Temat: Nowa twarz Planet Mu
Marcin Niewęgłowski:
Widze, ze jednak przeczytales tylko headline, a nie cala recke - po pierwsze.
Wreszcie mam trochę wolnego czasu, więc szanownemu ekspertowi GL od muzyki wszelakiej postanowiłem w odpowiedzieć w odpowiedzi na jego odpowiedź.
Przeczytałem całą recenzję i jak dla mnie jest to zabawa słowem na siłę. Taki styl pisania przyjmuję z uśmiechem politowania.
Po drugie nie bylo napisane, ze tworzy dub - nie wiem skad to zinterpretowales, ale to Twoja sprawa, kazdy ma prawo do swoich spostrzezen. Dub moze byc rownie dobrze reprezentowany w dubstepie. Zreszta nie zrozumiales kontekstu albo nie
przeczytales cale zdanie uwaznie.
Jak dla mnie ukazywanie dubu w przekroju poprzecznym brzmi jednoznacznie. Dziękuję za wnikliwą analizę tego, co rozumiem, a czego nie. Może powinieneś być psychologiem?
Po trzecie znam rowniez bardzo dobrze jego poprzednia plyta i nie jest w pelni dubstepowa, gdyz jak sam
Barry mowil nawiazuje do niej do swoich
squarepusherowo-aphexowych fascynacji. Po czwarte Boxcutter
podobnie jak chociazby Burial odcina sie od nazywania tego co
tworzy wylacznie dubstepem, co wreszta pokazuje jego najnowsza
plyta i jej zawartosc.
Ciekawe co to znaczy w pełni dubstepowa? Dubstep jest właśnie dlatego takim ciekawym zjawiskiem muzycznym, że nie poddaje się zaszufladkowaniu tak jak inne gatunki muzyczne. W jego obrębie funkcjonują równolegle Burial i Macabre Unit, Kromestar i Milanese oraz wielu, wielu innych twórców, których muzyka na "pierwszy rzut ucha" nie ma ze sobą wiele wspólnego, a jednak właśnie wszyscy razem tworzą dubstep.
Po piate nie bede sie znizac do Twojego poziomu oceniania. Mogles > to ujac w bardziej przystepny i kulturalny sposob, ale ok, Twoj
wybor.
Nie wiem co Cię tak bardzo uraziło w mojej wypowiedzi. Nie rozczulaj się tak nad sobą. Skoro nie będziesz się zniżać do mojego poziomu oceniania to bardzo mnie to cieszy. Przynajmniej uniknę parafrazowania własnego aparatu poznawczego w przekroju poprzecznym z uwzględnieniem zmiennych stałych...:-)
Vitalis, nie ma co sie piac na boks, szkoda czasu
Boks to strata czasu - pierwsze słyszę.
Grzegorz Skuza edytował(a) ten post dnia 13.12.07 o godzinie 13:49