Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Slash solo

Album w kwietniu. Więcej nie wiem ;)

konto usunięte

Temat: Slash solo

Hmmm slash pojechal po bandzie, a oto garsc informacji:

Na krążku "Slash" pojawi się grono znakomitych gości, wśród których znajdują się: Ian Astbury, Chris Cornell, Rocco DeLuca, Fergie, Dave Grohl, Myles Kennedy, Kid Rock, Lemmy Kilmeister, Adam Levine of Maroon 5, Duff McKagan, M. Shadows of Avenged Sevenfold, Ozzy Osbourne, Iggy Pop oraz Andrew Stockdale (Wolfmother).

Za produkcję albumu odpowiedzialny jest Eric Valentine (Queens of the Stone Age, The All-American Rejects), a jako część zespołu Slasha udział w sesji wzięli: basista Chris Chaney (Jane's Addiction) oraz perkusista Josh Freese (A Perfect Circle, Nine Inch Nails).

"Sam pomysł od początku był bardzo prosty - mówi Slash - to artyści, z którymi chciałem współpracować i pomyślałem sobie, że wspaniale byłoby zrobić wspólnie z nimi coś kreatywnego. Byłem pod dużym wrażeniem tego, co każdy z nich z sobą przyniósł. Każdy z nich zaangażował się też w to, aby dobrze wykonać swoją pracę. I doskonale bawiliśmy się przy tworzeniu tych piosenek."

Slash to ikona sceny muzycznej. Jego utwory, styl gry na gitarze i występy w takich zespołach jak Guns N' Roses, Slash's Snakepit, Velvet Revolver oraz udział w innych projektach (m.in. współpraca z Michaelem Jacksonem, Rayem Charlesem, Stevie Wonderem), inspirowały i dostarczały rozrywki milionom ludzi na całym świecie. Od premiery albumu "Appetite For Destruction" Guns N' Roses w 1987 r., krążek ten ciągle pozostaje najszybciej sprzedającym się albumem w historii muzyki, a w sumie płyty Gunsów na całym świecie znalazły ponad 100 mln nabywców. Slash to jeden z najbardziej cenionych i najlepszych gitarzystów swojego pokolenia. Magazyn "Time" uplasował go na pozycji #2 na swojej liście 10 Najlepszych Gitarzystów Gitary Elektrycznej Wszech Czasów, a Gibson dwie z swoich gitar sygnował jego imieniem. W 2007 r. gwiazda Slasha została umieszczona tuż obok gwiazd Jimmy'ego Page'a i Jimi Hendrix'a na Hollywood Walk of Fame.

Lista utworów:

1. Ghost (Ian Astbury)
2. Beautiful Dangerous (Fergie)
3. Nothing To Say (M Shadows of Avenged Sevenfold)
4. Crucify The Dead (Ozzy Osbourne)
5. Promise (Chris Cornell)
6. By The Sword (Andrew Stockdale of Wolfmother)
7. Doctor Alibi (Lemmy Kilmeister)
8. Saint Is A Sinner Too (Rocco De Luca)
9. Watch This (Dave Grohl/Duff McKagan)
10. I Hold On (Kid Rock)
11. Gotten (Adam Levine)
12. We're All Gonna Die (Iggy Pop)
13. Starlight (Myles Kennedy)

za magazyngitarzysta.pl
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Slash solo

Chris Cornell???
No, no, no...
Paweł G.

Paweł G. prezenter radiowy,
dziennikarz

Temat: Slash solo

Cóż, zobaczymy co z tego wyjdzie, na mnie nie robi, to zbyt wielkiego wrażenia, że niby tacy mistrzowie i Gun's & Roses ???
- przecież to kibel straszny, gorszej wersji ballady Dylana, to chyba nie słyszałem. Czy nekrofilia może być modna ??? :-)Porażka :-)
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Slash solo

Chyba nie kumam sensu wypowiedzi powyżej...Bartłomiej K. edytował(a) ten post dnia 09.02.10 o godzinie 20:20
Paweł G.

Paweł G. prezenter radiowy,
dziennikarz

Temat: Slash solo

De gusibus non disputandum est :-)Szkoda, że wśród tych znamienitości nie ma Lenny Kravitza (Iggy Popa bardzo lubię).
Sądzę, że Lenny jest conajmniej tak dobrym gitarmanem, jak Slash, pomimo,że nie otrzymał jakiejś, gównianej nagrody czy gwiazdy :-) Może mój post był lekko krzywdzący i niezrozumiały dla fanów Slashe'a, stąd to wytłumaczenie. Po prostu dobra muzyka obroni się sama :-)Nie mam zamiaru zresztą tłumaczyć się z wcześniejszego postu :-), czy deprecjonować zasług Slasha w rozwój szeroko pojętej muzyki rozrywkowej - takie jest moje zdanie.
Żyjemy w wolnym kraju:-), a Panu Slashowi proponuję jeszcze jedno piórko w dupę i trzy cygara w zęby - wtedy będzie już naprawdę piękny i bardzo sławny :-)Paweł Gabruk edytował(a) ten post dnia 11.02.10 o godzinie 16:55
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Slash solo

... mam deja vu....

konto usunięte

Temat: Slash solo

Płyta jest już od miesiąca na rynku. Jakie są Wasze opinie?
Paweł Strzelczak

Paweł Strzelczak e-commerce
zakupy/sprzedaż

Temat: Slash solo

ja jestem na tak, proste rock`owe granie.
bez udziwniania, bez doszukiwania się głębi- słucha się przyjemnie, nie zwraca uwagi na teksty. czyli stara dobra rock`owa płyta- na myśl przychodzi mi Aerosmith jeśli czegoś w podobie miałabym szukać.

konto usunięte

Temat: Slash solo

Na bonusach jest piosenka "Mother Mary" wykonana z Beth Hurt.
NIe znam jej - ale mnie rozwala.
Taka próbka.

http://www.youtube.com/watch?v=esOkqXGymMA&a=YCjN6WoV0...
Paweł Strzelczak

Paweł Strzelczak e-commerce
zakupy/sprzedaż

Temat: Slash solo

dobre gitarowe granie się broni, ot i :D
emocje na scenie niczym u Tiny i Ike`a ;>

konto usunięte

Temat: Slash solo

Mnie gitary jakoś nie porwały, ale sposób w jaki ona śpiewa i szaleje....
ło je!!! odkrycie.

http://www.youtube.com/watch?v=UVF2Sdn4tk8&feature=rel...

konto usunięte

Temat: Slash solo

Tak sobie napisałem... Jak zwykle będę wdzięczny za uwagi.

http://www.musicnews.pl/recenzje,slash-slash,232.html
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Slash solo

Dla mnie rewelacyjna płyta. prostolinijne, energetyczne rockowe granie bez udziwnień i silenia się na oryginalność.
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Slash solo

Dawid B.:
Na bonusach jest piosenka "Mother Mary" wykonana z Beth Hurt.
NIe znam jej - ale mnie rozwala.
Taka próbka.


jezu jaki ta laska ma wokal!!!! niesamowita!!!

konto usunięte

Temat: Slash solo

Płyta mnie rozwaliła od pierwszego dźwięku. Pierwszy raz od bardzo dawna żadna płyta nie sprawiła mi takiej frajdy i przesłuchałem ją ze 3 razy pod rząd...Prosto i z wykopem...świetnie działa jako odtrutka po wszystkich alternatywnych smutach...Przez chwilę poczułem się, jakbym znów miał kilkanaście lat:).
Płyta jest kompletnie niespójna, ale w sumie to wychodzi jej na dobre, bo w każdym numerze słychać duży wpływ zarówno Slasha, jak i konkretnego wokalisty...Pierwszy utwór mógłby się znaleźc na płycie The Cult, kolejne - Ozziego, Cornella, Wolfmother itd.

konto usunięte

Temat: Slash solo

W sumie, w Waszych wypowiedziach, znajduję potwierdzenie tego, co napisałem.
:)
Paweł G.

Paweł G. prezenter radiowy,
dziennikarz

Temat: Slash solo

W sumie, w Waszych wypowiedziach, znajduję potwierdzenie tego, co napisałem.
:)

Ja również podpisuję się pod tym, co napisałem. Bez żadnych poddtekstów
i rywalizacji :-) Cuś, nic nie słychać na antenie, o tej rewelacji muzycznej :-) Chyba słucham złych lub innych stacji :-) :-) :-)

Tak, se napisałem posta, a co :-) :-) :-)

Następna dyskusja:

Pete Doherty solo




Wyślij zaproszenie do