Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Tak, Dawid, wszyscy jesteśmy jedną kpiną...

Dla mnie dramatem jest brak tolerancji i pojęcia, że ktoś może inaczej.

konto usunięte

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Dawid Brykalski:
kto inny na Radiohead a ktoś inny na Seagalla. Wyobraź sobie, że zarówno ja, jak i jeszcze wiele innych osób, także z tego forum, zna twórczość tego pana i pójdzie na jego koncert.


Luz jest pełny, po prostu fascynacja BS to dla mnie jakaś dramat.
Ciesze się, że nie będę na SS sam...
;)))

Nie trzeba się fascynować BS, aby z ciekawości pójść na jej koncert. Tydzień później pójdę sobie na The Horrors i The Raveonettes w Warszawie na Podzamczu. I na tym polega urok tego, że w końcu przyjeżdżają do Polski różni wykonawcy i mogę sobie w nich wybierać jak w ulęgałkach:-)

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Tylko pytanie skoro ktos puszcza playback na koncercie to czy ktos taki ma szacunek do pubblicznosci, do ludzi ktorzy zakupili bilet?
Z BS własnie tak jest i to juz niejednokrotnie okazywalo sie ze nie spiewala na zywo...
Oczywiscie swoja informacje biore z tego co pisza najrozniejsze pismaki.
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Dlatego napisałam show, nie koncert, Krzysiek :)
Podobnie jest z Madonną.
A na media trzeba brać sporą poprawkę.

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Karolina Dulnik:
Dlatego napisałam show, nie koncert, Krzysiek :)
Podobnie jest z Madonną.
A na media trzeba brać sporą poprawkę.
No dobra niech ci bedzie:)

konto usunięte

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

I pytanie, czy większą wartość ma show z playbacku, dobrze wyreżyserowany i wykonany, czy koncert na żywo, gdzie frontman ma ostentacyjnie publikę "głęboko w poważaniu" (Anthony Kiedis w Chorzowie).
Karolina M.

Karolina M. singin' in the rain

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

no właśnie...bolesny przykład Red Hotów...
a poza tym nie każdy jest Dickinsonem, zeby 2 godziny biegać i śpiewać bez zadyszki...
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Krzysiek - masz rację. ale to tak jakbyś pytał, czy Arnold Schwarzenegger ma szacunek do swojej widowni nie ginąc w ogniu na końcu Terminatora 2 ?

Mateusz - masz rację. aczkolwiek jest to specyficzny casus który skonfudował nawet pozostałych Peppersów...

optymalnie, w przypadku artystów popowych, byłoby gdyby wielki show szedł w parze z umiejętnościami - patrz George Michael w 2007 na Wyścigach.

konto usunięte

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Karolina Mazurska:
no właśnie...bolesny przykład Red Hotów...
a poza tym nie każdy jest Dickinsonem, zeby 2 godziny biegać i śpiewać bez zadyszki...
Tym boleśniejszy, że cały czas dla mnie redhoci to Blood Sugar Sex Magik, a w Chorzowie zabrakło kawałków z tego albumu. A co do BS, nie moja muzyka, nie moje klimaty, nie rozumiem tego, nie ogarniam, ale jestem w stanie uwierzyć, że fan na tym widowisku obejrzy dobry show.

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

A ja mijałam kiedyś Stevena Segala przy Rondzie de Gaull'a...
Serio! :)
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Dominika "Deda" R.:
A ja mijałam kiedyś Stevena Segala przy Rondzie de Gaull'a...
Serio! :)

grał na czymś? ;)

konto usunięte

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Mateusz Namysłowski:
Karolina Mazurska:
no właśnie...bolesny przykład Red Hotów...
a poza tym nie każdy jest Dickinsonem, zeby 2 godziny biegać i śpiewać bez zadyszki...
Tym boleśniejszy, że cały czas dla mnie redhoci to Blood Sugar Sex Magik, a w Chorzowie zabrakło kawałków z tego albumu. A co do BS, nie moja muzyka, nie moje klimaty, nie rozumiem tego, nie ogarniam, ale jestem w stanie uwierzyć, że fan na tym widowisku obejrzy dobry show.

Oto słowa mędrca!:-)

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Mateusz Namysłowski:
I pytanie, czy większą wartość ma show z playbacku, dobrze wyreżyserowany i wykonany, czy koncert na żywo, gdzie frontman ma ostentacyjnie publikę "głęboko w poważaniu" (Anthony Kiedis w Chorzowie).
Jeśli chodzi o moje zdanie to żaden z powyższych przykładów nie ma większej wartości jako że jeden i drugi wykonawca ma w ..... publikę.
Natomiast doceniam ludzi którzy potrafia zostawić niemal cale swoje serce na scenie...
Niestety sporadycznie bywa iz wieksza gwiazda ktora przyjezdza do Polski da z siebie wszystko. Najczesciej odwalaja tzw panszczyzne po czym biora pieniadze i jada dalej.
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Bo są Artyści, którzy grają dla przyjemności Muzyki doznawania, dla "chemii", i są gwiazdy, które po prostu zajmują się muzyką.

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Jakub Oślak:
Dominika "Deda" R.:
A ja mijałam kiedyś Stevena Segala przy Rondzie de Gaull'a...
Serio! :)

grał na czymś? ;)

Chyba nie, ale tworzył niezłe "trio" wraz z dwoma gorylami, którzy go obstawiali... ;)

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Jakub Oślak:
Krzysiek - masz rację. ale to tak jakbyś pytał, czy Arnold Schwarzenegger ma szacunek do swojej widowni nie ginąc w ogniu na końcu Terminatora 2 ?
Kuba ale widzisz kazdy wykazuje sie jakimś tam kunsztem. Arnold potrafi dobrze grać tzw twardziela:) zresztą tutaj też są potrzebne nie małe umiejętności aktorskie.
Natomiast B.S. moim zdaniem powinna przede wszystkim pokazac się ze strony wokalnej a nie tanecznej.Niestety w tym wypadku jest na odwrot. Byc moze w tym rodzaju muzyki taniec jest równie ważny ale cięzko spiewać na tzw wdechu.
Wiec jeśli to ma być tylko show to ok ale jesli mamy mowic o talencie to chcialbym najpierw uslyszec go na zywo na scenie.
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Dominika "Deda" R.:
Jakub Oślak:
Dominika "Deda" R.:
A ja mijałam kiedyś Stevena Segala przy Rondzie de Gaull'a...
Serio! :)

grał na czymś? ;)

Chyba nie, ale tworzył niezłe "trio" wraz z dwoma gorylami, którzy go obstawiali... ;)

to on potrzebuje goryli?? byłem pewien że własnoręcznie powala przeciwników oddechem!
nie ma za grosz szacunku do tych co oglądają jego filmy. :D
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Miszczu Ostrej Puenty!!! :D

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Kurcze - wydałam go... ;P

Temat: BRITNEY SPEARS - Warszawa, 24.07.2009

Dominika "Deda" R.:
Jakub Oślak:
Dominika "Deda" R.:
A ja mijałam kiedyś Stevena Segala przy Rondzie de Gaull'a...
Serio! :)

grał na czymś? ;)

Chyba nie, ale tworzył niezłe "trio" wraz z dwoma gorylami, którzy go obstawiali... ;)
Pytanie czy on rzeczywiscie potrzebuje goryli :) skoro sam by ich rozlozyl na lopatki :)

Następna dyskusja:

14.10.2009 - Madredeus/Wars...




Wyślij zaproszenie do