Temat: ceny biletów
Hej!
Ciekawy temat i ciekawy punkt widzenia osób chodzących na koncerty. Ale może mogę pomóc w wyjaśnieniu kilku spraw odnośnie ceny.
Organizator - zależy kto nim jest! Przy organizacji i planowaniu pracuje kilka osób czasami kilka miesięcy. Firma chce zarobić, bo przez te miesiące nie ma zarobku, musi funkcjonować.
Scena - firma od ustawiania scen kasuje
Nagłośnieniowcy + sprzęt nagłośnieniowy - stawki są baaaardzo duże
Światło itp. tancerze itp. techniczni itp. - to jest cały sztab ludzi, którzy biorą pieniądze.
Backline - też dużo kasy zależy czyj!!! (bardzo ważne)
Miejsce, sala wynajęcie - tutaj koszty oczywiście jasne, zależne od miejsca
Firma ochroniarska - kasa
Spełnienie wymogów odnośnie ustawy o imprezach masowych !!!!
Artysta - tutaj koszty mogą być bardzo różne, pomijając wydziwianie gwiazdeczek. Stawki zależą od wielu czynników. np. koszty podróży nawet w przypadku przelotu z anglii czy szwecji mogą się różnić. zakwaterowanie (tutaj też chodzi o ilość ekipy) koszty mogą też się różnić. I multum różnych innych czynników o których osoby uczęszczające na koncerty nie myślą.
Aha i też ważna kwestia, czy zespół jest w trasie koncertowej czy przybywa tylko na jeden wybrany koncert (stawki w trasach są z reguły mniejsze)
Bardzo ważna kwestia każdy koncert to inna kwota kosztów (w przypadku tras koncertowych po kraju ceny biletów z reguły mają taką samą stawkę)
Teraz odnośnie tanich biletów na polskie "gwiazdy":
organizator - często sam menago lub zespół, więc koszt firmy organizacyjnej odchodzi.
Wynajęcie klubu - tutaj oczywiście są różnice cenowe, ale masz już scenę i ochronę wliczoną, więc koszty są mniejsze.
Backline - zespół ma własny
Nagłośnienie - często znajomy nagłośnieniowiec razem z trasą jeździ.
Techniczny lub dwóch - czyli obsada dodatkowa jest mała, mniejsze koszty.
Artyści - kasę zgarnia w zasadzie tylko headliner. Supporty grają za zwrot kosztów dojazdu, lub wręcz dokładają.
I bardzo ważna kwestia tak jak ktoś wspomniał - jest popyt jest podaż! Każdy artysta ma swoje miejsce w szeregu, a na cenę biletu w zasadzie nie ma wpływu. Oblicza na ile może pozwolić i wali stawki. Organizator sam decyduje o stawce za bilety, jeśli któreś ogniwo nie zarobi to się koncert nie odbywa tyle.
No i ostatnia kwestia odnośnie cen biletów - płacimy z reguły w cenach BRUTTO. Każdy dostający pieniądze oficjalnie musi zapłacić od dochodu podatek!!! Ktoś tam liczył 20 milionów dochodu z biletów - a pomyślcie ile to jest podatku!!!
Pozdrowionka wszystkim!
P.s. Zapomniałem o czymś bardzo ważnym. Promocja w mediach - to kosztuje również baaaardzo dużo (chyba że to się załatwia patronatami medialnymi)
Krzysztof C. edytował(a) ten post dnia 21.07.11 o godzinie 16:34