GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: płyty, płyty, płyty

Marcin B.:
Ja muszę dorwać się do czegoś takiego. The Doors Perception. 6XCD+DVD:

Na amazonie dają box 6CD+6DVD za 67,65 dolers. W hmv mówią o 12 płytach w formacie CD za 61,99 funtów, ale chyba i tak chodzi o to samo wydanie.
Link do wypowiedziLink
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: płyty, płyty, płyty

Marcin B.:
Renata Żybura:
taaa, o to
DP ponoc po ciężkich bojach zgodzili się w ogóle zarejestrować audio i łaskawie zezwolili na sprzedaż tylko na sama Japonię. Dopiero potem sprzedaż poszła na świat. video nie ma, chyba że z monitoringu ;)))))
(ale wówczas raczej go nie było)
Kompletnie tego nie rozumiem. Ale jeśli ktoś przypadkiem ma coś zgrane na wizji i z głosem to podejrzewam że jakiś maniak jest w stanie duuuuzo zapłacić.

Japończycy ponoć szukają... ;)
Kto szuka, nie błądzi ;) Na pewno coś wygrzebią.

Foty wygrzebali póki co. Ponoć
to jest dowód na to, zeby na każdy koncert pakowac się z kamerą, zwłaszcza wtedy jak kapela nie chce i organizator zabrania, bo jak mawiają Amerykanie: "you never know...." ;)))))
video-bootleg, nawet słabej jakości, z "made in japan" byłby wiele wart

zapewne więcej takich nienagranych koncertów by się znalazło
Link do wypowiedziLink
Marcin T.

Marcin T. Inżynier, grafik

Temat: płyty, płyty, płyty

Agnieszka Sokołowska:
Marcin B.:
Ja muszę dorwać się do czegoś takiego. The Doors Perception. 6XCD+DVD:

Na amazonie dają box 6CD+6DVD za 67,65 dolers. W hmv mówią o 12 płytach w formacie CD za 61,99 funtów, ale chyba i tak chodzi o to samo wydanie.
Na allegroszu widzę za 215PLN, więc nie trzeba wybierać się za ocean ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: płyty, płyty, płyty

@Agnieszka - to właśnie mogą być te dwa różne wydania.
Andrzej, by się tu przydał - będzie wiedział.

w swoim czasie widziałem wydanie Sepultury "Roots" z jakimiś przyprawami, mazidłami itp. Nie kupiłem i teraz żałuję. ;(

Ponieważ ładnie nam się wątek rozwija to... ja szukam boxu Pink Floyd. Ale tego starego bodajże "Shine On".
Nigdzie też już nie mogę trafić. :(

Aha. jak kto lubi Tori Amos to można trafić jej ładne wydanie płyty - takie ze srebrnym bucikiem i to za niewielkie pieniądze.

A czy ma ktoś z Was special edition RHTCHP - ostatniej płyty? Czy to warte wydanie swoim pieniędzy jest?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: płyty, płyty, płyty

Aha. I jako wielki fan tego pana dam każde pieniądze za takie cudo...

http://www.vai.com/boxset/index.html

bo też się zgapiłem.
:((((
Link do wypowiedziLink
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: płyty, płyty, płyty

o boksie Pink Floydów to się nasłuchałam sporo, kumpel brał w ratach. nie wątpię, ze było warto, ciekawe czy dodawali jakieś psychodeliki do tego z namiarem na dostawcę... ;) przypuszczam, że wspomniany wcześniej peyotl by sie nadał
Link do wypowiedziLink
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: płyty, płyty, płyty

"Shine On" - nie wydaje mi się, żeby to cacko interesowało kogoś, kto ma już PF na półce, bo w środku de facto nie ma nic nowego (tak słyszałem). Co więcej, niektórych albumów brak! nie ma np Pipera, którego rocznicowa wersja wyszła osobno i fani PF twierdzą, że zasysa...
Teraz dorwać "Shine On" będzie trudno; ze sklepów nie schodziły, więc np w mediamarktach zaczęli sprzedawać je otwarte - tzn wyjęli płyty i sprzedawali na sztuki, osobno :O
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: płyty, płyty, płyty

@Dawid - no no właśnie, sama się zastanawiam, czy to jest brak precyzyjnych informacji/pomyłka w hmv, czy może dwie różne wersje.
Link do wypowiedziLink
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: płyty, płyty, płyty

A ja się zastanawiam nad komercjalizacją zjawiska boxów (zboczenie zawodowe, ale silniejsze od fascynacji jakąkolwiek muzyką).
Ponoć regularne płyty słabiej się sprzedają, tak w sensie ogólnym, bo jest mp3, internet and so on. Wydania kolekcjonerskie zyskują więc na znaczeniu i atrakcyjności. Czasem mam wrażenie, że to wszystko jest starannie i chytrze realizowanym marketingiem. Ale ja jestem nienormalna, wszedzie dopatruję się teorii spiskowych marketingowców (do których nawiasem mówiąc sama należe) i ostatnio zamiast boxów szukam starych oryginalnych wydań winylowych z epoki, najchetniej na pchlich targach różności. A jaka wówczas radość z zakupu!
Każdy oczywiście może mieć swoje zboczenia muzyczne....
(jak trafię na nieistniejące DVD lub VHS "Made in Japan" made by DP to dam znać ;))))
Link do wypowiedziLink
Marcin T.

Marcin T. Inżynier, grafik

Temat: płyty, płyty, płyty

Agnieszka Sokołowska:
@Dawid - no no właśnie, sama się zastanawiam, czy to jest brak precyzyjnych informacji/pomyłka w hmv, czy może dwie różne wersje.
Różnicy w zawartości nie ma. Chodzi bardziej o opakowanie. To powinno wyjaśnić:
Tańsze wydanie
http://www.discogs.com/Doors-Perception/release/900970
Droższe
http://www.discogs.com/Doors-Perception/release/1440656
EDIT: Chociaż jest różnica w zawartości. Z opisu wynika, że w droższym są jeszcze jakieś materiały video.Marcin B. edytował(a) ten post dnia 30.07.10 o godzinie 12:07
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: płyty, płyty, płyty

Ta różnica to pewnie ten mini stoliczek i ta mini działeczka.Agnieszka Sokołowska edytował(a) ten post dnia 30.07.10 o godzinie 14:20
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: płyty, płyty, płyty

Born in the juesej...

http://tuba.pl/tubapl/1,103867,8192984,Siedem_albumow_...
Link do wypowiedziLink
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: płyty, płyty, płyty

@Andrzej - warto inwestować w te deluxy The Cure i A-ha ?
Link do wypowiedziLink
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: płyty, płyty, płyty

Jakub Oślak:
@Andrzej - warto inwestować w te deluxy The Cure i A-ha ?

Deluxami The Cure jestem rozczarowany. Jedyny plus to fakt lepszego brzmienia płyty podstawowej (remaster). Natomiast na drugim dysku są tak naprawdę śmieci (wersje demo, live często słabej jakości), które moga przynieśc satysfakcję jedynie naprawdę maniakom The Cure. Dla mnie The Cure jest bardzo ważny, ale na tych dodatkowych dyskach tak naprawdę nie ma nic ciekawego muzycznie. Nie posiadam jedynie deluxa "Disintegration". Tam są 3 dyski. Na trzecim sa nagrania koncertowe. Więc moje uwagi nie dotyczą "Disintegration", którego nie znam.

Natomiast co do A-HA. Tutaj jest trochę lepiej. Na pierwszej płycie jest cała podstawowa płyta plus wersje extended znane z winylowych maksisingli. Na drugiej płycie jest ten sam zestaw utworów w wersji demo plus do tego drugie strony singli, nagrania live. Te nagrania demo to bardziej w charakterze ciekawostki, bo sa zdecydowanie słabsze od wersji ostatecznych (i naprawdę czasami bardzo różnią się od znanych wersji). Poza tym wszystko jest bardzo ładnie wydane, z dobrze opisaną książeczką. No i brzmienie jest odrestaurowane. Brzmi pełniej i soczyściej.
Link do wypowiedziLink
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: płyty, płyty, płyty

Tak właśnie myślałem. Niestety jest to dosyć często występująca tendencja w tych nowych remasterach, że bonusowy dysk jest wypełniony rzeczami stricte dla fanów, a cena tak czy owak podbita dla wszystkich.

Mam jednocześnie pytanie do Ciebie, ale i do wszystkich - czy znacie/słuchaliście deluxów Joy Division? Jak brzmią te odgrzebane koncertówki na dyskach nr 2?
Link do wypowiedziLink
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: płyty, płyty, płyty

Jakub Oślak:
Mam jednocześnie pytanie do Ciebie, ale i do wszystkich - czy znacie/słuchaliście deluxów Joy Division? Jak brzmią te odgrzebane koncertówki na dyskach nr 2?

Mam te deluxy. Niestety, jakość nagrań pozostawia do życzenia. Nie jest tragicznie, ale brzmi jak troche oczyszczony bootleg. Na szczęście nie są one tak strasznie drogie. Na allegro można wygrzebać je w cenie ok 40-45 zł (tyle też płaciłem za Cury i A-HA).
Link do wypowiedziLink
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: płyty, płyty, płyty

pytanie technicznie odnośnie formatów i ich możliwości:

1. czym się różni HDCD od SACD ?
2. czy jeśli kupię sobie płytę w HDCD, to czy poczuję różnicę w brzmieniu bez posiadania sprzętu conajmniej z wyższej półki ?
Link do wypowiedziLink
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: płyty, płyty, płyty

Napiszę to co wiem (a nie wiem aż tak dużo na zadany temat) ;). Wg mojej wiedzy format HDCD to ulepszona jakość dźwięku stereo. Możesz to odtwarzać na zwykłych odtwarzaczach CD. Bodaj w tym formacie są remastery King Crimson (te zwykłe). Jakość dźwięku lepsza, ale to tak naprawdę wiedzą tylko audiofile (a ja nie aspiruję do tego miana). Dla mnie to taki wypasiony remaster.

Natomiast, żeby odtworzyć SACD musisz mieć specjalny odtwarzacz. Tzn występują również hybrydowe SACD, które mają dwie ścieżki dźwięku- zwykle stereo PCM i to właśnie słyszysz w normalnym CD oraz ścieżkę SACD, którą odtworzysz tylko na odtwarzaczu SACD. W tym formacie wydawane są wersje surround. Format SACD używany jest też w płytach DVD-audio i możesz to odtworzyć jeśli masz zestaw kina domowego.
Link do wypowiedziLink
Marcin T.

Marcin T. Inżynier, grafik

Temat: płyty, płyty, płyty

Tak przy okazji dzisiejszej 70-tki Johna Lennona. Wyszedł właśnie "Signature Box" zawierający wszystkie płyty Lennona w wersjach zremasterowanych plus bonusy:

Obrazek
Link do wypowiedziLink
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: płyty, płyty, płyty

Album Hurts w wersji wypasionej jest wzbogacony o szkatułkę i grzebień :) Kiepski żart czy zupełnie serio?

Obrazek
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj