пропозиції роботи
konto usunięte
Temat: Best gig ever?
Basement supportowali R. Williamsa na wspomnianej trasie. fakt, show bez dwóch zdań.Patrycja Obara edytował(a) ten post dnia 11.12.06 o godzinie 23:24
Patrycja Obara edytował(a) ten post dnia 11.12.06 o godzinie 23:24
Łukasz
Dębski
Poszukuję nowych
wyzwań
Temat: Best gig ever?
Heheh ja na openaira tylko na manu pojechałem:) Znajomi byli lekko w szoku, jak zaraz po manu spakowałem się do autobusu:) - zostałbym pewnie dłużej, ale kolega z jakąś pyszna flaszką czekał w domu:)
konto usunięte
Temat: Best gig ever?
ja też na Manu i na Placebo, przy czym ci drudzy kompletnie mnie rozczarowali
konto usunięte
Temat: Best gig ever?
Był taki koncert Jethro Tull na poznankiej Arenie.Chyba ze 3 lata temu. Zagrali dla 3 pokoleń fanów- wszak to niemal rówieśnicy stonesów:)
Uderzenie niesamowicie świeżego brzmienia podsycane scenicznym szaleństwem Iana Andersona, który ze swojego fletu wydobywał dźwięki zarezerwowane tylko dla marki j-tull...
2-godzinne oderwanie od wszystkiego, co z muzą niezwiązane.
Byłem tuż przy scenie:)
konto usunięte
Temat: Best gig ever?
Z większych koncertów, to byłem tylko na U2, więc nie mam porównania do innych, ale było zaje...cie!Natomiast, jeżeli chodzi o polskich wyknawców i koncerty bardziej kameralne to Janerka i Pogodno!
Pozdrawiam
Jakub
Jolanta Knichalska foodiedreamka.pl
Temat: Best gig ever?
Oj! Dużo ich było!WYMIENIĘ PARĘ:
2xIronMaiden:Hannover, Spodek (nawet złapałm frotkę od Bruce'a!;)
1xRed Hot Chili Peppers:Berlin
3xMetallica: Hannover,Spodek,Warszawa
2xFaith No more:Praga, Zabrze
1xSoundgarden:Praga
1x Guns N' Roses: Praga
3xDream Theater: Bydgoszcz, Kraków, Poznań (zdobyłam pałkę od Portnoy'a :)
a ostatnio z większych The PRODIGY - Spodek 2.05.2006!
Każdy z nich dostarczył mi niezapomnianych wrażeń. Usłyszeć ich na koncercie, to coś czego nie da się opisać słowami, tej... A D R E N A L I N Y !!!!
To były czasy.....
Filip
Malinowski
p.o. Kierownik
Działu Transportu,
Raben
Temat: Best gig ever?
hmmm.... ogranicze sie do tych obejrzanych, bo o przegapionych zal pisac... dla mnie najczesciej najlepsze sa te pierwsze razy - w koncu pierwszego wrazenia nie robi sie dwa razy... :]choc wyjatki sa dosc liczne.
kolejnosc prawie przypadkowa:
1) page & plant - spodek 1998 (prawie plakalem)
2) black sabbath - spodek 1998
3) pierwsze 10 metalliki (a zwlaszcza moj pierwszy - spodek 96). nie zeby teraz panowie sie nie starali, ale pierwsze primo: po raz nasty ten sam zespol oglada sie inaczej, drugie primo: coraz wiecej gniotow ostatnio nagrywaja, trzecie primo: forma wokalna pana h. bardzo spadla [po odwyku, a moze juz wczesniej:]
4) slayer - spodek 1998 (i wszystkie inne:-)
5) machine head - roskilde 2000 (i wszystkie inne:-)
6) sepultura - spodek 1996
7) black sabbath + tiamat - poznan, arena 1998
8) dream theater - metropolis tour, berlin, columbiahalle 2000 (i wszystkie inne:-)
9) iron maiden + megadeth - hamburg 1999
10) skunk anansie - roskilde 1999
11) ac/dc - praga, strahov 2001
12) the prodigy - rock im park 2005
13) neil young - roskilde 2001
14) slipknot - spodek 2002 i nastepne
15) my dying bride - Poznań, Eskulap 1996
16) opeth - spodek, metalmania 2000 (i wszystkie inne:-)
17) queens of the stone age - roskilde 2001 i 2003
18) deep purple - spodek 2006 (i wszystkie wczesniejsze:-)
19) paradise lost - poznan, eskulap 1997
20) bruce dickinson + megadeth + kreator - spodek 1997
21) ozzy osbourne (+slayer + tool) - ozzfest, spodek 2002
22) testament - poznan, eskulap 1999
23) the gathering - poznan, eskulap 1997 (chyba)
24) tool - roskilde 2001 (i wszystkie inne, oczywiscie:-)
a z rozmaitych powodow mocno w mojej pamieci siedza niewymienione wyzej:
pearl jam - rosklide 2000
metallica & berliner symphoniker - berlin, velodrom 1999
king diamond & mercyful fate - poznan, arena 1997
joe satriani / foo fighters / acid drinkers - spopot rock festival 1996
rollins band / fields of the nephilim (niestety odbywaly sie rownoczesnie...) - roskilde 2000
killing joke - przystanek woodstock 2003
robbie williams - roskilde 1999 i 2001 :-)
Jolanta Knichalska foodiedreamka.pl
Temat: Best gig ever?
Filip - naprawdę nieźle,ja czytając Twoje tourne ;) przypomniałam sobie te na których też byłam... to byly czasy!!!
Filip
Malinowski
p.o. Kierownik
Działu Transportu,
Raben
Temat: Best gig ever?
Jolanta K.:Filip - naprawdę nieźle,
ja czytając Twoje tourne ;) przypomniałam sobie te na których też byłam... to byly czasy!!!
e, tam, byly... lista kazdego roku sie wydluza, choc juz nie w takim tempie jak dawniej, bo i o dobre pierwsze razy teraz znacznie trudniej... :]
taka pantera (pierwsza z listy przegapionych) dajmy na to juz nie zagra :-( ok, niech bedzie, dolaczam do choru staruszkow... TO BYLY CZASY! :-D
no i z pewnoscia na top liscie znalazlby sie zespol down, gdyby nie to, ze tez figuruje wsrod przegapionych... na szczescie ma jeszcze duze szanse na nia trafic :)
a do listy niezapomnianych (choc niekoniecznie z grona ulubionych wykonawcow) dorzucam wszystkie koncerty anathemy w polsce i to, co dzieje sie po nich (zapamietane fragmentarycznie, za to calkiem trwale:)
Łukasz
Dębski
Poszukuję nowych
wyzwań
Temat: Best gig ever?
Koncert Machine Head rzeczywiście są świetne:)
Filip
Malinowski
p.o. Kierownik
Działu Transportu,
Raben
Temat: Best gig ever?
Łukasz D.:Koncert Machine Head rzeczywiście są świetne:)
z pewnoscia na co najmniej jednym sie "spotkalismy". i to po tej samej stronie barierki... bo na lazienkowskiej raczej "spotykamy sie" po przeciwnych stronach, ze na maly off topic sobie pozwole :D prosze, jak muzyka jednoczy ludzi...
a koncert w stodole - pierwsza klasa, rob tankowal wodke na kufle, co skutecznie podgrzewalo atmosfere... za to po koncercie wydawal sie calkiem oszolomiony zainteresowaniem jego osoba :-) a "old" i "davidian" jak zwykle najmocniejsze punkty wieczoru.
Łukasz
Dębski
Poszukuję nowych
wyzwań
Temat: Best gig ever?
No ja w sumie to chyba na trzech byłem - na pewno na tym o którym piszesz i w Proximie, ale wydaje mi się, że jeszcze coś było:)Tak, Rob na scenie to zwierz :) zresztą czekam na nową płytkę - poprzednia była fantastyczna, co po przeciętnym Superchargerze było sporym zaskoczeniem dla mnie:)
Łukasz Dębski edytował(a) ten post dnia 24.12.06 o godzinie 14:01
konto usunięte
Temat: Best gig ever?
Filip, co na Twojej liście robi Robbie Williams :)? co prawda sama o nim wcześniej pisałam, ale jest... hm... jakoś tak niepowiązany tematycznie z resztą pozycji ;).
Filip
Malinowski
p.o. Kierownik
Działu Transportu,
Raben
Temat: Best gig ever?
Patrycja O.:Filip, co na Twojej liście robi Robbie Williams :)? co prawda sama o nim wcześniej pisałam, ale jest... hm... jakoś tak niepowiązany tematycznie z resztą pozycji ;).
jak to niepowiazany? :] imprezowicz jak wiekszosc pozostalych.
koncerty robbiego sa na osobnej liscie - tych dobrze zapamietanych :-) jeden - glownie dlatego, ze przez caly koncert lalo (open-air), a mimo to wytrwalem, drugi - chyba glownie dzieki coverom (np. blur "2 song", limp bizkit "rolling"), rw potrafi zagrac rockowo, troche mnie tym zaskoczyl (podobnie jak calkiem ostra wersja "back for good" take that:-)
http://www.rockmetal.pl/relacje/roskilde.festival-dani...
konto usunięte
Temat: Best gig ever?
"rolling" i "back for good" faktycznie mnie powaliły.rob grywał rockowo, szczególnie na początku. polecam "karma killer" z jego drugiej płyty ("i've been expecting you").
a, w Berlinie w tym roku też padało :)
Robert
G.
Music designer,
dziennikarz
muzyczny,dziennikar
prasowy,...
Temat: Best gig ever?
Pat Metheny Tour:) oj, było tego trochę uwierzcie :) Grace Jones, Branford Marsalis, Miles Davis, ETC..
konto usunięte
Temat: Best gig ever?
było ich kilka jak Pearl Jam, RATM, Snoop Doggy czy Lauren Hill, ale jak do tej pory koncert - taki wyczekany...., na którym płakałam ze szczęscia i wzruszenia, że wreszcie jestem, to bez wštpienia Red Hot Chilli Peppers, i tylko odrobina, ale podkrelam odrobina zawodu, ze nie było "Otherside", bo poza tym rewelacyjnie:)
Łukasz
Dębski
Poszukuję nowych
wyzwań
Temat: Best gig ever?
Zapomniałem o fantastycznym koncercie Amadou i Mariam w zeszłym roku. Oboje wykonawcy są niewidomi, więc odruchowo wszyscy reagowali dużo głośniej niż robiliby o normalnie - w końcu każdy chciał, żeby wiedzieli, że to co grają podoba się. Dodatkowo A&M są na codzień parą i ich miłość wręcz bije ze sceny. Niesamowite przeżycie to było, a przy okazji pierwszy koncert w bardzo fajnej sali dawnego kina Palladium
Karolina C
Dulnik
Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...
Temat: Best gig ever?
Magda, Lauren Hill na Openerze? Ten koncert wypadł trochę jak próba, bardzo dobrze prognozująca, ale jednak próba ;-)
konto usunięte
Temat: Best gig ever?
zaskakująco świetna na open'erze była PINK. na czas jej występu ewakuowaliśmy się w strefę piwną, ale szybko powróciliśmy. Grała m.in. covery janis Joplin i robiła to naprawdę wyśmienicie.nie jest to mój best gig ever ale za to największe zaskoczenie z pewnością.
Podobne tematy
Następna dyskusja:
