Anna Rosołowska

Anna Rosołowska człowiek plan

Temat: Promised Land (Ziemia obiecana), reż. Gus van Sant

Chyba dobrze widzę, że jeszcze nie ma tematu?


Obrazek


ładny film. damon jak zwykle dobry, mcdormand jak zwykle urocza.
gus van sant bierze się zawsze za społeczne tematy i dobrze mu to wychodzi. bez przesadnego mentorstwa, może bardziej do wyciągnięcia wniosków własnych.

bardzo ładne zdjęcia i kolorystyka. polecam :-)

konto usunięte

Temat: Promised Land (Ziemia obiecana), reż. Gus van Sant

mała wklejka z filmwebu, bo film jakoś zniknął niezauważony, pomimo niezwykle kontrowersyjnego tematu i w dodatku dotyczącego nas bezpośrednio.

"Bardzo dobry film. Tyle że to jest USA. Tam się płaci odszkodowania.
W moich stronach, pod Gdańskiem widzę na własne oczy jak koncerny energetyczne albo wodne ( nie podam nazw bo adamin zablokuje) robią w bambuko rolników, straszą prawnikami, albo próbują konstruować niekonstytucyjne ustawy (np. ostatnio: próba lobbowania ustawy o korytarzach przesyłowych). Ich cel jest jeden: zero odszkodowań za wejście na czyjąś ziemię, zero odszkodowań za zniszczenia gruntów. Są to firmy z debilnymi preziami z politycznego rozdania i armią prawników idących, jak jakieś szwadrony śmierci. Widziałem jak koncern energetyczny wchodził z buldożerami na ziemie sąsiada mimo toczącej się sprawy sądowej i kilku zakazów prawnych. A dlaczego? Bo taki koncern ma to wliczone w koszta. I zwykle ma też poparcie lokalnej władzy, bez względu na opcje polityczną."
(te odszkodowania w USA, to chyba też nie tak prędko... ale aż takiej "wolnej amerykanki" <sic!> jak tu, na pewno tam nie ma)

ja niestety jeszcze nie widziałem, ale mam w planie (ze względu na markę "GvS", nie "Damon") i jak nie zapomnę, to z pewnością podzielę się swoimi cennymi uwagami.Paweł D. edytował(a) ten post dnia 06.04.13 o godzinie 22:02
Anna Rosołowska

Anna Rosołowska człowiek plan

Temat: Promised Land (Ziemia obiecana), reż. Gus van Sant

nie lubisz Damona, Paweł? ;-)

Co do samego tematu - u mnie w okolicy też szukali gazu. Akurat złożyło się to z różnymi pracami, dotyczącymi budowy kanalizacji, więc niektórzy zapewne sądzili, że jedno z drugim ma cokolwiek wspólnego. Dwóch panów chodziło po domach i rozmawiali z właścicielami z góry, tak jakby podpisanie umowy było obligatoryjne. "No, tu pani podpisze, my wjedziemy na teren i przeprowadzimy badania. Jeśli coś się zniszczy to dostanie pani odszkodowanie. Jakie? To ustali rzeczoznawca jak już się stanie. Wszyscy sąsiedzi już podpisali". A rozmowa na temat "co jeśli znajdą" - nie było tematu.

konto usunięte

Temat: Promised Land (Ziemia obiecana), reż. Gus van Sant

Anna R.:
nie lubisz Damona, Paweł? ;-)

Co do samego tematu - u mnie w okolicy też szukali gazu. Akurat złożyło się to z różnymi pracami, dotyczącymi budowy kanalizacji, więc niektórzy zapewne sądzili, że jedno z drugim ma cokolwiek wspólnego. Dwóch panów chodziło po domach i rozmawiali z właścicielami z góry, tak jakby podpisanie umowy było obligatoryjne. "No, tu pani podpisze, my wjedziemy na teren i przeprowadzimy badania. Jeśli coś się zniszczy to dostanie pani odszkodowanie. Jakie? To ustali rzeczoznawca jak już się stanie. Wszyscy sąsiedzi już podpisali". A rozmowa na temat "co jeśli znajdą" - nie było tematu.
smutne co piszesz. (aż by się chciało coś dopisać nt. jaśnie nam panujących, ale po pierwsze reszta (znaczy się opozycja) nie lepsza, a poza tym będą pretensje, że to nie forum polityczne)

lubię obrazy ruchome gusa van santa i tym razem - pomimo obecności damona - również nie żałuję. ciekawa historia.. nie zdziwiłbym się gdyby powstała na bazie rzeczywistych machinacji stosowanych przez korpo energetyczne.

!SPOILER!
przypomina się afera z "ekologami", którzy rzekomo wymyślili sobie globalne ocieplenie, żeby zrobić karierę. tymczasem to zjawisko jest niestety faktem -> Ścigając arktyczny lód



Wyślij zaproszenie do