GoldenLine
Zaloguj się
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Polacy na Kremlu

"Rok 1612 na trwałe osadził się w świadomości historycznej naszych wschodnich sąsiadów. Należy on bez wątpienia do tych paru wydarzeń, wspominanych w niemal wszystkich zarysach dziejów Rosji, na równi z 1812 r., rewolucją październikową i Wielką Wojną Ojczyźnianą z lat 1941-1945. Były zresztą krwawe rządy Polaków w Moskwie, sprawowane w latach 1610-1612, traktowane jako historyczne usprawiedliwienie późniejszej rzezi Pragi i zdobycia Warszawy przez Suworowa w 1794 r." - tłumaczył Janusz Tazbir. ("Polacy na Kremlu i inne historyje")

I po co żeśmy się tam właściwie pchali?Monika S. edytował(a) ten post dnia 05.11.12 o godzinie 20:51
Link do wypowiedziLink
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Polacy na Kremlu

Monika S.:
I po co żeśmy się tam właściwie pchali?
Jak to po co, po władze! I pieniądze. A że sie nie udało... Wiele rzeczy sie nie udaje.

Żólkiewski to i tak ponoc jedyny, któremu udało sie Moskwe zdobyć i troche nią porządzić. Napoleon i owszem wlazł, ale do spalonego miasta, a Hitler nawet sie nie zblizył do rogatek. Nie dziwne ze akurat Polaków najbardziej za to nie znoszą, nikomu sie ta sztuka skutecznie nie udała ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Polacy na Kremlu

Głupio byłoby nie wykorzystać osłabienia wroga...A że brakło przy tym konsekwencji to inna sprawa
Link do wypowiedziLink
Damian Antosiewicz

Damian Antosiewicz Kierownik Sprzedaży,
Product Manager,
Sprzedawca,
pracown...

Temat: Polacy na Kremlu

" I po co żeśmy się tam właściwie pchali?

z tego co pamiętam zaczęło się od prywatnej wyprawy niejakiego Mniszka i jego Hanki.Potem był dopiero król i Zółkiewski. A, że król nie chciał zmienić wyznania na prawosławie, ani dać Władysława na cara...
Poza tym jakoś Rosjanie, ani chyba my nie pamiętamy o szwedzkiej dynastii na polskim tronie i o Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
A my znowy mówimy Polacy-Rosjanie. A gdzie Szwedzi, Litwini, Rusini, Ukraińcy...Tylko Polacy to, Polacy tamto...Nie mozna mysleć dzisiejszymi kategoriami i robić prostego przełożenia na tamte czasy. No chyba, że potrzebujemy tego do obecnych, własnych celów.Ale to juz inna historia.
Link do wypowiedziLink
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Polacy na Kremlu

Andegaweni to nie była polska dynastia (węgierska odnoga Anjou, a Anjou to Francja przecież), Jagiellonowie też z Litwy, w tamtych czasach panujące dynastie były zlepkiem tych europejskich rodów, które dorwały sie do tronu i udało im sie skutecznie na nim pozostac
Link do wypowiedziLink
Andrzej T.

Andrzej T. .

Temat: Polacy na Kremlu

Renata Ż.:
Monika S.:
I po co żeśmy się tam właściwie pchali?
Jak to po co, po władze! I pieniądze. A że sie nie udało... Wiele rzeczy sie nie udaje.

Żólkiewski to i tak ponoc jedyny, któremu udało sie Moskwe zdobyć i troche nią porządzić. Napoleon i owszem wlazł, ale do spalonego miasta, a Hitler nawet sie nie zblizył do rogatek. Nie dziwne ze akurat Polaków najbardziej za to nie znoszą, nikomu sie ta sztuka skutecznie nie udała ;)
Nie zdobył tylko wjechał na podstawie układów :) Mozna powiedzieć że został zaproszony :)
Parę razy udało sie Moskwę zdobyć Mongołom :)I nawet spalili ja do cna :)
Link do wypowiedziLink
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Polacy na Kremlu

Andrzej T.:
Renata Ż.:
Monika S.:
I po co żeśmy się tam właściwie pchali?
Jak to po co, po władze! I pieniądze. A że sie nie udało... Wiele rzeczy sie nie udaje.

Żólkiewski to i tak ponoc jedyny, któremu udało sie Moskwe zdobyć i troche nią porządzić. Napoleon i owszem wlazł, ale do spalonego miasta, a Hitler nawet sie nie zblizył do rogatek. Nie dziwne ze akurat Polaków najbardziej za to nie znoszą, nikomu sie ta sztuka skutecznie nie udała ;)
Nie zdobył tylko wjechał na podstawie układów :) Mozna powiedzieć że został zaproszony :)
Tym lepiej wtedy, tym gorzej dla nas teraz! ;))))
Parę razy udało sie Moskwę zdobyć Mongołom :)I nawet spalili ja do cna :)
zdaje sie ze tez sie teraz nie znoszą ze wzajemnoscia
Link do wypowiedziLink
Andrzej T.

Andrzej T. .

Temat: Polacy na Kremlu

No niestety do dziś to pokutuje (: Najazdy Mongołów cofnęły Ruś w rozwoju na dziesiątki lat i można powiedzieć że sposób sprawowania władzy (carowie ) wzięli o Chanów (:
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Polacy na Kremlu

Andrzej T.:
No niestety do dziś to pokutuje (: Najazdy Mongołów cofnęły Ruś w rozwoju na dziesiątki lat i można powiedzieć że sposób sprawowania władzy (carowie ) wzięli o Chanów (:
Jak widać Mongołom też spodobała się Moskwa.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Polacy na Kremlu

Renata Ż.:
Żólkiewski to i tak ponoc jedyny, któremu udało sie Moskwe zdobyć i troche nią porządzić. Napoleon i owszem wlazł, ale do spalonego miasta, a Hitler nawet sie nie zblizył do rogatek. Nie dziwne ze akurat Polaków najbardziej za to nie znoszą, nikomu sie ta sztuka skutecznie nie udała ;)

Obiektywnie jednak trzeba przyznać, że Zygmunt III Waza "startował" na Moskwę z obszaru nieco na wschód od Smoleńska, a Adolf z linii Siedlec i Zamościa, a więc dystans do Moskwy miał o "kilka kilometrów" dłuższy... W sumie na szczęście dla ludzkości.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj