Grzegorz
Kida
”Zło zwycięża, gdy
dobrzy ludzie nic
nie robią.” E.
Burke...
Temat: odliczenia od podatku
Czy ktos moze wiecej na ten temathttp://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Rostowski-oszuk...
Ich krew ratuje ludziom życie. Ale ich pomoc już nie jest tak wysoko ceniona przez ministra finansów. Honorowi dawcy krwi dowiadują się, że za "darowiznę" mogą sobie odliczyć cztery razy mniej niż wcześniej - czytamy w "Super Expressie".
Do tej pory za oddanie płytek krwi można było liczyć na sporą zniżkę podatku, bo 130 zł za jednostkę płytek (250 ml), czyli cztery razy więcej, niż odliczają zwykli krwiodawcy. Tu upust wynosi 130 zł za litr krwi.
W tym pierwszym przypadku oddaje się tylko składnik krwi - płytki. Potrzebują ich np. chorzy, także dzieci, poddawani chemio- i radio-terapii z powodu raka. Zabieg jest czasochłonny i wymaga wiele zachodu.
Jak się okazuje, dotąd stosowano korzystniejszy przelicznik ministra zdrowia, w którym jednostkę płytek, czyli 250 ml, traktuje się jak litr krwi. - Przepisy się nie zmieniły - informuje Piotr Olechno, rzecznik ministra Rostowskiego. Problem w tym, że za podatki odpowiada minister finansów. I to on ustalił, że za 250 ml płaci się jak za 250 ml, a nie jak za litr.
(kab, mj)
Ja oddawalem i krew i plytki od wielu lat i zawsze liczone bylo tak samo za jeden litr i tego i tego czyli ostatnio 130 zl, jak jest u Was?
Czy to nie jest niepotrzebne bicie piany?
I swoja droga mimo ze oddawanie płytek jest duzo bardziej czasochłonne uwazam, że zasada ze placi sie tyle samo za kazdy składnik krwi i samą krew
jest slusznaGrzegorz Kida edytował(a) ten post dnia 25.02.11 o godzinie 09:58