konto usunięte

Temat: DIR EN GREY (JPN) - Warszawa, Progresja, 24.06.2009

Metal Mind Productions

Przedstawia

DIR EN GREY
http://www.myspace.com/direngrey

Na jedynym koncercie w Polsce!

24.06.2009 – Warszawa, Progresja, godz. 20:00

Otwarcie bram godz. 19:00

Ceny biletów:
W przedsprzedaży: 90 zł

W dniu koncertu: 100 zł

Po fantastycznym koncercie w 2007 roku w katowickim Spodku Dir en Grey znów powraca na jeden koncert do Polski! Wtedy zespół wystąpił u boku rewelacyjnego Toola i mocno wstrząsnął tłumnie zgromadzoną publicznością. Spodek prawie odleciał… zarówno fani jak i dziennikarze byli zachwyceni. To był niesamowity, pełen energii show! Wtedy zespół zapewniał, że z pewnością znów pojawi się w Polsce – już niebawem spełnią swoją obietnicę. 24 czerwca grupa powtórnie rozpęta metalową burzę, tym razem w warszawskiej Progresji.

Dir en Grey to sztandarowi przedstawiciele J-Rocka, czyli japońskiego rocka, który koresponduje z europejskimi i amerykańskimi nurtami muzyki rockowej, punkowej czy metalowej. Japońska interpretacja tych gatunków początkowo była traktowana jako ciekawostka, dopiero później zyskała uznanie oraz pokaźne grono wielbicieli w Europie oraz Stanach Zjednoczonych. Samo Dir en Grey pod względem muzycznym przez tę niemal dekadę istnienia ewoluowało, zaczynając od J-Rocka wzbogaconego punkowymi i metalowymi elementami, a dzisiaj stylistycznie zaliczani są do szeroko pojętego japońskiego metalowego nurtu, gdzie odnaleźć można gotycki nastrój, death tempo, hardcorowy ciężar i melancholijne balladowe momenty.

Nazwa Dir en Grey to zlepek wyrazów z trzech różnych języków - niemieckiego, francuskiego i angielskiego. W dosłownym tłumaczeniu znaczy - "Tobie w szarości/nudzie". Jednak zestawienie tych wyrazów za pomocą kanji to "Haiiro no ginka" co znaczy mniej więcej "popielato-srebrna moneta". Fani, mówiąc o grupie używają często wyrażeń "Deg" oraz "Diru". Wygląd muzyków z początku był w stylu Visual Kei, lecz z czasem zaczął się uspokajać, co jednak nie oznacza, że nie lubią się przebierać.

Zespół Dir en Grey powstał w 1997 roku, na zgliszczach zespołu La:Sadie's, który przed rozpadem zdążył wydać płytę "Lu:Ciel". La:Sadie's zakończył swoją działalność po odejściu basisty, dokładnie 15 stycznia 1997 roku. Do składu grupy dołączył nowy basista Toshiya. Zespół zmienił nazwę – początkowo na Deathmask, aby ostatecznie rozpocząć karierę pod szyldem Dir en Grey. W 1997 roku wydali pierwszą EP-kę, zatytułowaną „Missa”. Rok 1999 był dla zespołu przełomowy. Zostali zauważeni przez Yoshikiego z nieistniejącego już wtedy X-JAPAN i od tamtej pory zespół zaczął błyskawicznie robić karierę. Pojawił się pierwszy pełny album - „Gauze”. Kolejne albumy to: „Macabre” z 2000 roku, „-K-A-I” (remix-album, 2001), „Kisou” z roku 2002, "Six Ugry” (EP-ka z 2002 roku), „Vulgar” (LP z roku 2003), „Withering To Death” z roku 2005 i „The Marrow Of A Bone” wydany w 2007. Po zdobyciu fenomenalnej popularności w swoje ojczyźnie, rozpoczęli udany podbój rockowej i metalowej publiczności w USA i Europie. Zespół występował na takich wydarzeniach jak: Rock am Ring, Rock im Park, jak również podczas festiwalu Loud Park Festival, u boku takich sław jak Megadeth, Slayer, czy Children of Bodom. Towarzyszyli również gigantaowi sceny hardcorowej, grupie Korn podczas ich trasy Family Values.

Ich twórczość uważana jest za kontrowersyjną - teksty są dla wielu obraźliwe, a nawet odrażające. Wokalista, który jest autorem większości piosenek, uważa, że takie reakcje są spowodowane tym, że na świecie jeszcze jest wiele tematów tabu, które dla niego samego nie istnieją. Pisze po prostu o rzeczywistości, która otacza, każdego z nas.
Karolina M.

Karolina M. singin' in the rain

Temat: DIR EN GREY (JPN) - Warszawa, Progresja, 24.06.2009

łoooo i teraz wszystkie emo laski kicają z radości:)
ten zespół wprawił mnie w osłupienie w Spodku...a zwłaszcza wielki typ, który cały koncert DEG przemieszczał się w tłumie pod sceną krzycząc "arrigato" czy coś w ten deseń:)
Małgorzata Kacprzak

Małgorzata Kacprzak Dziennikarka,
Animator
Społeczno-Kulturowy

Temat: DIR EN GREY (JPN) - Warszawa, Progresja, 24.06.2009

nie tylko arigato, ale tez Michał michał:))

konto usunięte

Temat: DIR EN GREY (JPN) - Warszawa, Progresja, 24.06.2009

Koncert przeniesiony do Stodoły: http://muzyka.interia.pl/wiadomosci/alternatywa/news/j...

konto usunięte

Temat: DIR EN GREY (JPN) - Warszawa, Progresja, 24.06.2009

Nice, aż tylu chętnych ?:)

Ja widziałam panów na Metal Hammerze - całkiem przyjemne show. A fanbasu można im naprawdę pozazdrościć:)

Temat: DIR EN GREY (JPN) - Warszawa, Progresja, 24.06.2009

a na wokalu jest facet czy babka bo wlasnie slucham jeden utwór i nie bardzo tutaj mozna sie zorientowac:)

konto usunięte

Temat: DIR EN GREY (JPN) - Warszawa, Progresja, 24.06.2009

Krzysztof D.:
a na wokalu jest facet czy babka bo wlasnie slucham jeden utwór i nie bardzo tutaj mozna sie zorientowac:)

Facet

Temat: DIR EN GREY (JPN) - Warszawa, Progresja, 24.06.2009

Generalnie gdyby ostrzej grali to mozna by ich zaliczyć do Glam Metalu...
Artur Rawicz

Artur Rawicz Fotografia i Muzyka

Temat: DIR EN GREY (JPN) - Warszawa, Progresja, 24.06.2009

byłem, ekhm :)

http://fotoamatorszczyzna.blox.pl/2009/06/400-Dir-en-G...

:)

Temat: DIR EN GREY (JPN) - Warszawa, Progresja, 24.06.2009

Tez bylem :)

Dir En Grey - ZDJECIA



Wyślij zaproszenie do