
Sobą być aż po finisz chce i nikogo nie zdziwi to
Chyba że skłócił z sobą się, zawadzajac głową o dno

Weź ochłoń, Qba rzekł mi nigdy źle by gorzej być nie mogło
skumaj to
W życiu odróżnić podstawą czym zło jest a czym dobro
Nie dla kogoś, dla siebie coś,
zrobić zacząć od tego
Przedewszystkim, choćby i pod prąd, poznać siebie samego

Uścisku twoja pomocna dłoń, mocy nabierze uwierz
Wiara zdziałać może cuda, zwieść też lecz z nią w sercu pewniej czujesz
Od siebie pod koniec dodać mogę śmiało, rzec że tu mój dom
Rodzine, stos liter, śnić sen, wprzód brnąć żeby spełnić go

Z czasem wydaje proste to, w chuj pomoże ci systematyczność
Wypracuj nawyk, posadź pasje, wybuduj swą przyszłość
Jeśli nie wyszło coś, traktuj błąd jak wyzwanie
Nie zapominając że zwykłą głupotą popełniać te same

Nawijając ziom, wersy trzy wyżej, wyraźnie napisane
Na chuj czekać tu, gdzie z pustym rozkładem stoi przystanek
Zgodzi na bank chroniony przez Boga z zodiaku baranem
Adekwatnie łeb na karku ma i jak nikt też gadane

Temat: Jeśli ktoś pisze teksty zapraszam:)

Słyszysz hej, woła księżyc mnie
Taka wola że gibona dzisiaj chęć mam zjeść
Dobra pora zrzucam z wora ciężar wrzucam z dwie
Detox tolerke mi porachowal wiesz jak jest

Mógłbym butle załadować ale płuca gdzie
Kiedyś cztery, lecz cholery mówią urlop weź
Na bani przestery szmery na słuch przydał by się sen
Napierdalam 24 h Melo gdzie na drzwiach widnieje 5

Zbijam często choć na piątkę ciężko zbić nam się
Każdy fucha, rucha, narzeka dziewucha musisz wiedzieć że
Zielu w kwestii bucha raczej jest one army man
Chyba że na mieście pucha, wiesz gdzie znajdzie mnie

Chyba że se lawiruje po odludnionych przedmieściach
Proste że z buta, w chuju ta mnie ma co wali teścia
Raz że w garażu mym nie stoi kurwa bejca
Dwa że ów garażu nie mam tak jak chceci na nią przestań

Chęć mam zjeść moja Janine Marie
skwiercząc robi się wilgotna
Wyssac z niej cała miłość chce, gdy bic click opalam sok ta
Gdy słyszę jej przesłodki dźwięk sąsiad z zazdrości niucha z okna
Jedyne co zrobić gdy pucha może włączyć YT dźwięk z bonga

W czasie tym też spowalnia czas mi, odpalam full bass
Na głośnikach koji cypress hill, tequila sunrise
Andzej to od oparów zgasł chyba czas się pożegnać
W zastępstwie Rafciu Majka pass gdy zaczyna w chuj ściemniać

Wjeżdża Kuba utwór Vini Paz i kawałek od Slaina
Choć patriotą cały czas jest, także eripe też wjeżdża
Choć ostatnio cisza składa się to ulubiony dźwięk
Penxa nie ma co wspominać zaś po latach spuchł i pękł

Tak na koniec wjedzie Chada choć to często podważane
Składa się ze akurat ja nigdy nie zrywam z umiarem
Chyba że zmywa się z sianem alko wolę na zielono
Jednak pilsner w lepszej cenie więc pierdole to jak pono
Aleksander Siedlecki

Aleksander Siedlecki Student,
Politechnika
Świętokrzyska

Temat: Jeśli ktoś pisze teksty zapraszam:)

Zapada kolejny zmierzch
Popielate chmury płyną
Władza w rękach trzech
A kolejne życia giną
W blasku fleszy
Błyski martwe.
[pause]

I co że nikt się nie cieszy
Kiedy wnętrze masz rozwarte
[chorus]
I kiedy pytam czemu świat dziś tak zawodzi
Słyszę tylko:[Second voice response]
o co chodzi, (ale o co chodzi) (wiguwiguwig)
I gdy chce usłyszeć czemu nam się nie powodzi
Słyszę tylko: [Second voice response]
o co chodzi, (ale o co chodzi)

Znów kolejny dzień
Bladożółte słońce płonie
Kołowrotek znów się kręci
Potem ociekają skronie
Ciut ze stresu
Trochę z żalu
[pause]
Chomik biec musi bez kresu
Głupi znikając po mału

[chorus]
I kiedy pytam czemu świat dziś tak zawodzi
Słyszę tylko:[Second voice response]
o co chodzi, (ale o co chodzi)
I gdy chce usłyszeć czemu nam się nie powodzi
Słyszę tylko: [Second voice response]
o co chodzi, (ale o co chodzi)

[bridge]
Ale o co chodzi...
Ale o co chodzi..
O co chodzi wam
Kiedy odrzucacie
Kiedy żyć nie dacie
Kiedy serca wyrywacie....

[chorus repeat]

https://suno.com/song/874262b0-88cb-4bfe-a576-b5cbe34185a8Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.07.24 o godzinie 16:45



Wyślij zaproszenie do