Temat: Pogodno, 29 IV, Wawa
Mikołaj K.:
Dominika "Deda" R.:
Sito ja wiem, ze Ty wiesz, ale mnie się rozchodzi o Pogodno! ;P
I znalazłam info na stronie HRC, że koncert ma się odbyć.
Czy ktoś wie, jak tam jest na koncertach, bo jakoś to miejsce zwykle omijam szerokim łukiem...
jest lans, jest głośno, zazwyczaj kiepsko nagłośnione. na scenie ciemno, światło statyczne. mała scena. poza tym, non stop kursują kelnerki z burgerami. a po koncercie zespół schodzi ze sceny i chowa się w kuchni. poza tym, jest dobrze.
to co pisze Mikołaj to prawda, aczkolwiek to zależy od przypadku: dosyć często tam bywam i ogólnie rzecz biorąc zwykle wychodzę zadowolony. te burgery owszem, latają, ale ostatnio chyba to usprawnili.
najmilej wspominam:
Everything Is Made In China - dobry hałas jak na miejsce o kiepskim nagłośnieniu; sami rosjanie schodzili ze sceny rozanieleni
The Legendary Pink Dots - w dzień ostatnich wyborów parlamentarnych, burgery trochę popsuły klimat ale za to mr Hornblower wszedł w publikę ze swoim świecącym saksofonem :) i przeszedł się po całym klubie trąbiąc tamże na burgery i barmana. poza tym Ka-Spel i Silverman chodzili po klubie przed koncertem, można było na luzie podejść zagadać zrobić zdjęcie lub kupić płytę i od ręki podpisac:)
And You Will Know Us By the Trail of Dead - czad i odlot jak na tak liczny zespół na tak małej scenie i taki gąszcz ludzi na tak ciasnej widowni. mało brakowało a straciłbym oko
i jeszcze wiele innych
najelpsze z tego wszystkiego są ceny biletów