Robert Przybyłek

Robert Przybyłek konsultant / trener,
SOLUTION

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

oj robi się coraz ciekawiej. to było jedno z moich marzeń. ale jako, że byli w Polsce w ub.r. nie wierzyłem, że przyjadą. a tu proszę jaki miły surpris :)

pzdr

ps. a może by tak jeszcze smashing pumpkins...

konto usunięte

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

ja właśnie się strasznie zawiodłam, bo muzycznie editorsów nie lubię (posłuchać mogę, 2 utworki wpadają w ucho, ale na tym koniec). Z tego co widziałam na ich koncertowych "zlepkach" od strony wizualnej będzie fajnie, ale muzycznie ...khem.. ale to moje zdanie:)

owszem, za ta kasę mogli ściągnąć wiele innych, mniej znanych i lepszych kapel, ale wiadomo..festiwale się rządzą swoimi prawami i tam stawia sie na markowe nazwy:)

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

Mnie też to jakoś nie kręci - tym bardziej, że na tym samym festivalu zagrają Interpol, którzy brzmią bardzo podobnie...

Liczyłam na coś więcej... :(

konto usunięte

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

Gwóźdź do trumny.

konto usunięte

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

Łukasz: jak zwykle przesadzasz:)))

line-up dla mnie ok, pojadę jak co roku, ale też spodziewałam się jakiegoś ciosu a'la bjork czy beastie boys w zeszłym roku :) a ni ma czegoś takiego...

ale jak dla mnie całość jest ok, a sam festiwal możemy ocenić dopiero jak się zakończy...

konto usunięte

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

Ludzie czekają na My Bloody Valentine, a tu wyskakuje taki kloc nie wiadomo skąd. Ja rozumiem, że pieniądze i to jest festiwal dla ludzi co im się wydaje, że są super alternatywni, bo słuchają Trójki, ale jakoś co roku się ten line-up trzymał. Było Sonic Youth rok temu. W tym roku nie ma nic. Bo co? Spóźniony o 5 lat Interpol? Tragiczna na żywo MIA? Czy może Roisin Murphy, która dopiero co była u nas na dwóch koncertach?

Niby wszystko fajnie, duży festiwal, gwiazdy, atmosfera, ale komuś kto liznął trochę więcej muzyki niż z audycji Szydłowskiej, to średnio przypasuje.

Ja chcę moje MBV ;_;
Ewa Badyna

Ewa Badyna Management ( Kombajn
do zbierania kur po
wioskach )

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

NAJLEPSZA wiadomosc fetsiwalu po interpol:p

Editors to dla mnie koncert roku 2007 w Stodole...ale jak uslyszalam ze zobacze ich na heniu to wczoraj 10 minut skakalam po domu i krzyczalam...

oj zobaczycie ...ze na zywo...to interpol to bedzie przy nich malusi:D
Beata Z.

Beata Z. Kierownik Działu
Marketingu

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

Łukasz Warna-Wiesławski:
to jest festiwal dla ludzi co im się wydaje, że są super alternatywni, bo słuchają Trójki

hmmm... a komuś się tak wydaje?

my jedziemy bo wakacje bez Opener to nie wakacje

konto usunięte

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

No niestety znam trochę takich ludzi.
Jadwiga M.

Jadwiga M. dziennikarz,
Etnosystem.pl

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

rzumiem, ze wiadomość o Massive Attack, Goldfrap, Chemical Brothers i M.I.A jednego dnia was tak nie podbudowała? ;)

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

Mnie w tym roku zdecydowanie zabrakło jakiegoś artysty / grupy, na którą czeka się z utęsknieniem w naszym kraju, kogoś, kto jeszcze tu nie grał, a kogo wszyscy chcieliby usłyszeć.
Bo tegoroczny lineup to w większości "odgrzewane kotlety", więc próżno prosić się tu o mega euforię.
Niechby chociaż zaprosili The Arcitic Monkeys, Gnarls Barkley, Incubusa czy Rageów - myślę, że na każdą z tych kapel przyszłoby wiele osób (ja na pewno). Może z Radiohead rzeczywiście było im ciężko, ale jest cała masa inncyh, świetncyh wykonawców, na których tu czekamy...
A tak byłam już na koncertach większości tegorocznych "gwiazd" i nie pałam szczególną chęcią wywalenia prawie trzech stów na "powtórkę z rozrywki"...

konto usunięte

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

My *cough* Bloody *cough* Valentine ;]

konto usunięte

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

Łukasz Warna-Wiesławski:
Ludzie czekają na My Bloody Valentine,


Z czystej ciekawości, gdzie te oczekiwania się krystalizują, bo poza Tobą to ja nie słyszałem żadnych głosów, które by to wielkie napięcie wyrażały?
i to jest festiwal dla ludzi co im się wydaje, że są super alternatywni, bo słuchają Trójki,

Z całą złośliwością, bo wiadomo, że dopiero dzięki czytaniu Porcysia i Pitchforka (i naturalnie dzięki znajomości "legend hawajskich") uzyskuje się tytuł alternatifff mjuzik listner.

A Interpol i Editors na w jednym miejscu to faktycznie dość zabawna historia. Na rozkładówce jeszcze nie widzę, czy grają w jeden i ten sam dzień, ale jeśli ktoś wpadnie na ten szalony pomysł, to obawiam się, że przy Interpolach mogę już nie wytrzymać i zasnąć.

I taka ogólna uwaga ad personam. Ten festiwal wyraźnie nie jest dla Ciebie. A jak nie jest dla Ciebie, to nie wiem, dlaczego się tak zżymasz - nad Woodstockiem się tak nie pastwisz. Przecież nie powiesz mi, że marketingowe chwyty piarowców ołpenerowych przekonały Cię, że mamy do czynienia z czymś innym niż zaspokajaniem muzycznych pragnień osób, które chcą posłuchać niezłej acz nieco sztampowej i sprawdzonej mieszanki muzycznej z różnych szufladeczek i półeczek.

Ja się cieszę, że jest Ołpen i mogę, jadąc na niego, odhaczyć artystów, na których bym po 100 zł od głowy pieniędzy nie wydał.

konto usunięte

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

Ja też bardzo czekałam na MBV. I paru moich znajomków też:)

Ale sam Opener odwiedzę jak co roku bo blisko, bo klimat i zawsze fajny line-up ale zabrakło mi takiego mega-uderzenia po prostu (po części jest dla mnie nim Interpol i MA:)

Inna sprawa ze przecież nikomu chyba nigdy CAŁY line up nie podpasuje...wtedy idzie sie na papu albo herbatke!

RATM nie mogło być bo wtedy maja przerwę w trasie.
Beata Z.

Beata Z. Kierownik Działu
Marketingu

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

Joanna "frota" Kurkowska:
Inna sprawa ze przecież nikomu chyba nigdy CAŁY line up nie
podpasuje...wtedy idzie sie na papu albo herbatke!
nic dodać nic ująć
w przerwach dream team idzie na nudle,piwo..cokolwiek i szaleństwo trwa :]

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

Joanna "frota" Kurkowska:

RATM nie mogło być bo wtedy maja przerwę w trasie.

No właśnie liczyłam, że w tę przerwę wpasuje się owa impreza nad Bałtykiem... :)

konto usunięte

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

Michał Pycela:
Z czystej ciekawości, gdzie te oczekiwania się krystalizują, bo poza Tobą to ja nie słyszałem żadnych głosów, które by to wielkie napięcie wyrażały?

Każdy kto zna MBV i planował wyjazd na Open'er raczej wolałby tam Irlanczyków od tworu co się zwie Editors. Albo The Cribs.
Z całą złośliwością, bo wiadomo, że dopiero dzięki czytaniu Porcysia i Pitchforka (i naturalnie dzięki znajomości "legend hawajskich") uzyskuje się tytuł alternatifff mjuzik listner.

Wystarczy odrobina wkładu własnego.
A Interpol i Editors na w jednym miejscu to faktycznie dość zabawna historia. Na rozkładówce jeszcze nie widzę, czy grają w jeden i ten sam dzień, ale jeśli ktoś wpadnie na ten szalony pomysł, to obawiam się, że przy Interpolach mogę już nie wytrzymać i zasnąć.

Editors w piątek przed Racounters i Roisin, a Interpol w sobotę albo niedzielę.
I taka ogólna uwaga ad personam. Ten festiwal wyraźnie nie jest dla Ciebie. A jak nie jest dla Ciebie, to nie wiem, dlaczego się tak zżymasz - nad Woodstockiem się tak nie pastwisz. Przecież nie powiesz mi, że marketingowe chwyty piarowców ołpenerowych przekonały Cię, że mamy do czynienia z czymś innym niż zaspokajaniem muzycznych pragnień osób, które chcą posłuchać niezłej acz nieco sztampowej i sprawdzonej mieszanki muzycznej z różnych szufladeczek i półeczek.

Nie jest dla mnie, ale ja bardzo chciałbym, żeby był dla mnie. Takie jaskółki jak zeszłoroczne Sonic Youth sprawiają, że jednak zaglądam, wymagam, komentuję i bezczelnie marudzę.
Ja się cieszę, że jest Ołpen i mogę, jadąc na niego, odhaczyć artystów, na których bym po 100 zł od głowy pieniędzy nie wydał.

Odhaczyć? Czy posłuchać?

konto usunięte

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

Łukasz Warna-Wiesławski:
Michał Pycela:
Z czystej ciekawości, gdzie te oczekiwania się krystalizują, bo poza Tobą to ja nie słyszałem żadnych głosów, które by to wielkie napięcie wyrażały?

Każdy kto zna MBV i planował wyjazd na Open'er raczej wolałby tam Irlanczyków od tworu co się zwie Editors. Albo The Cribs.

Tia, "każdy".
Z całą złośliwością, bo wiadomo, że dopiero dzięki czytaniu Porcysia i Pitchforka (i naturalnie dzięki znajomości "legend hawajskich") uzyskuje się tytuł alternatifff mjuzik listner.

Wystarczy odrobina wkładu własnego.

Kryterium tyleż rozwodnione, co niewystarczające.
Editors w piątek przed Racounters i Roisin, a Interpol w sobotę albo niedzielę.

Sobotę. Bazując na oficjalnej stronie zielonobutelkowej. Wiedziałem, że nikt się nie porwie na szalony pomysł, ażeby w jeden dzień puścić obydwa bandy.

Nie jest dla mnie, ale ja bardzo chciałbym, żeby był dla mnie. Takie jaskółki jak zeszłoroczne Sonic Youth sprawiają, że jednak zaglądam, wymagam, komentuję i bezczelnie marudzę.

Nie wymagam od piwa Heineken, żeby moje podniebienie łechtał niczym Koźlak i nie wymagam od Ołpenera, żeby mnie mocno "podniecał". Cieszę się, że będę mógł zobaczyć dwóch artystów, których od dawna zobaczyć chciałem (plus kilku na których bym w normalnych warunkach nie pojechał), ale polityka organizatorów w tym roku w niczym nie odbiega od tego, co się działo drzewiej. Żadnych wolt nie przewidywałem, w związku z tym się nie rozczarowałem.

Jasne, można chcieć zobaczyć kogoś bardziej a kogoś mniej, ale tak naprawdę z punktu widzenia całości festiwalu nie ma to najmniejszego znaczenia. Jego profil jest dość mocno rozwodniony, a formuła wokół której się obraca gwarantuje mocny rozstrzał gatunkowo - stylistyczny. Stąd zeszłoroczne Sonic było raczej na zasadzie "zaprośmy kogoś znanego z gitarami" niż "a może polecimy teraz bardziej ambitnie". Tegoroczny wybór SeX Pistols wydaje się to potwierdzać.
Ja się cieszę, że jest Ołpen i mogę, jadąc na niego, odhaczyć artystów, na których bym po 100 zł od głowy pieniędzy nie wydał.

Odhaczyć? Czy posłuchać?

Odhaczyć. Z nielicznymi wyjątkami mam dość ambiwalentny stosunek do masowych imprez plenersko - stadionowych. Jadę na dwa, może trzy zespoły, a reszta to dodatek. I ewentualnie miłe rozczarowanie.
Beata Z.

Beata Z. Kierownik Działu
Marketingu

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

to się chłopaki rozpisały ;]

Temat: Editors na Opener'2008 :-)

Beata Z.:
Łukasz Warna-Wiesławski:
to jest festiwal dla ludzi co im się wydaje, że są super alternatywni, bo słuchają Trójki

hmmm... a komuś się tak wydaje?

my jedziemy bo wakacje bez Opener to nie wakacje
Mi się tak wydaje. Popieram Łukasza w 100 % Ten festiwal to czysta komercja. Nic nowego, nic ciekawego... A gwoździem do trumny jest Sex Pistols... To jakiś żart jest chyba...
No ale tak czy siak będę bo druga połówka się uparła a Eryki i Roisin z ciekawości posłucham chodź jestem zwolennikiem zupełnie innego grania:)
Może odbiegnę trochę od tematu ale myśląc o komercyjnym Hienku automatycznie nasuwa mi się też pozytywna myśl, że ten rok i tak dla fanów tzw. undergroundu w ciężkiej odmianie jest fantastyczny: Lvmen już był,Today Is The Day w czerwcu, Dillinger Escape Plan z Meshuggah też w czerwcu (to będzie coś) a kulminacją będzie sierpniowy występ NEUROSIS - chyba narzekać nie można Łukasz:)Krzysztof Grodzicki edytował(a) ten post dnia 12.05.08 o godzinie 21:43

Następna dyskusja:

Editors, Sigur Ros, Radiohe...




Wyślij zaproszenie do