Piotr F.

Piotr F. Bank Pekao S.A.

Temat: Florence + the Machine, 24.03.2012, Berlin C-Halle

grala
6/03/2010 http://www.cgm.pl/galeria,7309,florence_and_the_machin...

a 100 pln to nie jej gaza a cena biletu
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Florence + the Machine, 24.03.2012, Berlin C-Halle

Tuś mi niespodzianko. Mnie niestety totalnie zwariował GL i nie mogłam juz poprawić swojego wpisu z błędem. Piotr jak mozesz wywal moje zdublowane wpisy, irytują mnie takie akcje na serwerach na maxa.
Dzięki za linka. Jaki był ten gig Flo w Stodole, ktoś moze był?
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Florence + the Machine, 24.03.2012, Berlin C-Halle

Skoro już zdemolowaliśmy wątek Flo dokumentnie, pozwolę sobie na dalszą demolkę jako matka założycielka onego.

Obejrzałam 30' dokument na temat OFF Festu w Kato (nie było mnie na tym feście, dokument ciekawy)
Zaintrygowała mnie wypowiedź frontmana z Dry the River; w sierpniu, podczas Offa kapela nie miała jeszcze wydanej płyty i chyba nadal nie ma, oficjalna płyta ma być chyba na początku 2012. Otóż kapela była mile zaskoczona faktem, ze pomimo iż nie wydali jeszcze żadnej płyty ludzie w PL znają i co więcej śpiewaja ich piosenki. Wnioskowali, ze najprawdopodobniej z YT i ogólnie z sieci.

Ja widziałam Dry the River w Berlinie na festiwalu we wrzesniu, kumpela zaciągnęła mnie i moją ekipę na ten gig, bo widziała ich na OFF i bardzo chwaliła. Bardzo się nam spodobało ich granie (a kompletnie ich nie znaliśmy), a mój kumpel to się tej płyty nowej doczekać nie może, mimo że nie fanuje zbytnio młodym kapelom, a raczej starym wyjadaczom z lat 80/90-tych. Co do niemieckiej publiki - nikt nie śpiewał ich piosenek, w ogóle to mało ludzi przyszło na ich występ (fakt, że grali ok. godz. 15.00-16.00 i na jednej z bocznych scen), niemniej entuzjazmu u Niemców było mało (rozruszali sie dopiero potem, na Primal Scream i Suede)

Wnioski z powyższego (moje):

PRIMO
Nie jest tak że w PL ludzie są jak inżynier Mamoń i lubią tylko stare graty (czyli piosenki, które już znają). Mój kumpel, który natychmiast zaczął uwielbiać Dry the River, chociażby jest tego dowodem. Plus wszyscy ci z OFFa, którzy spiewali ich piosenki. Jednym słowem polska publika jest podatnym gruntem na nową, ciekawą muzykę.

SECUNDO
Nadal brak odpowiednich, optymalnie dopasowanych narzędzi promocji i kanałów dotarcia do ściśle zdefiniowanej grupy docelowej z konkretną ofertą muzyki. To już piszę żargonem jako marketingowy technokrata. Ludzie sobie polecają muzykę i ten fakt jakoś nikt w PL nie potrafi wykorzystać. Muzyka jest doznaniem jak najbardziej towarzyskim (social), a my tymczasem nawet nie mamy Spotify (co mnie do furii doprowadza), iTunes mnóstwo czasu zwlekał z wejściem, na YT niektóre pliki są niedostępne bo jesteśmy w PL and so on. Przykładów można mnożyć.
Nie ma czym robić mówiąc krótko, a klasyczne radio ze spikerem odbierane na falach UKF to schodzący model rynku.

TERTIO
Powyższe nie należy stosować do nas tu obecnych, my jesteśmy niereprezentatywni w grupie badawczej (zbyt niskie N), poza tym my potrafimy spod ziemi wykopać informacje i muzyke, jak trzeba.
Anna M.

Anna M. Jestem nieugięta jak
moja nadwaga

Temat: Florence + the Machine, 24.03.2012, Berlin C-Halle

Piotr F.:
a Morriseya nie robilo dwoch roznych promotorow - najpierw LiveNation a potem Go Ahead?

a tu Cie zaskocze, my zrobilismy ten tanszy;)
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Florence + the Machine, 24.03.2012, Berlin C-Halle

Anna M.:
Piotr F.:
a Morriseya nie robilo dwoch roznych promotorow - najpierw LiveNation a potem Go Ahead?

a tu Cie zaskocze, my zrobilismy ten tanszy;)

Widać można.
Piotr F.

Piotr F. Bank Pekao S.A.

Temat: Florence + the Machine, 24.03.2012, Berlin C-Halle

Anna M.:
Piotr F.:
a Morriseya nie robilo dwoch roznych promotorow - najpierw LiveNation a potem Go Ahead?

a tu Cie zaskocze, my zrobilismy ten tanszy;)

a to przepraszam ;)

Następna dyskusja:

Rage Against The Machine - ...




Wyślij zaproszenie do