Temat: Kolekcja GW "Wielcy kompozytorzy filmowi"
Zakupiłem dzisiaj drugi tom kolekcji GW poświęcony Ennio Morricone. Podobnie jak w przypadku pierwszego tomu, najbardziej satysfakcjonująca dla mnie jest nie zawartość muzyczna, ale książeczka. Po cichu liczyłem, że producenci kolekcji oddadzą sprawy w ręce kolegów z konkurencyjnego serwisu poświęconego muzyce filmowej, którzy na twórczości włoskiego Maestro znają się jak mało kto w tym kraju. Tak się nie stało, ale zawartość merytoryczna tego wydania jest absolutnie bez zarzutu.
Jeśli chodzi o muzykę, to myślę, że jakiś odsetek osób będzie zawiedziony nagraniami jakie wykorzystano na płycie. Otóż album w 100% składa się z kompozycji Włocha na nowo nagranych przez Praskich Filharmoników dla potrzeb angielskiej wytwórni Silva Screen w latach 90-tych i w tej dekadzie. Można domniemywać, że każdy z tomów kolekcji poświęcony zagranicznym kompozytorom będzie w całości wypełniony praskimi re-recordingami. Perfekcyjne odtworzenia klimatu oryginału zdarzały się czeskim muzykom dość rzadko - najlepsze w przypadku chóralno-symfonicznej liryki, znacznie gorsze w przypadku mrocznej, drapieżnej symfoniki i kompozycji o zabarwieniu popowym, jazzowym. Akurat kompilacja Morricone nie ma jakichś poważnych wpadek, to w znakomitej większości niezłe wersje, ale bez rewelacji. Czekam teraz niecierpliwie na albumy z muzyką Waldemara Kazaneckiego i Zygmunta Koniecznego...