GoldenLine
Zaloguj się
Łukasz S.

Łukasz S. Analityk,
projektant,
kierownik projektów

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

Czyli podsumowujac... dobrze zrobilem nie wydajac prawie 100 PLN na bilet :) I moze to i lepiej... Wydam na inny koncert. Indios Bravos gra troche koncertow teraz... Klimat zupelnie inny... ale koncerty maja rewelacyjne (przynajmniej te na ktorych bylem dotychczas)
Link do wypowiedziLink
Szymon K.

Szymon K. Kierownik pionu
projektów e-commerce
i lifestyle -
Money.pl

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

Anna Gregorczyk:
Byli lepsi 5-6 lat temu - dziś zrobiła się komercyjna błazenada - a te koncerty to potwierdzają.

Uwielbiam to zjawisko. Jest pewne a równocześnie zaskakujące jak zorza polarna. Po każdej, kolejnej ich płycie, po każdej trasie koncertowej słuchać głosów "stara coma się skończyła", "poszli w komerchę", "to nie to co kiedyś", "nie są sobą". A oni nagrywają coraz lepsze płyty i sprzedają ich coraz więcej. I niech tak zostanie.Szymon K. edytował(a) ten post dnia 13.11.10 o godzinie 01:22
Link do wypowiedziLink
Barbara Konował

Barbara Konował ...Bo sztuką jest
robić to co się
kocha... dekorator
wnęt...

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

...kochani polecam lekarstwo na "Comę" ....i oby nie skończyli tak samo ....ale nieee ,,, sama im o tym powiem :))))))),,,wspaniałe zdolne chłopaki ,,,
http://www.youtube.com/watch?v=SUmVHFGl1KA
" Carrion" dziękuję
http://www.youtube.com/watch?v=Tf3RiaTIoEk
Link do wypowiedziLink
Anka Gregorczyk

Anka Gregorczyk artystka wizualna &
promotorka kultury
wizualnej &
właści...

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

Szymon K.:
Anna Gregorczyk:
Byli lepsi 5-6 lat temu - dziś zrobiła się komercyjna błazenada - a te koncerty to potwierdzają.

Uwielbiam to zjawisko. Jest pewne a równocześnie zaskakujące jak zorza polarna. Po każdej, kolejnej ich płycie, po każdej trasie koncertowej słuchać głosów "stara coma się skończyła", "poszli w komerchę", "to nie to co kiedyś", "nie są sobą". A oni nagrywają coraz lepsze płyty i sprzedają ich coraz więcej. I niech tak zostanie.Szymon K. edytował(a) ten post dnia 13.11.10 o godzinie 01:22


A czy ilość oznacza jakość? Czy płyty muszą równać się profesjonalizmowi w kwestii koncertów?

Czy sprzedają coraz więcej płyt to wątpię, bo płyt na polskim rynku zdecydowanie coraz mniej się sprzedaje, ale na pewno są bardziej popularni niż kiedyś, gdy można ich było usłyszeć tylko w łódzkich stacjach studenckich..

To były czasy - jechałam z Poznania do Łodzi do znajomych żeby Comy w radiu posłuchać :-))

A dziś nawet nie chce mi się iść na kolejny koncert, po tym jak w Bydgoszczy odstawili wokalną fuszerkę grając na nosach tym, którzy cenią jakość a nie bylejakość...

Nie wiem co to znaczy bycie fanem, jeśli szacunek wzajemny i chęć posłuchania dobrej jakości dźwięków i tekstów to za mało..
Link do wypowiedziLink
Aleksandra P.

Aleksandra P. Wydawnictwo Znak -
specjalista ds.
promocji

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

wczoraj w Krakowie grali cudownie!!!
zdjęcia i 2x wideo z koncertu
Link do wypowiedziLink
Michał Leśniak

Michał Leśniak Ein Weg, Ein Ziel,
Eine Richtung, Ein
Gefuhl

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

Aleksandra P.:
wczoraj w Krakowie grali cudownie!!!
zdjęcia i 2x wideo z koncertu

potwierdzam rewelacyjny koncert w Studio !!!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.07.14 o godzinie 20:07
Link do wypowiedziLink
Barbara Konował

Barbara Konował ...Bo sztuką jest
robić to co się
kocha... dekorator
wnęt...

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

jeśli akustycznie może sprawię sobie imieninową przyjemność imieninowa ...dzień po ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

Byłem na tym koncercie w poznaniu calkiem niedwano w zamku....uczta:) mawet mankanenty jak np slabe miksowanie i naglosnienie poszczegolnych sekcji umieraja przy niezapomnianym klimacie!!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

Doczytałem reszt wątku i pozwolę sobie na swoje przemyślenia. Bardzo sie zgadzam z Anią i Basią każda z Was ma racje ale niestety kolega też ma rację a mianowicie.
Zgadzam sie, że poprzedni płyty były dużo lepsze.Wiele zespołów próbowało nagrać dobrą płytę z orkiestra ale poza jednostkami były to słabe projekty. Opierające sie na podobnych aranżach. Ja poszedłem na koncert Comy dla przyjaciela jako towarzysz bo po przesluchaniu plyty czulem ze tonie dla mnie. Koncert sam w sobie przez lwią cześc był słaby a naglosnienie i miksowanie bylo kary godne. Albo faktyczne byl bełkot albo nie słychac bylo lead guitar albo smyczków na które często spoglądałem( śliczna pani na altówce;) byłem zmeczony i wtedy nagle przed bisami zeczęła sie uczta zaczęłi grac bardziej spontanicznie lider poszedl miedzy ludzi bylo troche impreowizacji zmieniło sie swiatlo i zaczął mały kameralny koncert jakiego sie spodziewałem taki hmm dostojny. ( moze poza imitujacymi sex ruchami wokalisty spiewajacego o smierci ) nie wiem czemu ale spodziewałem sie uczty typu HEY unpluged i bisy uratowały wszytsko sproawiając, że wyszedlem zadowolony. Nie mniej ja wole e stara Come z silnymi gitarami mądrymi tekstami zmuszajacych do przemyslem i pukania noga w takt..
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

Jarek B.:
Nie mniej ja wole stara Come z silnymi gitarami mądrymi tekstami >zmuszajacych do przemyslem i pukania noga w takt..


Mam podobne przemyślenia odnośnie wielu kapel i jak rozmawiam ze znajomymi to mówią podobnie. Dla przykładu RHCP. W mojej ocenie nic przebije płyty "blood sugar sex magic" - mega power, żywe złoto! A wszystko co nagrali póżniej... no cóż, nagrali i już ;)

Analogicznie jest innymi kapelami, gdy się starzeją to tracą moc. W mojej ocenie rzadko kiedy bywa odwrotnie.

A co do Comy, to mimo wielu nieciekawych recenzji koncert sprzedaje się świetnie. Co więcej, ze względu na mega zainteresowanie Coma da jeszcze jeden koncert we Wrocku 19.12Jacek P. edytował(a) ten post dnia 04.12.10 o godzinie 22:53
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.07.14 o godzinie 20:09
Link do wypowiedziLink
Beata G.

Beata G. geodeta, własna
firma

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

Zgadzam się z Tobą Tomku, tupać nóżką jakoś nie mogłam przestać:)))
Koncert super, co tu więcej pisać..publiczność bardzo dobrze się bawiła, Roguc nie silił sie na opowiadanie dowcipów a i tak było z humorem;)))
Na stronie Eventim cały natępny warszawski koncert wyprzedany.
Pozostaje więc Coma Live lub album symfoniczny:)
Link do wypowiedziLink
Tomasz Tomala

Tomasz Tomala Global Marketing
Coordination
Manager, X-Trade
Brokers

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

Byłem także.

Aranżacja utworów ciekawa, konwencja koncertu dziwna, Roguc coraz bardziej zmanierowany, dźwięk fantastyczny. Słowem mnie się podobało.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.07.14 o godzinie 20:09
Link do wypowiedziLink
Szymon K.

Szymon K. Kierownik pionu
projektów e-commerce
i lifestyle -
Money.pl

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

Jestem po koncercie we Wro. Nie mam pytań - bite dwie godziny świetnej muzy.
Najgorsze obawy się nie spełniły. Było troszkę za głośno ale akustyka generalnie bardzo dobra (no może troszkę Witosa słabo było słychać). I wokal i gitary i smyczki dobrze wyeksponowane. Do tego niezła konferansjerka i choregorafia w wykonaniu Roguca. Chociaż widziałem, że niektórzy ortodoksyjni fani byli zniesmaczeni jego podrygami :) Niektóre aranżacje naprawdę zaskakujące. OK, może się troszkę zmanierowali, może troszkę ducha z nich uciekło, ale są wielcy. Kusi mnie, żeby pójść jeszcze 19ego :)
Link do wypowiedziLink
Bartosz K.

Bartosz K. Kierownik Centrum
Obsługi Klienta,
Lincoln Electric
Beste...

Temat: COMA Power Off czyli akustycznie

Założenia świetne: akustycznie, symfonicznie, kameralnie... Być może miałem za wysokie oczekiwania, ale mnie koncert we Wrocku nie zachwycił. Nie wiem gdzie stał lub siedział kolega, bo na górze nagłośnienie było po prostu słabe (?!). Koncert dla fanów to zdecydowanie smakołyk, którego nie można było przegapić. Kilka ciekawych aranżacji i uczucie uczestniczenia w unikalnym zjawisku pozostawia jednak bardzo pozytywne wrażenia.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

British Sea Power, Caribou,...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj