Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
- 1
- 2
Mlusk Und
A.
Producent Muzyczny,
Wydawca [Telescope
Lab/ Porkchop &
Lard]
Temat: korzenie?
nie sposób się doszukać początków, bo zawsze coś jest wcześniejsze. Świetnie to pokazał Ishkur w Ishkur's Guide to electronic music, gdzie dość płynnie przeskoczył do połowy XVIII wieku, by skończyć w epoce kamienia łupanego (wczesne odmiany tribal trance'u).Osobiście skłaniałbym się raczej do szukania kamieni milowych w rozwiązaniach technicznych.
- Syntezatory cyfrowe i komputery
- MIDI i synteza FM
- syntezatory analogowe
- organy elektryczne i pierwsze techniki samplingu
- temerin
Marcin
Niewęgłowski
trener w obszarze
social media,
social media
manager, ek...
Temat: korzenie?
Piotr Szczotka:
Jakie są waszym zdaniem korzenie tego "gatunku" muzyki elektroniznej. Dla mnie np hasło muzyka elektroniczna i milowe kroki to n. Tangerine Dream, Klaus Schulze, no ale oni jeszcze do tego potrafili grać .... co czasem trudno powiedzieć o bardziej współczesnej muzyce elektronicznej.
Piotrek, kilka dni temu zmarl Stockhausen - to on by napewno na to pytanie odpowiedzial. Co do poczatkow ... gdyby nie Japonczycy nie bylo by acid house'u -> acid trance'u -> acid techno. Jezeli szukasz prapoczatkow to musialbys zaczac szukac tego w historii miedzywojennej muzyce akustycznej.
Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Temat: korzenie?
Dokładnie. Zgadziam, się jest ciągłość i kolejne inspiracje, ale sa też kroki milowe w akustyce, odbiorze muzy itd. Nie byłoby np ( pomijając w tym momencie gatunki muzy) sukcesu the Dark side of the moon gdyby nie Alan Parson.Jest poprostu cos takiego, nie wiem jak to określić, iż współczesna muza elemtroniczna ma swój urok dopiero na wypasionym sprzecie lub słuchana w dobrych słuchawkach.
Ale słuchasz np po 20-30 Tangerin Dream czy Schultz, Tomity na przcietnym sprzęcie i mimo archaicznych juz dzis brzmień ta muza jest wiecznie zywa. Nie wiem jak to odbieracie, dla mnie w muzie jest ważny element emocjonalny. Jeli ktoś takich emocji wytworzyć nie może to ta muza bez wzgledu na gatunek, jest pusta.
Np. Vangelis nigdy nie grzeszył strona akustyczną nagrań, nie nalezy do guru inzynieri dzwieku, ale jego dokonania zna każdy, w zależności od okresu twórczośći no i jak sie oststnio przekonałem wieku.
Obecnie mam kontakt z kilkoma dobrymi akustykami i muzykami, mniejsza o nazwiska. Mam jednak wrażenie jakby chcieli przez maksymalną "obróbkę" dzwieku podkreslić ducha ich muzyki. Problem jednak w tym, że tego ducha w niej poprostu nie ma.
Nie zrozumcie mnie źle, ale czy macie na mysli jakiś współczesnych elektronicznych guru mogących zawirować świat od nowa, milowymi krokami.
Owszem akustyka miedzywojenna, potem systezator mooga, dalej Tomita, Chris Franke, itd.
A dzisiaj? Mam wrażenie że to swietny koktail muzyczny, niby muza bez granic, a jednak brak jakiegoś wyraźnego, smaku do odróżnienia.
Byłem kiedys na koncercie muzyki elektronicznej i w burzy dzwieków, niezłych smaczków pojawił sie nagle od, taka odmiana lutni arabskiej, potem bodaj perski santur.
Rewelacja, muzyka przez ten akcent instrumentów na żywo, jednego wyraźnego instrumentu nabrała totalnie innego ducha. No ale dla mnie na pierwszym miejscu od lat są etniczne klimaty.
Miałem kiedys taki performance w Teatrze Nowym, Muzyka Ruch Dotyk, spektakl z elementami masażu i pracy z ciałem + elementy muzyki, mimo ciekawej oprawy akustycznej najbardziej ludzi zaintrygował flet, poprostu flet na żywo, ale fakt iz sala miała niezłą akustykę. Mozna o tym przeczytać w pdf Balsamiczne pozdrowienie na stronie http://bodywork.com.pl/artykuly.php
Jak porównujecie te dwa światy muzyke elemktoniczna którą znacie z nagrań, płyt itd, np z koncertem takich muzyków na zywo?
Jak to odbieracie?
Czy potrafimy rozmawic o muzyce od strony odczuć, emocji, klimatów?
Pozdrawiam serdecznie.
Mlusk Und
A.
Producent Muzyczny,
Wydawca [Telescope
Lab/ Porkchop &
Lard]
Temat: korzenie?
Bardzo dużo słów.O gustach się nie dyskutuje, ale mam wrażenie, że jesteś zafiksowany na elektronike sprzed 15 lat, rozumiem to dobrze, bo sam świadomie zafiksowuję się na produkcje z 1994 roku (wyłącznie). W dzisiejszej muzyce jednak ta stylistyka się wyczerpała i trzeba poczekać aż zostanie na nowo odkryta i przetworzona, tak, jak to było z każdym nurtem muzycznym dotychczas.
Problem techniki też nie jest nowy, świetnym jego przykładem, choć z innego podwórka jest Julian Tuwim, który sam się przyznawał, że przy doskonałym warsztacie literackim i błyskotliwym poczuciu humoru, nie ma sam z siebie nic do powiedzenia, stąd większość jego spuścizny jest w zasadzie pusta. Z drugiej strony czy jest pusta zależy jedynie od tego, czego w niej szukasz.
Tak samo i z dzisiejszą muzyką: pytania podstawowe, czego w niej szukasz i, czy szukasz w odpowiedniej muzyce - rozległość jakościowa i gatunkowa jest porażająca.
Co do podziału muzyki - to istnieje tylko podział na taką która się podoba i resztę, ale to tylko kwestia gustu.
Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Temat: korzenie?
Vitalis, ciekawe podejście. Zgadzam się w pewnych punktach. Jednak z tym zafiksowaniem jest bardzo róznie. Mozna powiedzieć iz najbardziej w pewnym wieku odbieramy muzę emocjonalnie, później odbierasz ją nieco inaczej. Dla jednych istotny jest rytm, dla innych warstwa brzmień, akustyczna, barwy instrumentów itd.Chodzi o to czy jest obecnie w muzyce elektronicznej - dla was - któś naprawde odkrywczy, ktos kto wykonuje własnie teraz ten milowy krok w muzyce.
Oczywiście że muzyki jest sporo, gatunków itd. Daleki jestem od szufladkowania. Moje ucha wyczulone jest obecnie na klimaty muzykę world, etno i zdaje sobie sprawę, iż gdyby nie dobre ucho i sprawne ręce akustyków połowę tej muzy, nie dałoby się "na nasze ucho przetrawić".
Poprostu język w opisaniu odbioru muzyki jest zbyt zawodny. :):):)
Pozdrawiam i sukcesów muzycznych, wszelkich.
Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Temat: korzenie?
A tak a pro pos akustyki i elektroniki jak wam sie odbiera muzykę i projekty Ainu http://ainu.pl ?
Mlusk Und
A.
Producent Muzyczny,
Wydawca [Telescope
Lab/ Porkchop &
Lard]
Temat: korzenie?
nie znam, ale nie mam tez czasu na wertowanie cudzych produkcji, stad m.in. to wejście w 1994 rok, bo wtedy po prostu odkrylem istnienie tej niszy i z tego okresu kojarze chyba najlepiej produkcje i artystow.Co do odkrywczych projektow, to polecam uwazna obserwacje wytworni Burial Mix/Rhythm&Sound - wokół tych ludzi narósł bardzo silny nurt łączący głęboką elektronikę z dub i reggae. Techno rodem z Syjonu.
Z polskich producentów wolę nie podawać nikogo, bo kumpli po prostu wstyd lansować w takich dyskusjach.Vitalis P. edytował(a) ten post dnia 15.12.07 o godzinie 16:32
Szymon
B.
Profesjonalny
amator...
Temat: korzenie?
Wg mnie, jeśli mogę wtrącić swoje 3 grosze, to kwestia ewolucji. Gatunki są pożywką dla podgatunków, te z kolei z czasem tworzą nową półkę. Ktoś kiedyś stworzył maszynę, która wydawała z siebie przeciągłe "buuuu". Ktoś to potem zdołał nastroić, ktoś inny zaczął na tym grać klasyki ówczesnych sobie lat. Z czasem okazywało się, że owo instrumentarium niesie za sobą niespotykane dotąd możliwości. Okazało się, że można stworzyć coś oryginalnego (ale czy aby na pewno?). Jeśli spojrzeć na to wszystko z muzykologicznego punktu widzenia, wszystkie oryginalne i rewolucyjne osiągnięcia są osadzone na jakimś podstawowym trzonie, korzeniu z którego wyrastają. Biorę za przykład pierwszego z brzegu oryginała - Eno. Jego punktem wyjścia był folk, zlepki jazzowych standardów, nieco psychodelii. Zobaczcie co wyrosło z gatunku zwanego ambient. Dziś ciężko się połapać, ale z całą pewnością można stwierdzić, że korzenie muzyki elektronicznej, to każdy inny gatunek muzyki +eksperymenty akustyczne + odwaga twórców, ich bezkompromisowość + rozwój technologii. Nietrudno zauważyć, że przełomy w muzyce elektronicznej pokrywają się z pewnymi przełomami w technologii tworzenia instrumentów. Nie wyobrażam sobie milowych kroków w muzyce, bez milowych kroków w technologii. Ktoś mnie tu pewnie zaraz nazwie heretykiem, ale muzyka wykorzystująca tradycyjne instrumentarium przechodzi zdecydowanie mniej burzliwą ewolucję, a znaczne postępy następowały z nastaniem nowych rodzajów instrumentów. Lecz (oczywiście nie umniejszając wartości muzyki dawnej) milowe kroki, odciskające swoje ślady w twórczości to odległości mierzone w epokach.
Patryk
Gęgniewicz
Kompozytor/Producent
, Specjalista ds.
Nowych Mediów
Temat: korzenie?
polecam wam zaznajomienie sie z czlowiekiem takim jak OSKAR SALA.. a dokladniej z instrumentem ktory sam skonstruowal i kompozycjach ktore nim czynil ...
ciekawym jest , ze czlowiek ow [rewolucyjny w swych zamyslach] , nigdy nie osiagnal kalibru typu stockhausen etc ...
Szymon
B.
Profesjonalny
amator...
Temat: korzenie?
Przyznaję, że o nim nie słyszałem. Jednak przypomniał mi się inny magik - Hermeto Pascoal. Jego performance, w którym na fortepianie naśladował głos francuskiego spikera, poprostu otworzył mi szczękę. Wprawdzie to jazzowy multiinstrumentalista, jednak jego wyczucie harmonii i pomysłowość... masakra! Nawet można go chyba na youtube znaleźć, choć tego z francuskim spikerem nigdy nie znalazłem. Za to jest ciekawy performance w rzece - http://pl.youtube.com/watch?v=06Qm-Z5OsHw
Szymon
B.
Profesjonalny
amator...
Temat: korzenie?
...a jednak jest: http://pl.youtube.com/watch?v=SrgveUpwCnM - tyle, że gra nie na fortepianie, a na porządnej podówczas garści elektroniki i nie naśladuje francuskiego spikera tylko teksty z wywiadu z Yves Montand - em... oops, mała wpadeczka, ale pamięć ludzka zawodną bywa... :). Na kolana kładzie wszystko, ale końcówka dodatkowo jeszcze kopie leżącego.. :)
Mlusk Und
A.
Producent Muzyczny,
Wydawca [Telescope
Lab/ Porkchop &
Lard]
Temat: korzenie?
#o_Ozabraklo mi tylko wyciecia oryginalnego tekstu Montanda i pozostawienia czystych klawiszy - to mogloby juz do reszty masakrowac.
Szymon
B.
Profesjonalny
amator...
Temat: korzenie?
Kiedyś na Planete widziałem film o tym gościu i tam był kawałek, w którym wokal był wycięty... Jak wrócę z delegacji, to tego poszukam..
Krzysztof
Stęplowski
Skuteczny
e-marketing hotelu
Temat: korzenie?
W rozwoju muzyki elektronicznej ogromne znaczenie odgrywa ten technologiczny determinizm, o którym wspominacie. Gdyby nie było kolejnych generacji urządzeń zapisujących dźwięk czy instrumentów elektrycznych, artyści pokroju Johna Cage'a i Steve'a Reicha nie mogliby za ich pomocą eksperymentować, a co za tym idzie - wpływać na rozwój gatunku...Dla mnie dorobek takich grajków jak Schulze czy Vangelis jest już dość późnym momentem w historii elektroniki. Nie zapominajmy o muzyce konkretnej, minimalizmie, wszystkich tych akademickich eksperymentach, które wspominani przez Was twórcy po prostu ciągnęli dalej.
--
Korzeni szukać więc trzeba głębiej :)Krzysztof Stęplowski edytował(a) ten post dnia 03.01.08 o godzinie 19:00
konto usunięte
Temat: korzenie?
Korzeni szukać więc trzeba głębiej :)Krzysztof Stęplowski edytował(a) ten post dnia 03.01.08 o godzinie 19:00
jakoś tak sześć stóp pod ziemią
Mlusk Und
A.
Producent Muzyczny,
Wydawca [Telescope
Lab/ Porkchop &
Lard]
Temat: korzenie?
jeszcze głębiejMaciej Kulig adventurer
Temat: korzenie?
Mnie z korzeniami zawsze kojarzył się Kraftwerk, myślę, że od nich się zaczęło, nawet, jeśli ktoś przed nimi robił już podobną muzykę, to oni rozpropagowali elektronikę i wyznaczyli kierunek, którym do dziś podążają obecni producenci, moje prywatne korzenie, czyli początek mojej fascynacji elektroniką to the ProdigyRafał R. marketing
Temat: korzenie?
ja żem myślał ze to wszystko to tiesto wymyślił
Mlusk Und
A.
Producent Muzyczny,
Wydawca [Telescope
Lab/ Porkchop &
Lard]
Temat: korzenie?
matka jego. wczoraj. dwa razy- 1
- 2
Podobne tematy
-
GL - Ogólne » korzenie - moja historia -
-
Centrum ekoJa » (05-mar) ZMIEŃ KORZENIE W SKRZYDŁA - ustawienia systemowe -
-
Gruzja » Korzenie? -
-
Ekonomia Społeczna » „Polskie korzenie przedsiębiorczości społecznej” -
-
Ukraina » Janukowycz zmienia konstytucję Ukrainy i podkreśla... -
-
b2b HURT Kupię » Korzenie z wrzosowisk -
-
Ławniczak » Korzenie -
-
DROGA MIECZA » KAKUN – filozoficzne korzenie BUSHIDO -
-
STRATEGIA GOSPODARCZA DLA... » ZBRODNICZE KORZENIE MOSKIEWSKIEJ CYWILIZACJI -
-
Historia » Pogańskie korzenie symboliki wigilijnej -
Następna dyskusja: