Tomasz Osiecki

Tomasz Osiecki Producent muzyczny,
muzyk, pracownik
Lidl Polska

Temat: platynowy Hey 2009

Już odpowiadam Dawidzie:)

Po pierwsze część odpowiedzi na Twoje pytanie znajduje się w mojej poprzedniej wypowiedzi na temat ich nowej płyty.
Po drugie to oczywiście kwestia gustu. Ja np słucham i lubię Hey'a od samego początku, oni po prostu muzycznie i tekstowo do mnie przemawiają. Mógłbym na tym skończyć cały wywód ponieważ każdy człowiek muzykę odbiera na swój sposób indywidualny bardzo subiektywy sposób i tyle:)

Jeśli natomiast oczekujesz opinii związanej z tym, że jestem muzykiem to uważam, że ogólnie, szeroko patrząc na polską muzykę to czy się komuś zespół Hey podoba czy też nie, czy do kogoś przemawia, czy nie ... to nie zmieni to faktu iż prezentują to czego obecnie wielu polskim zespołom, artystom często brakuje... mają klasę, nikogo nie udają, robią swoje, nagrywają prawdziwą muzykę... nie tańczą na lodzie itp.

Oczywiście ta opinia także jest uwarunkowana tym, że Heya po prostu lubię. Pewnie znajdzie się ktoś kto to samo +/- np powie o .... ? Hmmm ... o Feel'u albo o Dodzie :)))
I ok niech będzie, każdy ma prawo do swoich opinii i gustów choćby nie wiadomo jak dziwne i niedorzeczne nam się wydają.

konto usunięte

Temat: platynowy Hey 2009

Otóż kompletnie się z Tobą nie zgadzam.

Jako muzyk oczekuję od Ciebie PRÓBY BYCIA OBIEKTYWNYM. TEGOŻ SAMEGO ŻĄDAM OD SIEBIE - NP. JAKIś ZESPóŁ MI KOMPLETNIE NIE LEŻY, ale mam zrecenzować jego płytę - słucham uważnie i jeśli uznam, ok - sa dobrzy po prostu do mnie nie trafiają, wyrażam to.
Po prostu jako dorosły człowiek i jeszcze majacy jako takie doświadczenie w tym co robię - uwaząm, że moim obowiązkiem jest
1. zdystnasować się wobec własnego gustu;
2. starać się dociec prawdy;
3. nie dać się nabrać na marketingowe manipulacje.

Próba obiektywnej oceny jest NIEZALEŻNA OD GUSTU.

No właśnie... Jako muzyk - czy nie słyszesz zachowawczości w muzyce Heya, skłanianie się ku publice, kompromisy byle tylko sprzedać więcej?
Przecież w ich muzyce i emploi Kasi N. jest to szyta tak grubymi nićmi, że nie da się skryć ten marny warsztat, to dziecinnie nieudolne naśladownictwo innych? Ten wyjątkowo marny śpiew?

Nie ma co oceniać całego polskiego rynku, bo zabrniemy za daleko. Skupmy się na Hey.

Ich pierwsza płytę kuiłem gdy... Byłem na 1 roku studiów, nawet mi się spoodobała, dziś wiem czemu - za mało słyszałem, druga nabyłem z rozpędu, ale już na koncercie... myślałem, że wyjdę z sali. Kasia N. może być bileterką w tramwajach, i to tych podmiejskich ale zakaz wychodzenia nas scenę - DOZYWOTONI!!!! Reszta muzyków jako tako. Kolejne płyty i projekty tylko mnie utwierdziły w przekonaniu, że Hey TO ZESPÓŁ NIC NIE WART. Komponują i wykonują muzykę a jak najniższej wartości, tak by osiągnąć jak najwyższą sprzedaż w sektorze - rock alternatywny.

Oczywiście, każdy ma prawo do swoich gustów i opinii, ale niech zostaje z nimi w domu, albo wśród przyjaciół. Opowiadanie publiczne w mediach, że hey to coś wyjątkowego i wspaniałego nie ma racji bytu. Dokładnie tak jak powiedziałeś - Feel i Doda - to jest dokładnie to samo. Tylko Hey startuje w innej kategorii.

Mam nadzieję, że rozumiesz o czym mówię.
:)
Tomasz Osiecki

Tomasz Osiecki Producent muzyczny,
muzyk, pracownik
Lidl Polska

Temat: platynowy Hey 2009

Rozumiem o czym mówisz, ale kompletnie się z Tobą nie zgadzam Dawidzie :)

Tak w ogóle to wkraczamy tu na płaszczyznę odwiecznego nierozwiązywalnego sporu filozoficznego - subiektywizm vs obiektywizm :)

Jako muzyk nie mam obowiązku bycia obiektywnym w stosunku do moich upodobań muzycznych, powiem nawet więcej... im więcej jeżdżę, spotykam się - gram, nagrywam często z bardzo różnymi ludźmi - ponieważ jestem głównie muzykiem sesyjnym - widzę jak bardzo niejednoznaczne, generalizujące i głupie są stwierdzenia tego typu jak: - "zachowawczość muzyki Hey'a" albo "dziecinnie nieudolne naśladownictwo innych ... " albo "ten zespół jest be, a tamten fe... "

Ogólnie czytając Twoje posty widzę w nich syfiastą energię. Pisząc o muzyce używasz języka polityki "zakazać, dożywotnio, zakazać, nie ma racji bytu ... " Co to jest?

Na pewno nie obiektywizm, lecz emocje jakie ja np pamiętam z podstawówki kiedy to część klasy lubiła jeden zespół, a druga część inny :)

Dawidzie ja szanuję Twoje poglądy co do zespołu Hey chociaż tak jak napisałem absolutnie się z nimi nie zgadzam. Pozwolisz jednak, że będę tak samo jak zresztą Ty wygłaszać je gdzie mam na to ochotę.

Dzięki!
Pozdrawiam Serdecznie :)Tomasz Osiecki edytował(a) ten post dnia 02.11.09 o godzinie 01:08

konto usunięte

Temat: platynowy Hey 2009

Spróbujmy inaczej.

Stawiamy obok siebie Joe Bonamassę i zespół Hej. Każdemu dajemy po 1,5 godz. na koncert oraz 30 minut (jeśli publika zechce) bisów.

Kto wykona ciekawszą, bogatszą, zaangażowana muzykę? Powtarzam - muzykę.

??????????????Dawid Brykalski edytował(a) ten post dnia 02.11.09 o godzinie 12:43
Zbyszek Grochowski

Zbyszek Grochowski Dobrze
zorganizowany,
analitycznie myślący
fascynat muzyki.

Temat: platynowy Hey 2009

Dawid Brykalski:
Spróbujmy inaczej.

Stawiamy obok siebie Joe Bonamassę i zespół Hej. Każdemu dajemy po 1,5 godz. na koncert oraz 30 minut (jeśli publika zechce)

Kto wykona ciekawszą, bogatszą, zaangażowana muzykę? Powtarzam - muzykę.

??????????????

Hehehe - To lider Iron Maiden (nie wiem czy Dickinson czy kto) parę lat temu tak prowokował Metallicę :D

EDIT: A że obie kapele uważam za mało wartościowe w subiektywnym odczuciu, to było to dla mnie naprawdę zabawne :DZbyszek Grochowski edytował(a) ten post dnia 02.11.09 o godzinie 12:33

konto usunięte

Temat: platynowy Hey 2009

Karolina Dulnik:
Nowy album "Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!" ukazał się 23 października i od razu stał się platynowy.
Ktoś z Was już słyszał tę płytę?

Kupiłam ją sobie wreszcie i bardzo mi się podoba ;)

Temat: platynowy Hey 2009

Karolina Dulnik:
Faktycznie, to dane historyczne :] Teraz to 30 000 dla polskich wydawnictw, 20 000 dla zagranicznych. Pardą!
Ale nadal podtrzymuję, że to niezły wynik na datę premiery.
ale to nie jest ilość sprzedanych płyt do konsumenta ostatecznego, tylko ile zamówiły hurtownie, sklepy itp.

konto usunięte

Temat: platynowy Hey 2009

Monika Boroń:
Karolina Dulnik:
Faktycznie, to dane historyczne :] Teraz to 30 000 dla polskich wydawnictw, 20 000 dla zagranicznych. Pardą!
Ale nadal podtrzymuję, że to niezły wynik na datę premiery.
ale to nie jest ilość sprzedanych płyt do konsumenta ostatecznego, tylko ile zamówiły hurtownie, sklepy itp.

Monika, co za różnica.
SPRZEDAŻ to SPRZEDAŻ.
Po co się wgłębiać, nie? :)))

Temat: platynowy Hey 2009

Karol Chęciński:
Monika Boroń:
Karolina Dulnik:
Faktycznie, to dane historyczne :] Teraz to 30 000 dla polskich wydawnictw, 20 000 dla zagranicznych. Pardą!
Ale nadal podtrzymuję, że to niezły wynik na datę premiery.
ale to nie jest ilość sprzedanych płyt do konsumenta ostatecznego, tylko ile zamówiły hurtownie, sklepy itp.

Monika, co za różnica.
SPRZEDAŻ to SPRZEDAŻ.
Po co się wgłębiać, nie? :)))
niedługo bedą przyznawac platynę za 5 tys osób, które będa deklarować, że jakby miały kase to chetnie by kupiły płytę :)

konto usunięte

Temat: platynowy Hey 2009

Monika Boroń:
niedługo bedą przyznawac platynę za 5 tys osób, które będa deklarować, że jakby miały kase to chetnie by kupiły płytę :)

podwójną platynę... :)
sprzedaż płyt w obliczu możliwości (i przymusów, jeśli chcę się żyć) pozapłytowych (koncerty, internet) jest dla mnie taką bzdurą, że głowa mała

zespół z tych płyt i tak ma najczęściej tyle, że muszą jednego kebaba w dwie osoby jeść...
sytuacja się zmieniła i nadal zmienia i płyty w Polsce to już raczej dla "zboczeńców"
bo dla nas 7 EUR to trochę więcej niż te same pieniądze dla (na ten przykład) Niemca...

konto usunięte

Temat: platynowy Hey 2009

Monika Boroń:
Karolina Dulnik:
Faktycznie, to dane historyczne :] Teraz to 30 000 dla polskich wydawnictw, 20 000 dla zagranicznych. Pardą!
Ale nadal podtrzymuję, że to niezły wynik na datę premiery.
ale to nie jest ilość sprzedanych płyt do konsumenta ostatecznego, tylko ile zamówiły hurtownie, sklepy itp.


ale przecież ja o tym napisałem wcześniej!
;)))

konto usunięte

Temat: platynowy Hey 2009

i naprawdę przestańcie się zajmować tym tandetnym Hey.
JEDENU to jest zespół!

razem z Robertem zapraszamy!

http://www.goldenline.pl/spotkanie/koncert-jedenu2

!!!POZDROWIONKA!!!

konto usunięte

Temat: platynowy Hey 2009

Monika Boroń:
Karol Chęciński:
Monika Boroń:
Karolina Dulnik:
Faktycznie, to dane historyczne :] Teraz to 30 000 dla polskich wydawnictw, 20 000 dla zagranicznych. Pardą!
Ale nadal podtrzymuję, że to niezły wynik na datę premiery.
ale to nie jest ilość sprzedanych płyt do konsumenta ostatecznego, tylko ile zamówiły hurtownie, sklepy itp.

Monika, co za różnica.
SPRZEDAŻ to SPRZEDAŻ.
Po co się wgłębiać, nie? :)))
niedługo bedą przyznawac platynę za 5 tys osób, które będa deklarować, że jakby miały kase to chetnie by kupiły płytę :)


Gdyby zaczęli liczyć, ile osób ściąga muzę z neta, to posypały by się same platynowe płyty, ba! złote!!

konto usunięte

Temat: platynowy Hey 2009

Bardzo dobra płyta. Mam sentyment do Heya ze szczenięcych lat i podoba mi się to, że nie odgrzewają jedego kotleta od kilkunastu lat, tylko idą z duchem czasu, zachowując przy tym klasę, co jest dosyć rzadkie...Nie oszukjmy się - nie są rewelacją na skalę światową, ale na lokalną już tak. Co ważne dla mnie - często muzykę odbieram w oderwaniu od tekstu, a przypadku Heya muzyka bez tekstu utraciłaby połowę wartości.

Zestawienie z Bonamassą jest zupełnie bez sensu. Zupełnie inna kategoria. Lubię go, cenię jako świetnego gitarzystę, jest sprawny, potrafi wydobyć TE dźwięki, wywołać pewne emocje, ale oceńmy go OBIEKTYWNIE. Jest takiś jeden dobry utwór jego autorstwa? Koncert w Poznaniu bardzo mi się podobał, ale oceniając go na chłodno nie prezentuje nic ponad mieszankę tego co grali Hendrix, Page, Beck 40 lat temu no i może Robben Ford pare lat później. Poza tym jego koncerty to starannie wyreżyserowane spektakle, w których już praktycznie brakuje miejsca na to co w blues-rocku jest najciekawsze - nieprzewidywalność improwizacji.
Tylko po co tak gderać, lepieć czerpać przyjemność z muzyki...
Sorki za offtopa:)

konto usunięte

Temat: platynowy Hey 2009

Czy potrafisz się zdystansować do swoich sentymentów (też ich słuchałem w liceum, ale na szczęście mi przeszło) wobec Hey i równie obiektywnie wyliczyć sumą ilu kapel jest Kasia N i jej ansambl?

;)

konto usunięte

Temat: platynowy Hey 2009

Szczerze mówiąc nie, ale nie sądzę, żeby to były rzeczy oklepane od kilku dekad...Ale jeśli się mylę i wyprowadzisz mnie z tego błedu, to chętnie się dokształcę...:)

konto usunięte

Temat: platynowy Hey 2009

Bo Hey nie ma nawet takiego zaplecza i świadomości muzycznej. Grali jak grają - dla licealistów. I to tych mniej osłuchanych.
Bonamassie mogę buty czyścić.
I jest to moja opinia totalnie subiektywna,
:)

Następna dyskusja:

MADE IN POLAND "Future Time...




Wyślij zaproszenie do