Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?
Czy zwrócił ktoś z Was uwagę na jakość nagrywanych w filmach polskich dźwięków? Muzyka, szelesty czy wręcz upiorne hałasy w tle i na tym wszystkim nakładane konwersacje bohaterów. Sepleniące, szeptem - co chyba ma podnosić napięcie lub tajemniczość - szybko wypowiadane słowa, przekrzykiwane wzajemnielub nakładające sie na siebie....
Koszmar......Połowy dialogów ni w ząb nie da się zrozumieć, a jak się spróbuje podkręcić dżwięk, to tylko taki efekt, że jazgot TV słychać w sąsiednim budynku a dialogów dalej ni hu hu....
Czy ci dźwiękowcy sami są głusi czy tak wygląda nasza rodzima profesjonalna produkcja?
Jakoś w zagranicznych produkcjach (nie wszystkich) na ogół poziomowanie różnych dżwięków w scenach wygląda na faktycznie wyważone i z jakims przemyśleniem.Witold F. edytował(a) ten post dnia 23.04.07 o godzinie 19:48