Robert K.

Robert K. mgr inż. elektryk

Temat: Fotografowanie w klubach jazzowych

Hej,
Widziałem zdjęcia M.Karewicza właściciela warszawskiego Tygmontu i zastanawiam się, czy nie ma problemu z fotografowaniem w czasie koncertów. Od razu zastrzegam, że nie zamierzam walić nikomu po oczach lampą błyskową. Domyślam się, że w dobrym tonie należy się zapytać o zgodę właściciela klubu/artysty. Zdjęcia niekomercyjne.
Czy ktoś coś wie? A jak to wygląda w innych klubach w Polsce?
Anna Ł.

Anna Ł. Kierownik Biura
Zarządu / Asystentka
Prezesa Zarządu

Temat: Fotografowanie w klubach jazzowych

z tego co widziałam właśnie w Tygmoncie, raczej nie potrzeba specjalnego pozwolenia. na kilku ostatnich koncertach pstrykałam fotki do "rodzinnego albumu" i nikt nie miał nic przeciwko. oczywiście "bez walenia lampą błyskową po oczach" :)
Mateusz Lewonowski

Mateusz Lewonowski Export Specialist

Temat: Fotografowanie w klubach jazzowych

Cykanie fotek, szzcegolnie z lampa blyskowa, moze denerwowac muzykow grajacych bez sekcji rytmicznej. Wytwarza sie bowiem mnostwo kontrapunktow dzwiekowych, ktore wprowadzaja swoisty rytm do caloksztaltu gry. Dlatego niektorzy muzycy moga miec cos przeciwko, chociaz dla profesjonalistow to pewnie zadna przeszkoda.
Robert K.

Robert K. mgr inż. elektryk

Temat: Fotografowanie w klubach jazzowych

Anna Łowińska:
z tego co widziałam właśnie w Tygmoncie, raczej nie potrzeba specjalnego pozwolenia. na kilku ostatnich koncertach pstrykałam fotki do "rodzinnego albumu" i nikt nie miał nic przeciwko. oczywiście "bez walenia lampą błyskową po oczach" :)

No tak, ale Ty jesteś kobietą i zawsze pięknie się uśmiechniesz do panów ochroniarzy i nie wyrzucą Cię z klubu. A co ja biedny żuczek zrobię? ;-)
Tomasz Stradomski

Tomasz Stradomski CEO & Founder w
CodeProud | Software
House

Temat: Fotografowanie w klubach jazzowych

Mateusz Lewonowski:
[...] Wytwarza sie bowiem mnostwo kontrapunktow dzwiekowych, ktore wprowadzaja swoisty
rytm do caloksztaltu gry. [...]

Łoł :-) Mam trochę doświadczenie scenicznego (kilkadziesiąt koncertów w różnych warunkach), ale nigdy nie doświadczyłem opisywanego przez Ciebie zjawiska "mnóstwa kontrapunktów dźwiękowych" - flesze mogą ewentualnie przeszkadzać w skupieniu się podczas "ambitniejszych" działań muzycznych.

A może po prostu jestem profesjonalistą... :-)

konto usunięte

Temat: Fotografowanie w klubach jazzowych

Tomasz Stradomski:
Łoł :-) Mam trochę doświadczenie scenicznego (kilkadziesiąt koncertów w różnych warunkach), ale nigdy nie doświadczyłem opisywanego przez Ciebie zjawiska "mnóstwa kontrapunktów dźwiękowych" - flesze mogą ewentualnie przeszkadzać w skupieniu się podczas "ambitniejszych" działań muzycznych.

wybacz... nie ujmujac nic twojemu profesjonalizmowi - flesze ZAWSZE przeszkadzaja. czasem nawet przeszkadza dzwiek migawki.
ale cieszy mnei to ze tobie jako muzykowi to wisi. ja stojac po drugiej stronie staram sie by byc dla wykonawcy "przezroczysty". zadnej lampy zadnych seryjnych zdjec.. raz na jakis czas jeden pstryk.

Robert - idz do szefa klubu lub managera. powiedz ze chcesz fotografowac podczas koncertu. pokaz mu swoje zdjecia. powiedz z enie bedziesz walil lmapa po oczach. jedz na forsowanym negatywie lub wysokim iso na cyfrze.
a przede wszsytkim - szanuj wykonawce. nie trzeba zrobic kilkuset zdjec z koncertu. wystarczy czasem kilka. a przy odrobinie wyczucia mozna trafic cos takiego :)

Obrazek

pozdrawiam i zycze dobrego swiatlaPiotr Fajfer edytował(a) ten post dnia 31.12.07 o godzinie 03:50
Błażej Cybowski

Błażej Cybowski colorland.pl i
kilkanaście innych
serwisów
internetowych

Temat: Fotografowanie w klubach jazzowych

Nie ma najmniejszego problemu /przynajmniej u nas ;) / Współpracujemy z kilkoma fotografami, mamy ładne zdjęcia z koncertów a współpracujący z nami mają, jak im trzeba, ciekawe miejsce na sesje zdjęciową, które im udostępniamy.
Z narzekaniem ze strony muzyków się nie spotkałem, jednak jeśli chodzi o "pstrykanie" w gości już podchodzimy do tego ostrożnie bo nie każdy może sobie tego życzyć i ujrzeć swą twarz gdzieś w zbiorach na internecie.

konto usunięte

Temat: Fotografowanie w klubach jazzowych

szkoda ze ten rzeszow tak daleko :D
Robert K.

Robert K. mgr inż. elektryk

Temat: Fotografowanie w klubach jazzowych

Piotr Fajfer:

Robert - idz do szefa klubu lub managera. powiedz ze chcesz fotografowac podczas koncertu. pokaz mu swoje zdjecia. powiedz z enie bedziesz walil lmapa po oczach. jedz na forsowanym negatywie lub wysokim iso na cyfrze.
a przede wszsytkim - szanuj wykonawce. nie trzeba zrobic kilkuset zdjec z koncertu. wystarczy czasem kilka. a przy odrobinie wyczucia mozna trafic cos takiego :)

Oki, tak zrobię, ale niestety nie mam własnych zdjęć z koncertów, więc nie będę miał czym się pochwalić. Staram się także szanować klatki filmu i nie walić na prawo i lewo :-)

Dzięki za pomysł :-)

Fajnie wygląda ten saksofon na tle Ptaszyna-Wróblewskiego (dobrze widzę?)Robert K. edytował(a) ten post dnia 31.12.07 o godzinie 15:07
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: Fotografowanie w klubach jazzowych

witam.
powiem Wam, że mnie pstrykanie na koncercie wkurza...
wyraźnie widać, że rozprasza to też wykonawcę,

Możdżer np. robi parę minut dla pstrykaczy,
a na poważnie koncert zaczyna się dopiero potem,
niestety, niektórzy tego nie szanują...

a zdjęcia komórkami, Boże!
Tomasz Stradomski

Tomasz Stradomski CEO & Founder w
CodeProud | Software
House

Temat: Fotografowanie w klubach jazzowych

Piotr Fajfer:
Tomasz Stradomski:
Łoł :-) Mam trochę doświadczenie scenicznego (kilkadziesiąt koncertów w różnych warunkach), ale nigdy nie
doświadczyłem opisywanego przez Ciebie zjawiska "mnóstwa kontrapunktów dźwiękowych" - flesze mogą ewentualnie przeszkadzać w skupieniu się podczas "ambitniejszych" działań muzycznych.

wybacz... nie ujmujac nic twojemu profesjonalizmowi - flesze ZAWSZE przeszkadzaja. czasem nawet przeszkadza dzwiek migawki.
ale cieszy mnei to ze tobie jako muzykowi to wisi. ja stojac po
drugiej stronie staram sie by byc dla wykonawcy "przezroczysty".
zadnej lampy zadnych seryjnych zdjec.. raz na jakis czas jeden
pstryk.

W swojej wypowiedzi chciałem odnieść się przede wszystkim do owych "kontrapunktów dźwiękowych", które wydają mi się dyskusyjne. Natomiast popieram ideę "przezroczystości" fotografów :-)
Mateusz Lewonowski

Mateusz Lewonowski Export Specialist

Temat: Fotografowanie w klubach jazzowych

No nie jestem expertem, mówię tlyko co slyszalem na koncercie Możdżera od samego muzyka. Prawda, czy szpan, nie wiem. Ale dla bardzo wrażliwego ucha, lączącego wszystkie dźwięki wokól siebie w muzyczną jedność, hipoteza "kontrapunktów" brzmi calkiem prawdopodobnie :)



Wyślij zaproszenie do