Anna M.

Anna M. Jestem nieugięta jak
moja nadwaga

Temat: Opener 2011

zeszloroczne swiatowe statystyki wygralo Bon Jovi i inne "dziadki"..
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: Opener 2011

Oto odpowiedź. JBJ pewnie sporo krzyczy za występ, szczególnie gdy w wywiadzie dla Timesa mówi otwarcie że to ich główne źródło zarobku. Ale Coldplay czy Pearl Jam też za orzeszki nie grają...
Tymczasem Op za bardzo stawia na nazwy typu Birdy Nam Nam albo coś w tym stylu. Nie chodzi już o o to że mi to nic nie mówi bo jestem przestarzały, ale o to że nowinki to zostawmy na Off, a Op niech rzuca światowymi nazwami, albo chociażby europejskimi, tak jak to robili na początku.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Opener 2011

Jakub Oślak:
Pójdą ci, których zespół przyjedzie. Op sprowadza młodzieżówkę, więc młodzieżówka się zjeżdża. Nie rozumiem dlaczego ktoś uważa, że tzw młodzież to główny odbiorca muzyki w tym kraju i na świecie.

To pokutuje myślenie jeszcze z minionego ustroju, kiedy po 30-stce trzeba było szykowac sie do piachu a nie an festiwal ;) a jesli juz festiwal no to Sopot albo Opole.
Te nasze wymagania chyba za drogie są. Ale można pogodzic starsze i nieco młodsze rzeczy, wielu zagranicznym festom to sie udaje z powodzeniem. Widać choćby po sprzedawanych biletach, na brytyjskich i amerykańskich funkcjonuje cos w rodzaju biletu rodzinnego.
U nas króluje wersja hipsterska ;)
Tomasz M.

Tomasz M. never go full
retard!

Temat: Opener 2011

Jakub Oślak:
Pójdą ci, których zespół przyjedzie. Op sprowadza młodzieżówkę, więc młodzieżówka się zjeżdża. Nie rozumiem dlaczego ktoś uważa, że tzw młodzież to główny odbiorca muzyki w tym kraju i na świecie.

Define `młodzież`. Bo dla mnie taki Coldplay to smuty dla tetryków :) Poza tym dla tych żyjących jeszcze w poprzednik wieku jest przecież Primus ;p

Poza tym weźmy takiego Snaitha - doktor matematyki, grubo po trzydziestce, a robi inteligentną i fajną pop elektronikę do której każdy nóżką potupie - młody, stary - bez różnicy :)Tomasz M. edytował(a) ten post dnia 16.03.11 o godzinie 15:33
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Opener 2011

No, Pulp jeszcze. Zapomnielibyście, toż to weterani! Jest duża szansa, że młodzieżówki ich nie znają.
A propos tego co Kuba napisał, że nie wymawia nazw niektórych zespołów oraz moich ironicznych spostrzeżeń o hipsterach na OP:

Z definicji Nonsensopedii: „hipster to ktoś tak oryginalny, że w skali oryginalności od 1 do 10 jest siedemnastką. Brzydzi się komercją i nie słucha zespołów, których nazwę da się wymówić”.

Dobre! Podoba mi się! Znaczy że OP komercyjny nie jest, ale za to trendi czego my po 30stce nie jesteśmy w stanie pojąć, bo jesteśmy z minionej epoki ;) Dla nas jest Sopot a kto wie czy nie za długo Ciechocinek....
Nie pozostaje nic innego jak tylko się śmiać!

Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/1506630,...
Tomasz M.

Tomasz M. never go full
retard!

Temat: Opener 2011

Jakub Oślak:
Oto odpowiedź. JBJ pewnie sporo krzyczy za występ, szczególnie gdy w wywiadzie dla Timesa mówi otwarcie że to ich główne źródło zarobku. Ale Coldplay czy Pearl Jam też za orzeszki nie grają...
Tymczasem Op za bardzo stawia na nazwy typu Birdy Nam Nam albo coś w tym stylu. Nie chodzi już o o to że mi to nic nie mówi bo jestem przestarzały, ale o to że nowinki to zostawmy na Off, a Op niech rzuca światowymi nazwami, albo chociażby europejskimi, tak jak to robili na początku.

Chyba się nie mogę zgodzić. To że czegoś nie znam, może świadczyć tylko o mojej ignorancji w temacie. Ja cały czas poznaję nowe, świetne bandy\artystów o czasem nawet skretyniałych nazwach, którzy po prostu robią swoje i robią to dobrze, nie buduję jednak na tym swego ego - come on. Powinniśmy podchodzić raczej do tego w ten sposób - świetna możliwość poznania czegoś nowego, a jeśli się nie spodoba, no to przecież zawsze mogę pójść po browara albo do namiotu obok.
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: Opener 2011

Tomasz M.:
Jakub Oślak:
Pójdą ci, których zespół przyjedzie. Op sprowadza młodzieżówkę, więc młodzieżówka się zjeżdża. Nie rozumiem dlaczego ktoś uważa, że tzw młodzież to główny odbiorca muzyki w tym kraju i na świecie.

Define `młodzież`. Bo dla mnie taki Coldplay to smuty dla tetryków :)

Mam tu na myśli młode zespoły z klimatów indie pop-rock albo z elektroniki, w grzywkach najczęściej z Anglii, albo alternatywnych brodaczy ze Stanów i Kanady którzy wydali 1-2 albumy bez sukcesu, o których wiedzą tylko ci co mają konto na fb. Coldplay to staruchy bo mają ich już na koncie 4 i każdy był dużym sukcesem komercyjnym, więc to masówka. ;)

Ironizuję i generalizuję, ale irytuje mnie to że Op sprowadzał w ubiegłych latach zespoły otwarcie stare - np Sex Pistols lub Madness - i to z jakim sukcesem! czy mam rozumieć że w zeszłym za staruchów robili PJ, a w tym Coldplay i Pulp?
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Opener 2011

Tak, właśnie tak! W zeszłym roku w takim własnie stylu pisano o PJ, a w tym roku ta rola kapeli dla starszaków przypadnie chyba Pulp, Primus i Coldplay.

Temat: Opener 2011

no tak to już jest, że się niestety starzejemy :-(
Tomasz M.

Tomasz M. never go full
retard!

Temat: Opener 2011

Jakub Oślak:
Mam tu na myśli młode zespoły z klimatów indie pop-rock albo z elektroniki, w grzywkach najczęściej z Anglii, albo alternatywnych brodaczy ze Stanów i Kanady którzy wydali 1-2 albumy bez sukcesu, o których wiedzą tylko ci co mają konto na fb. Coldplay to staruchy bo mają ich już na koncie 4 i każdy był dużym sukcesem komercyjnym, więc to masówka. ;)

Ok, ale to nadal 10-15% składu, który na wstępie odrzucasz. Ale może warto z resztą próbować ;]
Ironizuję i generalizuję, ale irytuje mnie to że Op sprowadzał w ubiegłych latach zespoły otwarcie stare - np Sex Pistols lub Madness - i to z jakim sukcesem! czy mam rozumieć że w zeszłym za staruchów robili PJ, a w tym Coldplay i Pulp?

O dziwo zgrabnie Ci nie wyszło w kontekście poprzedniego akapitu :) Pulp to generalnie zespół który jest po części odpowiedzialny za dzisiejszą indie-popową papkę i całą brytyjską falę.

PJ kocham po dziś dzień, ale nie oszukujmy się - niczym nowym nie wypłyną, nie da się drugi raz nagrać VS, Vitalogy i No Code. Wszystko to już znamy. To starsze pokolenie. Miejmy na uwadze, że trendy mimo wszystko wyznaczają ludzie którzy mają na to czas - czyli głównie młodzi ludzie i pod nich robiony jest festiwal. A jak się dobrze przyjrzymy, to nawet całkiem ciekawe rzeczy się znajdą wśród ich wyboru ;]

ps. 27 lat to jeszcze młodość, nie? ;]

ps2. Poza tym nie kreujcie się na takich sędziwych, w temacie Sacrum Profanum nikt się nie wypowiedział, a Reich w zasadzie definiował muzykę przez przeszło 60 lat. To dopiero musi być dinozaur, nie? ;]Tomasz M. edytował(a) ten post dnia 16.03.11 o godzinie 16:09

konto usunięte

Temat: Opener 2011

Jakub Oślak:
Oto odpowiedź. JBJ pewnie sporo krzyczy za występ, szczególnie gdy w wywiadzie dla Timesa mówi otwarcie że to ich główne źródło zarobku. Ale Coldplay czy Pearl Jam też za orzeszki nie grają...
Tymczasem Op za bardzo stawia na nazwy typu Birdy Nam Nam albo coś w tym stylu. Nie chodzi już o o to że mi to nic nie mówi bo jestem przestarzały, ale o to że nowinki to zostawmy na Off, a Op niech rzuca światowymi nazwami, albo chociażby europejskimi, tak jak to robili na początku.

Birdy Nam Nam to na Free Formie byli i raczej mocno bym się zdziwiła ich obecnością na Opku. Prędzej Sele. A zespoły typu "drwale na deskorolkach robiący hałas" dla dzieciaków z FB to raczej OFF :)

No i nie ukrywajmy, że spora część emerytów to jednak nudy (przynajmniej dla mnie:)
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Opener 2011

Joanna "frota" Kurkowska:
No i nie ukrywajmy, że spora część emerytów to jednak nudy (przynajmniej dla mnie:)

No właśnie. A dla mnie nudy to te wszystkie zespoliki, które mają na koncie 1-2 płyty i robią groźne miny, albo są tak awangardowi, że nie pamiętają jak się nazywają. I dlatego na Opener patrzę jak cyrk dla młodzieży a nie festiwal, na który chciałbym pojechać (no chyba że miałbym akredytację, wtedy mogę rozważyć ;]).

Definicja młodzieży? No coż. W PRL zgodnie z ustawą za młodzież uważano ludzi poniżej 35 roku życia. W większości młodzieżówek partyjnych za młodzież uważa się ludzi do 30 roku życia ;)

Oczywiście kwestia młodzieży tutaj jest traktowana umownie, bo ja czuję się nadal młody (mimo że jestem >35), ale chodzi o zainteresowania muzyczne. Ja nie czuje potrzeby poznawania tabunu młodych zespołów indie, które, moim zdaniem nie wnosząc nic ciekawego do muzyki, kopiują tylko to, co było 20-30 lat temu. Natomiast "młodzież" wprost odwrotnie ;)Andrzej Korasiewicz edytował(a) ten post dnia 16.03.11 o godzinie 16:21
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Opener 2011

nie no bez przesady. czy na przykład Foo Fighters to jakieś stare dziady dla starych dziadów?
tu jest przykładowy całkiem przyjemny line-up:
http://www.southside.de/
ten festiwal raczej dla emerytów nie jest i emeryci na nim nie grają, a jest zróżnicowany i wyważony.
Ale nie mam złudzeń, OP nie ma szans taki być.
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: Opener 2011

Się w punktach umieszczę

1. Nie uważam się za sędziwego, aczkolwiek jak mi ktoś pisze w gazecie że PJ to weterani rocka, więc we czwartek zgromadzili pod sceną główną starszych odbywających podróż sentymentalną, to do licha!

2. Nie wszystko co nieznane musi być świeże. Spójrz na Offa, którzy zabili mnie Current 93. To weteran niszy, którego szersza publiczność nie zna. Przecież można sprowadzić kogoś tego typu, gwiazdę innego czasu lub miejsca, której młodzież także nie zna. Gdzie Six Organs of Admittance które miało być np?

3. Mam wrażenie, że to poznawanie gwiazd na Op odbywa się tak: Op kogoś ogłasza, najlepiej kilka naraz, i wtedy u słuchaczy następuje rzut na jednoalbumowe dyskografie aby tego kogoś poznać. Bo skoro i tak już mają karnet to lepiej wiedzieć co będzie. To samo w sobie nie jest złe, ale przypomina Polskę z lat 80tych (tak, pamiętam), gdzie każdy artysta z tzw zachodu któremu udało się przyjechać był uznawany za wcielenie bytu wyższego.

Tak czy siak - w tym roku Op jest wyjątkowo mało atrakcyjny, póki co, i o wiele ciekawszych dla stetryczałego mnie dzieje się w Warszawie więc mój wyjazd do Gdyni narazie pod dużym ?
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Opener 2011

Coldplay pożarł tegoroczny budżet. Póki co same potwierdzenia tego faktu.
Natomiast PJ jest gwiazdą - co do tego nie ma wątpliwości.

edyta:
Poznęcam sie jeszcze trochę. W latach 90-tych na Roskilde świetny koncert dali Page&Plant. Byli juz wówczas dobrze po 50-tce. Z takim podejściem jakie jest na OP mam wrażenie, że chyba nikt by nie wiedział nawet do kogo należą te nazwiska. Ja nie twierdzę, że oni mają być koniecznie na OP, ale to wskazuje na skale różnic między Roskilde a OP i jednocześnie jak ciągle nam daleko do średniej europejskiej, o najlepszych nie wspominając.Renata Żybura edytował(a) ten post dnia 16.03.11 o godzinie 16:39
Anna M.

Anna M. Jestem nieugięta jak
moja nadwaga

Temat: Opener 2011

spoko, za rok bedzie Boniek Jovi:>

swoja droga jak sie juz sprzedawac za gigantyczne sumy to czemu akruat Coldplay, jest tylu innych drogich artystow;)
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Opener 2011

Anna M.:
spoko, za rok bedzie Boniek Jovi:>

swoja droga jak sie juz sprzedawac za gigantyczne sumy to czemu akruat Coldplay, jest tylu innych drogich artystow;)

rzekomo w sondażach badania opinii publicznej tak wyszło. ale chyba ktoś sfałszował te wybory ;))))

konto usunięte

Temat: Opener 2011

Jakub Oślak:
Się w punktach umieszczę

1. Nie uważam się za sędziwego, aczkolwiek jak mi ktoś pisze w gazecie że PJ to weterani rocka, więc we czwartek zgromadzili pod sceną główną starszych odbywających podróż sentymentalną, to do licha!

No to lekka przegina - ja na zdjęciach mam sporo zdrowej, krzyczącej i uradowanej młodzieży :)
2. Nie wszystko co nieznane musi być świeże. Spójrz na Offa, którzy zabili mnie Current 93. To weteran niszy, którego szersza publiczność nie zna. Przecież można sprowadzić kogoś tego typu, gwiazdę innego czasu lub miejsca, której młodzież także nie zna. Gdzie Six Organs of Admittance które miało być np?

Off to inny profil - bliżej mu do Primavery niz Openera. I potrafi zaskakiwać line-upem (kto się spodziewał Currenta?) bardziej niż HOF gdzie dużą cześć gwiazd bez problemu można przewidzieć (KOL, PJ itp.)

3. Mam wrażenie, że to poznawanie gwiazd na Op odbywa się tak: Op kogoś ogłasza, najlepiej kilka naraz, i wtedy u słuchaczy następuje rzut na jednoalbumowe dyskografie aby tego kogoś poznać. Bo skoro i tak już mają karnet to lepiej wiedzieć co będzie. To samo w sobie nie jest złe, ale przypomina Polskę z lat 80tych (tak, pamiętam), gdzie każdy artysta z tzw zachodu któremu udało się przyjechać był uznawany za wcielenie bytu wyższego.

Ale to samo działa na OFFIE! Poza tym - nie tylko młodziki mogą się poszczycić dyskografiami na 1-2 długogrające płyty. Są tacy co stawiają na EPki (Fucked Up) a i pamiętajmy, że "dziady" też potrafią mieć dwupłytowe dyskografie (Traveling Wilburys czy Roisin Murphy - tak ona też już nie jest przeca młodzikiem;)

Tak czy siak - w tym roku Op jest wyjątkowo mało atrakcyjny, póki co, i o wiele ciekawszych dla stetryczałego mnie dzieje się w Warszawie więc mój wyjazd do Gdyni narazie pod dużym ?

No niestety - tu przyznam Ci racje :(

Andrzeju: masz racje, ale i wśród tych młodych i starych są prawdziwe perełki (ale oklepanie zdanie:). Trzeba mieć tylko głowę otwartą i nie zamykać się na takie HEALTH, No Age, Weekend czy z drugiej strony: The Residents, Pearl Jam, PEt Schop Boys.
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: Opener 2011

PSB pasowaliby świetnie do Openera. Obok przebojów i kupy nowoczesnych numerów mają też niezły show. Regularnie bywają na Glasto, a w przeszłości także na Roskilde, łącznie z tym niesławnym z 2000 r. (odwołali swój występ). Więc już nie na takich scenach jak openerowy main grali. ;)

problem w tym że u nas lubi się ich wrzucać do worka razem z Modern Talking jako dziwaczne hiciory sprzed dwóch dekad :(
Tomasz M.

Tomasz M. never go full
retard!

Temat: Opener 2011

A tam PSB, najlepszym zespołem jaki mógłby wystąpić na Opku jest Talking Heads! I to w tym dokładnie składzie :)

http://www.youtube.com/watch?v=Cqg_ZGcuybs

W ogóle Byrne'a bym widział :-) Ktoś z organizatorów to czyta?Tomasz M. edytował(a) ten post dnia 16.03.11 o godzinie 17:34

Następna dyskusja:

Polskie akcenty na Opener




Wyślij zaproszenie do