Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Kultura w zagrożeniu!

Aha, i jeszcze tak a'propos misyjności, jako dostawca argumentów antyabonamentowych :), żeby nie było, że tylko o muzyce nawijam:

bo jak się tak zastanowimy na temat kina, filmu. To tak sobie myślę, że choć kanał KINO POLSKA niespecjalnie zasilany jest z wpływów abonamentowych, to robotę niebagatelną robi na temat popularyzacji i ochrony dorobku kinematografii polskiej.

I co ?

konto usunięte

Temat: Kultura w zagrożeniu!

Sobiesław P.:
bo jak się tak zastanowimy na temat kina, filmu. To tak sobie myślę, że choć kanał KINO POLSKA niespecjalnie zasilany jest z wpływów abonamentowych, to robotę niebagatelną robi na temat popularyzacji i ochrony dorobku kinematografii polskiej.

mało tego, w dodatku jest BARDZO popularny
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Kultura w zagrożeniu!

Agnieszka Piasecka:
Wiesz, sam fakt tego, że ktoś sponsoruje bezrefleksyjną sztukę, czy muzykę dla samego przeżywania piękna, nie czyni go jeszcze elitą.

Łał.

Bezrefleksyjną ? To która jest refleksyjna ?
I co czyni elitą ?

Po za tym ja nie napisałem, że elita (cokolwiek to znaczy), tylko że wierchuszka finansjery.

A w tamtej sytuacji ujęło mnie to, że Gudzowaty nie tylko rzucił szmalem na imprezę, ale po prostu przyszedł na koncert w raczej słabo klimatyzowanej sali sportowej Akademii Ekonomicznej, i po prostu słuchał sobie piosenek. I pocił się jak reszta publiczności siedząc na mało komfortowym krzesełku.

Nie musiał. Mogło mu wystarczyć, że ciepnął szmalem i logo Bartimpexu pojawiło się na plakatach imprezy.

Warto o takich szczegółach pamiętać, zanim się kogoś publicznie nazwie burakiem.Sobiesław P. edytował(a) ten post dnia 09.07.09 o godzinie 17:37
Agnieszka Piasecka

Agnieszka Piasecka Ukraina, jeśli
krótko.

Temat: Kultura w zagrożeniu!

Sobiesław P.:

Czy ekipy telewizyjne z TVN, Polsatu, które właśnie uwielbiają sytuacje kontrowersyjne, są sponsorowane z abonamentu ?

Tak długo, jak to nie sięga rzeczywiście niewygodnych i niebezpiecznych rzeczy. Obecnie, jeśli chcę włożyć kij w mrowisko, to raczej wolę zdobyć finansowanie z radia holenderskiego niż skądkolwiek w Polsce.

Kto ruszy reklamodawców? No powiedz?
Albo rzeczywiście ruszy jakieś szychy.

Tymczasem mój znajomy w wieku lat 22 nakręcił film dokumentalny o przemycie noworodków z Azji do Holandii, w wyniku tego nastąpiło przetasowanie w rządzie w tamtym kraju. Gość dostał kasę na wszystkie wydatki plus nagrodę dziennikarską i wysokie wynagrodzenie. Rok żył z zysku z tego jednego materiału.

Wątpię, czy wygodnie jest w Polsce gromadzić dowody na defraudację funduszy z kasy miejskiej w Poznaniu, czy o tym na czym Schetyna zrobił pierwszy milion.

Programy interwencyjne zajmują się kłótniami o miedzę, albo od biedy biznesami Stokłosy. Może to się kiedyś zmieni...

A gdzie ja powiedziałam, że obecna TVP to cud? Ale i tak w innych mediach jedyną twarzą jaka nadaje się dla mnie do oglądania jest Rymanowski.

Wiem, że to nie o muzyce, ale już trudno :) darujecie :)?
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Kultura w zagrożeniu!

ten temat od początku nie jest o muzyce, Aga :)
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Kultura w zagrożeniu!

Bo jak wiadomo powszechnie muzyka ( i fotografia) nie są częścią kultury).

Która jest w zagrożeniu, ofkorz.
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Kultura w zagrożeniu!

Tak, dokładnie o to chodziło... :/

Temat: Kultura w zagrożeniu!

Nie jestem słuchaczem tej rozgłośni, uważam także że abonament jest chory i cieszę się że go nie będę musiał płacić. Mam nadzieję że bez abonamentu dwójka się uchroni i przetrwa, osobiścię wolę aby leciały tam reklamy, niż miałbym sam płacić na to abonament mimo iż tego nie słucham.
Jeśli są kłopoty to może dyroktora należy zmienić na bardziej obrotnego?
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Kultura w zagrożeniu!

Karolina Dulnik:
Tak, dokładnie o to chodziło... :/

Oj.

Zacytowałem tylko słowa kierownika wydziału sportu, kultury i oświaty w urzędzie miejskim mojego rodzinnego miasta.

Nie muszę dodawać, że jestem jego fanem :)

konto usunięte

Temat: Kultura w zagrożeniu!

kiedy zarzynano BIS'ke jakoś dwójka nie protestowała.
abonamentowi mówię: nie;]Bartłomiej Marczak edytował(a) ten post dnia 09.07.09 o godzinie 18:44
Bartosz Fogt

Bartosz Fogt Szukam Pracy

Temat: Kultura w zagrożeniu!

moze ktos juz to poruszał, nie wiem, nie mam czasu czytasć całości dyskusji, ale od "wieków zastanawia mnie jedna kwestia....
teraz ludzie maja kablowki albo inne dekodery i placą za nie co miesiąc abonament....

DO JASNEJ ANIELKI czy to jest wielkie halo zeby dogadać kwestie z operatorami kablówek i platform cyfrowych?!? Chociaz pewnie juz tak jest, ze Publiczne media maja jakas kase z tego tytulu i chca wiecej. ale to jest dopiero raz.
DWA: mam placic abonament (dodatkowy, bo juz w koncu place operatorowi kablowki) a i tak nie mam dostepu do TVP Kultura czy TVP Sport. Bo kablowka tego nie oferuje. Moze ktos mi zrobi znize na abonament bo nie mam pelnego dostepu pakietu TVP.

Podsumowując: albo oni sa tam zachlanni i wprowadzaja podwojna oplate, albo rzadza nami ludzie tak g.... ze proste pomusly nie potrafia przyjsc im do glowy :)

konto usunięte

Temat: Kultura w zagrożeniu!

a ja nie płaciłem nigdy, no ale dla tak słusznej sprawy to pewnie się przejdę na pocztę... tym bardziej, że wczoraj na koncercie raz dwa trzy Pan A.N. też o tym mówił, a to w końcu wyjątkowy gość. ale coś tam słyszałem,że mają zlikwidować abonament... to jak to jest? a Ty Karolina masz kontakt z kimś z radiowej dwójki? czy jest szansa na to, że jak troche więcej ludzi zacznie płacić to zostawią ich w spokoju?
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Kultura w zagrożeniu!

Nie, nie znam nikogo z Dwójki. Chyba ;) Ale wysłałam do nich maila z linkiem do tej dyskusji. Może się przyłączą? :)
Andrzej Kobuszewski

Andrzej Kobuszewski B.O.K., G.P.K.
Eko-Babice

Temat: Kultura w zagrożeniu!

Bartłomiej Marczak:
kiedy zarzynano BIS'ke jakoś dwójka nie protestowała.
abonamentowi mówię: nie;]Bartłomiej Marczak edytował(a) ten post dnia 09.07.09 o godzinie 18:44
Właśnie, właśnie. Gdy BISka była zarzynana bez żadnych skrupułów przez niejakiego Sobalę wszystko było wspaniale, bo to przecież swój chłop (czy ktoś jeszcze pamięta o co wtedy szło - ja tak). Nazwę to po imieniu. HIPOKRYZJA! Nie tylko dyrektorów PRII, ale i jej szeregowych pracowników. ZA BISką nikt z nich (lub prawie nikt) się wtedy nie ujął.
A co do meritum sprawy, to myślę, że niemalże wszystkie argumenty przemawiające za tym, aby sprawę PRII zostawić swojemu biegowi zostały przedstawione.
Jeśli można, chciałbym odnieść się do dwóch kwestii związanych z "misyjnością" i abonamentem.
W mojej (i nie tylko) ocenie ta "misyjność" to pozór, bo czyż można nazwać misyjnymi takie programy jak np. "płonący lód", "niewarto gadać" czy 1258976 odcinków "mody kaszanę"?
To, co możnaby nazwać misją jest realizowane w godzinach URĄGAJĄCYCH normalnie pracującemu człowiekowi lub w programach niemożliwych do zobaczenia przez osobę korzystającą ze zwykłej anteny (ale płacić należy, choć dostępu brak).
Reasumując. Jeśli jakiś program nie daje sobie rady na rynku mimo dofinansowania z abonamentu czy innej dotacji, to znaczy tylko tyle, że nie może istnieć i tak właśnie jest z PRII.
W mojej ocenie aby uzdrowić publiczne media konieczne jest zastosowanie metody znanej i funkcjonującej w naturze czyli doboru naturalnego - to po pierwsze.
I po drugie (i jak sądzę najważniejsze) niezbędne jest zrobienie porządku z instytucją o nazwie KRRiT. Trzeba tę instytucję po prostu rozwiązać, a całe to towarzystwo rozpędzić na cztery strony świata. Spytacie, a co na jej miejsce jeśli w ogóle cokolwiek jest potrzebne. Moim zdaniem organ kontrolny jest potrzebny, ale powinien to być organ NIEZALEŻNY. Niezależny od polityki przede wszystkim. Był swego czasu pomysł, aby tę funkcję przejęła Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich. W mojej opinii jest to świetny pomysł, gdyż kontrolę nad ową misyjnością przejęłaby NIEZALEŻNA organizacja, której naprawdę zależy na rozwoju kultury, świadomości i poziomu intelektualnego Polaków.
I sprawa ostatnia, o której jak sądzę nikt lub prawie nikt nie pamięta lub pamiętać nie chce. Otóż zarówno TVP jak i PR mają dłużnika i to dłużnika OGROMNEGO, który to dłużnik korzysta z anten telewiji i radia od 1989 roku nie płacąc za to ANI ZŁOTÓWKI! Należałoby owemu dłużnikowi wystawić w końcu rachunek i WYEGZEKWOWAĆ jego zapłatę, co z pewnością i na długi czas (myślę, że co najmniej kilka lat) rozwiązałoby kwestię braku płynności finansowej. Spytacie: "a kto to taki ów tajemniczy dłużnik"? Ano Kościół Katolicki. Za wszystkie audycje, które są tak naprawdę jego reklamą powinien kościół ten zapłacić. I to z grubsza tyle.

konto usunięte

Temat: Kultura w zagrożeniu!

Andrzej Kobuszewski:
Niezbędne jest zrobienie porządku z instytucją o nazwie KRRiT. Trzeba tę instytucję po prostu rozwiązać, a całe to towarzystwo rozpędzić na cztery strony świata.

Bardzo mądra myśl! Nie potrzebna jest żadna odrębna instytucja, utrzymywana z budżetu Państwa i potwornie korupcjogenna, zajmująca się przyznawaniem - bądź nie - jakichś koncesji na nadawanie programów telewizyjnych i radiowych. Jest to złodziejstwo, faszyzm i współczesna forma zniewolenia.

Moim zdaniem organ kontrolny jest potrzebny, ale powinien to być organ NIEZALEŻNY.

A moim zdaniem żaden taki organ nie byłby niezależny. Stałby się natychmiast nieodpartą pokusą dla polityków, żeby to przejąć i tam się zadomowić. Z prostej przyczyny: możliwość kręcenia wałków na wydawanych koncesjach, za potworne łapówy.

Jeśli ma być sprawiedliwie, nie może być żadnej instytucji, regulującej prawa wolnego rynku mediów. Po co? Miejsca w eterze starczy dla wszystkich. Wystarczy uznać, że:

- chcesz nadawać, to wpłacasz do kasy Państwa (jednorazowo!) określoną sumę. Więcej, za nadawanie na częstotliwości ogólnopolskiej, mniej za lokalną. Załatwiasz to np. w Urzędzie Skarbowym, który przydziela ci częstotliwość. I KONIEC.

Ustalamy, że musisz przestrzegać ustawy Prawo Prasowe i wszystkich aktów prawnych, związanych z nadawaniem programu w sferze publicznej. Masz klientów na reklamy, kasę na zakup nadajnika - to graj! I żaden urzędnik państwowy, dopóki działasz zgodnie z prawem, nie ma prawa ci podskoczyć. Tak powinno być.

konto usunięte

Temat: Kultura w zagrożeniu!

Sobiesław P.:
Tym bardziej przypominam, że taki RMF CLASSIC jest za darmo. Bez żadnego abonamentu...

To jest bardzo prosty argument, a jednocześnie celny głos w tej dyskusji.

Merytorycznie: jeśli jadę autem, chcę posłuchać muzyki klasycznej, a oferta RMF CLASSIC wydaje mi się ciekawsza, niż także obecnej na skali radiowej "Dwójki" - wiadomo, że zostawiam radio na RMF-ce.

Czyli okazuje się, że radio komercyjne MOŻE zrobić ciekawy program, poświęcony muzyce klasycznej (i szerzej - kulturze wysokiej) bez wsparcia jakichkolwiek subsydiów publicznych. A RMF CLASSIC, przypominam, nie realizuje żadnej "ustawowej misji", bo - to oczywiste - jest radiem prywatnym.

Wniosek - zasady wolnej konkurencji sprawdzają się zawsze, w każdych warunkach. Odbiorca i tak sam zdecyduje, co jest lepsze.
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Kultura w zagrożeniu!

Z tą wolną konkurencją, to nie do końca, bo mi się widzi, że jednak piecza urzędowa nad niektórymi instytucjami jest konieczna, i bez niej się nie da, natomiast w mojej opinii nie dotyczy to mediów.

A już na pewno nie stawiałbym znaku równości między ewentualną likwidacją (albo drastycznymi zmianami) Dwójki a zagrożeniem kultury narodowej.

konto usunięte

Temat: Kultura w zagrożeniu!

Sobiesław P.:
Z tą wolną konkurencją, to nie do końca, bo mi się widzi, że jednak piecza urzędowa nad niektórymi instytucjami jest konieczna, i bez niej się nie da, natomiast w mojej opinii nie dotyczy to mediów.

To dyskusja nie na temat, ale osobiście nie widzę uzasadnienia dla istnienia jakichkolwiek instytucji publicznych czy urzędów, które przydawałyby się normalnym ludziom - oprócz wojska, sądów i policji. No, może jeszcze urzędy skarbowe, żeby jakoś podzielić publiczną składkę na wyżej wymienione podmioty.

Dlaczego weterynarze mają się dobrze, nie narzekają na swój los, nie strajkują? Bo nie ma żadnego ministerstwa weterynarii. Ani żadnego weterynaryjnego enefzetu czy innych pożal się boże instytucji, komisji, spółek, fundacji PAŃSTWOWYCH, powołanych oczywiście "dla publicznego dobra", "ochrony najuboższych", "kontrolowania bezwzględnych praw rynku" etc.

A wszystkie przychodnie weterynaryjne są prywatne.

No, ale oczywiście, gdyby zlikwidować wszystko, co jest ostoją socjalizmu, biurokracji i marnotrawienia pieniędzy, wtedy zawód polityka straciłby rację bytu.

I nie ma żadnej różnicy, czy chodzi o media, czy instytucje kultury wysokiej - która jest również normalnym "towarem" w rozumieniu obowiązujących kryteriów jakości. Lepsze produkty powinny mieć większą liczbę nabywców, jak smaczniejsze jedzenie od tego mniej smacznego, a lepszy lekarz więcej pacjentów niż konował.
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Kultura w zagrożeniu!

No, tylko w krajach, które troszkę dłużej niż Poland są ostojami wolnego rynku mecenaty państwowe nad kulturą są czymś normalnym, ba, z ekonomicznego punktu widzenia to się po prostu opłaca. To jest coś na kształt inwestycji, i nawet niedawno czytałem gdzieś różne opracowania, ile dochodu przynosi inwestycja w kulturę czyniona przez sferę budżetową.

Tak więc pewnych rzeczy po prostu się porównać nie da.Sobiesław P. edytował(a) ten post dnia 11.07.09 o godzinie 17:40

konto usunięte

Temat: Kultura w zagrożeniu!

Abonament może być, jeśli to uratuje Dwójkę. Przecież nikt przez to nie zbankrutuje, prawda?
Dla mnie to,co dzieje się w Polskim Radiu, jest żałosne:(

Następna dyskusja:

II Festiwal Kultura Rytmu




Wyślij zaproszenie do